endeavour
-
Wraca "Endeavour", więc w lutym środowe wieczory mamy już zarezerwowane przed telewizorem
To już czwarty sezon serialu, ale po pierwsze wciąż tak samo zajmujący i wciągający, a po drugie, nawet jeśli ktoś nie oglądał poprzednich, z łatwością da mu się uwieść. A po czterech tygodniach już zaczniemy za nim tęsknić i czekać niecierpliwie na ciąg dalszy.
-
"Endeavour" - stylowy, znakomicie zrealizowany brytyjski kryminał ze świetnymi dialogami i niebanalnymi intrygami
Jeśli zaufaliście mi przy okazji wielkich pochwał, które tu publikowałem, dla "Peaky Blinders" czy "Grantchester" i nie zawiedliście się (a nie potrafię wyobrazić sobie, żeby kogoś te seriale zawiodły) to "Endeavour", który zaczyna się dzisiaj o godz. 20:10 w Ale kino+ będzie się Wam podobał bardzo. I za cztery tygodnie będziecie żałowali, że to już koniec.