ana de armas
-
Przez mylący zwiastun z Aną de Armas stracili 3,99 dol. Zażądali 5 mln od wytwórni. Sąd podjął decyzję
Na początku 2022 roku dwóch fanów Any de Armas pozwało wytwórnię, bo z obejrzanego przez nich filmu wycięto wszystkie sceny z ich ulubioną aktorką. Zażądali 5 milionów dolarów zadośćuczynienia za wprowadzenie w błąd i argumentowali, że przez mylący zwiastun stracili prawie 4 dolary i 2 godziny życia. W sądzie w końcu zapadła decyzja.
-
Harry Potter czy Frodo? Daniel Radcliffe w pewnym momencie przestał prostować pomyłki. Nie tylko on
Co zrobić, kiedy w scenariuszu mowa o identycznych bliźniakach, a nie ma się pod ręką identycznych bliźniaczek takich jak siostry Olsen? Mamy kilka przykładów, a także wskazówek dla filmowców.
-
Oscary 2023. Które nominowane filmy pokazuje Netflix?
W 2023 roku aż osiem oryginalnych produkcji Netfliksa zostało nominowanych do Oscara łącznie w 16 kategoriach. Największym faworytem jest tu głośna ekranizacja powieści Remarque'a "Na zachodzie bez zmian", ale na platformie użytkownicy znajdą także m.in. "Glass Onion" czy "Blondynkę". Jakie jeszcze oscarowe filmy można obejrzeć na stronie?
-
Ana de Armas pojawiła się w zwiastunie "Yesterday" i... tylko tam. Oszukani widzowie pozywają studio filmowe
Bardzo często w zwiastunie filmu widzimy aktorów i aktorki, których potem na próżno możemy szukać w produkcji. Tak było przy promocji filmu "Yesterday", w którym zabrakło widocznej w trailerze Any de Armas. Fani aktorki postanowili wytoczyć pozew odpowiedzialnemu za film studiu Universal Pictures. Amerykański sąd odrzucił wniosek o oddalenie pozwu. Ta sprawa może zrewolucjonizować wygląd zwiastunów filmowych.
-
Emily Ratajkowski o "Blondynce": Znów fetyszyzujemy martwe kobiety i ich ból
Nowy fabularyzowany dramat biograficzny poświęcony Marilyn Monroe mimo wysokiej oglądalności spotkał się z nieprzychylnym odbiorem. Film krytykują nie tylko recenzenci. O krzywdzącym wydźwięku "Blondynki" wypowiedziała się modelka Emily Ratajkowski.
-
"Blondynka" bije rekordy popularności na Netfliksie, ale krytyki nie brakuje. "Nekrofilska rozrywka"
O najnowszym filmie o życiu Marilyn Monroe mówi się od miesięcy. Premiera odbyła się na festiwalu w Wenecji, gdzie dostał 14-minutową owację na stojąco. Przedwczoraj trafił do oferty Netfliksa i pomimo wcześniejszych zachwytów, nie wszyscy widzowie teraz je podzielają.
-
Ana de Armas zdaje sobie sprawę, które sceny z "Blondynki" staną się viralem. "Nie mogę tego kontrolować"
Ana de Armas zbiera wiele pochwał od krytyków za rolę Marylin Monroe w nadchodzącej "Blondynce". Mówi się, że to najlepsze opinie w jej karierze. Pomimo tego aktorka w rozmowie z tygodnikiem "Variety" wyznała, że zdaje sobie sprawę, które sceny i tak wzbudzą największe zainteresowanie po premierze.
-
Ana de Armas wybrała się z ekipą "Blondynki" na grób Marylin Monroe. Chcieli dostać od niej "zgodę" na film
W przyszłą środę premiera filmu "Blondynka" na Netfliksie. Wyreżyserował go Andrew Dominik ("Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda"), a oparty jest na powieści autorstwa Joyce Carol Oates. Opowiadać będzie o losach Marylin Monroe, ale warto pamiętać, że sama autorka książki utrzymuje, że jej twórczości nie należy traktować jako biografii aktorki.
-
Netflix na wrzesień 2022. Widowiskowy "Broad Peak", kontrowersyjna "Blondynka" i co jeszcze?
Netflix we wrześniu szykuje m.in. premierę polskiego filmu "Broad Peak" - to historia otatniej himalajskiej wyprawy Macieja Berbeki, a także "Blondynki", w której Ana de Armas gra Marilyn Monroe.
-
To Marylin Monroe czy Ana De Armas? Trudno odróżnić kadry z filmu "Blondynka" i te z prawdziwego życia
Netflix ma pokazać "Blondynkę" na festiwalu filmowym w Wenecji i wszyscy już dzisiaj zastanawiają się, czy Ana De Armas za rolę Marilyn Monroe zgarnie aktorskie nagrody. Na razie wiadomo, że momentami aż trudno odróżnić od siebie kadry z filmu i te prawdziwego życia. Choć Andrew Dominik tak naprawdę wcale nie nakręcił biografii.
