jennifer hudson
-
"Respect" w kinach. Jennifer Hudson daje z siebie wszystko w filmie i soundtracku
13 sierpnia do amerykańskich kin wszedł film "Respect", opowiadający o życiu i karierze Arethy Franklin. W główną rolę wcieliła się Jennifer Hudson, którą diva wybrała do tej roli na kilka lat przed śmiercią. Wokalistka i aktorka otrzymała sporo pochwał od krytyków i publiczności - warto będzie we wrześniu w Polsce zobaczyć ją na ekranie, a już teraz można posłuchać jej muzycznych popisów w ścieżce dźwiękowej.
-
Aretha Franklin wybrała Jennifer Hudson do zagrania jej roli w filmie "Respect". Strzał w dziesiątkę [ZWIASTUN]
W sierpniu kinowej premiery doczeka się "Respect", film biograficzny o Arecie Franklin. Przed śmiercią w 2018 roku nieodżałowana królowa soulu była zaangażowana w jego produkcję - do głównej roli wybrała Jennifer Hudson. W nowym zwiastunie filmu nie zabrakło wykonania tytułowego utworu, które (jak na Hudson przystało) wywołuje gęsią skórkę.
-
"Oh Santa!". Mariah Carey, Ariana Grande i Jennifer Hudson w świątecznej piosence
Mariah Carey, Ariana Grande i Jennifer Hudson zaśpiewały razem "Oh Santa!". Pojawił się teledysk, można więc na własne oczy (i uszy) sprawdzić, czy to utwór ma zadatki na tegoroczny albo nawet ponadczasowy hit.
-
"Koty". Film Toma Hoopera jest tak zły, że już po premierze kina zastąpią go poprawioną wersją
"Koty", czyli filmowa adaptacja musicalu Toma Hoopera, spotkała się z miażdżącą krytyką widzów. Reżyser zabrał się za poprawki po ostrej reakcji internautów na zwiastun, ale nie zdążył w odpowiednim terminie, więc Universal Studios podejmuje się precedensu i rozsyła do kin nową wersję produkcji już po jej premierze.
-
Słynny musical "Koty" doczekał się wersji filmowej. Zwiastun wywołuje ciarki - niekoniecznie z zachwytu
"Koty" autorstwa Andrew Lloyda Webbera to jeden z najsłynniejszych musicali w historii. Właśnie przez to sztuce trudno było uciec przed falą tworzenia nowych wersji wszystkiego, co się da. Universal pochwalił się zwiastunem do filmowej odsłony "Kotów", ale sądząc po reakcjach widzów, nie do końca jest się czym chwalić.