Albercie Albertsonie
-
Hokus-pokus, Albercie Albertsonie ****
Granice magii.
Granice magii.
. Schowaj wieczorem książkę. Może jutro polubi inną? A jeśli nie, to nie przejmuj się. To też minie. I to dość szybko. Do dziś wykorzystuję ten sposób, żeby nie czytać po raz sto dwudziesty piąty o Albercie Albertsonie, choć darzę go wielką sympatią. I jeżeli jest okres "jestem ninja", to czytamy baśnie
wspaniale ilustrowana i niezwykle starannie wydana. Warto skompletować, bo spędzicie przy nich z dziećmi wiele przyjemnych wieczorów. Niezawodne są też Zakamarki, słynące przede wszystkim ze skandynawskich serii dziecięcych. Wśród ich książek są takie, które "rosną" wraz z bohaterami, jak cykl o Albercie
" ? opowieść o 16 ważnych odkryciach, których nikt jednak nie planował dokonać. Zakamarki kuszą natomiast najmłodszych czytelników m.in. opowieściami o Albercie Albertsonie, bohaterze książeczek Gunilli Bergström (niestety, zmarła niedawno). Najnowszy tom nosi tytuł "Niech żyje tata Alberta!", a tytułowy