-
Takiego występu w "The Voice of Poland" nie było nigdy wcześniej. "Wyłem"
-
Cezary Szczygielski nie żyje. Grał w "Klanie", "M jak miłość" i "Ojcu Mateuszu"
-
Przepis na prawdziwą magię? Sprawdź, czy go znasz! [MATERIAŁ PROMOCYJNY]MATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Kiedy książę William zobaczył ją w tym stroju, oniemiał. Słynna scena trafi do "The Crown"
-
Kabarety wracają do telewizji, ale nie do Polsatu. Inna stacja wchodzi do gry
- Shannen Doherty mówi o śmierci. Ma przerzuty raka do kości
- Gabriel Seweryn nie żyje. Wzruszające pożegnanie bohatera "Królowych życia"
- Spotify Wrapped 2023 już jest! Polska muzyka wciąż bardzo silna, ale widać małe przebłyski
- Na odejściu też można się wzbogacić. Taka odprawa przysługuje Dominice Chorosińskiej
- Chorosińska chciała usiąść na dawnym miejscu Glińskiego. Szybko ją upomniano
-
Zbyt brutalne sceny seksu w "Blondynce"? Reżyser: Bzdura. To kwestia polityki
Poświęcona Marylin Monroe "Blondynka" to pierwszy w historii Netfliksa film tylko dla widzów powyżej 17. roku życia. To najwyższa kategoria, jaką przyznaje się w USA i dostają ją najczęściej tytuły bardzo drastyczne lub zbyt lubieżne. Pojawiły się więc doniesienia, że obraz o Monroe zawiera zbyt odważne sceny np. seks oralny podczas menstruacji. Reżyser filmu Andrew Dominik w jednym z wywiadów wyśmiewa te plotki i podkreśla, że decyzja urzędników bardziej miała podłoże polityczne.
-
Ana de Armas jako Marylin Monroe. Netflix pokazał zwiastun "Blondynki"
Ana de Armas w filmie Netfliksa gra Marylin Monroe. Produkcja oparta na powieści Joyce Carol Oates film "Blondynka" ma przedstawiać odważną nową wizję życia Marilyn Monroe, pokazując rozłam między jej publiczną i prywatną tożsamością.
-
Czy nowy Bond powinien być kobietą? Nie spodoba wam się odpowiedz Any de Armas, ale trafia w punkt
Ana de Armas promuje właśnie swój najnowszy film akcji "The Gray Man", w którym gra agentkę CIA - jej postać nie raz ratuje w nim z opresji głównego bohatera granego przez Ryana Goslinga. Biorąc pod uwagę, że aktorka wystąpiła też w ostatnim filmie o Bondzie, w którym zagrał Daniel Craig, trudno się dziwić, że została zapytana o to, czy jej zdaniem kolejna osoba, która wcieli się w postać agenta 007, powinna być kobietą. W tej sprawie ma takie samo zdanie, co Craig.
-
Pierwszy raz w historii Netflix dostaje ograniczenie 17+. Chodzi o film o Marylin Monroe
W kwietniu premierę będzie miał film dokumentalny "Tajemnice Marilyn Monroe: Nieznane nagrania", ale Netflix pracuje także nad fabularną produkcją o aktorce. To się rzadko zdarza, ale ten film będzie miał w serwisie kategorię 17+, która jest przyznawana ze względu na sceny seksu lub przemocy.
-
Chcieli obejrzeć film z Aną de Armas, w którym aktorki nie było. Poszli z tym do sądu
Dwóch mężczyzn złożyło pozew zbiorowy przeciwko Universalowi, gdyż aktorka Ana de Armas nie pojawiła się w filmie "Yesterday". Jak podaje "Variety", w pozwie można przeczytać: "Ponieważ konsumentom obiecano w zwiastunie 'Yesterday' film z Aną de Armas, ale nie było tam Any de Armas, wypożyczenie lub zakup [dostępu do filmu] przez takich konsumentów okazały się bezwartościowe". Czego widzowie oczekują w zamian? Pięciu milionów dolarów.
-
Ana de Armas zagra najsłynniejszą blondynkę świata. "Zawsze musiałam kogoś przekonywać"
Ana de Armas idzie jak burza - kubańska aktorka była w tym roku nominowana do Złotych Globów za rolę w "Na noże", niedługo zobaczymy ją u boku Daniela Craiga w nowym Bondzie, a teraz jeszcze dowiadujemy się, że wcieli się w Marilyn Monroe w filmie Netfliksa.
-
James Bond powraca. Ana de Armas - tak wygląda nowa "dziewczyna Bonda"
James Bond już niedługo po raz 25. pojawi się na dużym ekranie. Do Daniela Craiga i reszty obsady znanej z poprzednich części dołączyli m.in. Rami Malek jako główny czarny charakter i Ana de Armas. Co wiemy o aktorce?