andrew dominik
-
"Blondynka" bije rekordy popularności na Netfliksie, ale krytyki nie brakuje. "Nekrofilska rozrywka"
O najnowszym filmie o życiu Marilyn Monroe mówi się od miesięcy. Premiera odbyła się na festiwalu w Wenecji, gdzie dostał 14-minutową owację na stojąco. Przedwczoraj trafił do oferty Netfliksa i pomimo wcześniejszych zachwytów, nie wszyscy widzowie teraz je podzielają.
-
Ana de Armas zdaje sobie sprawę, które sceny z "Blondynki" staną się viralem. "Nie mogę tego kontrolować"
Ana de Armas zbiera wiele pochwał od krytyków za rolę Marylin Monroe w nadchodzącej "Blondynce". Mówi się, że to najlepsze opinie w jej karierze. Pomimo tego aktorka w rozmowie z tygodnikiem "Variety" wyznała, że zdaje sobie sprawę, które sceny i tak wzbudzą największe zainteresowanie po premierze.