Brad Pitt znów jako twardziel. Jest pierwszy trailer "Killing Them Softly" [WIDEO]
Nieliczni szczęśliwcy już widzieli "Killing Them Softly" podczas festiwalu w Cannes (i byli zachwyceni!), ale reszta musiała bardzo długo czekać na choćby kilka ujęć z najnowszego filmu Brada Pitta. Wreszcie jest trailer, w którym aktor robi niesamowite wrażenie. Jego postać przywodzi na myśl wcześniejszych zapadających w pamięć "twardzieli", w których wcielił się Pitt choćby w filmach Davida Finchera i Guya Ritchie'ego.
W "Killing Them Softly" Brad Pitt gra Jackie'ego Coogana, który na zlecenie mafii zaczyna śledztwo w sprawie napadu podczas pokerowej rozgrywki w Bostonie. Cel? Znaleźć i zabić złodziei. Na kinową premierę filmu musimy poczekać w Polsce do listopada, ale już teraz można delektować się bardzo klimatycznym mrocznym zwiastunem:
Bezwzględny, ale na luzie
Aktor, który ma już na koncie trzy aktorskie nominacje do Oscara (za "Moneyball", "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" i "12 małp"), być może tą rolą zasłuży na kolejną. A może nawet uda mu się tym razem zdobyć statuetkę? Jego Jackie Coogan nie przypomina jednak żadnego z bohaterów, dzięki którym Pitt walczył o nagrodę Akademii Filmowej.
Ten nowy filmowy "twardziel" może kojarzyć się bardziej z postaciami, które Pitt zagrał u Guya Ritchiego w "Przekręcie" czy w "Podziemnym kręgu" Davida Finchera. W tym pierwszym filmie Pitt wcielił się w nieobliczalnego i świetnie boksującego Cygana Mickeya O'Neila, a w "Podziemnym kręgu" pomagał głównemu bohaterowi w stworzeniu klubu, w którym mężczyźni dzięki nielegalnym walkom starali się poczuć, że żyją.
Choć te postaci w pewien sposób się różnią, w a "Killing Them Softly" podstawową bronią Coogana będzie pewnie pistolet, nie pięści, wszystkie potrafią być groźne, bezwzględne i z mają w sobie pewien luz.
''Cyniczny głos rozsądku''
"Zjadliwie antykapitalistyczna rozrywka" pisał o tej produkcji Eric Hohn z Indiewire, bohatera zagranego przez Pitta nazywając "cynicznym głosem rozsądku". Podczas tegorocznego festiwalu w Cannes także inni krytycy zwracali co prawda uwagę na zbyt wiele politycznych odniesień, ale bardzo chwalili produkcję, a przede wszystkim kreację Pitta.
W "Killing Them Softly" aktor po raz kolejny spotkał się na planie filmowym z reżyserem Andrew Dominikiem, z którym kilka lat temu stworzyli film "Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda".
Tym razem ich wspólna produkcja to ekranizacja powieści George'a V. Higginsa "Cogan's Trade" z 1974 roku (akcja filmu rozgrywa się jednak w 2008 roku). U boku Pitta wystąpili James Gandolfini, Ray Liotta oraz Richard Jenkins. AKTUALIZACJA: Polska premiera filmu, który u nas będzie zatytułowany "Zabić, jak to łatwo powiedzieć", jest zaplanowana na 16 listopada.
Bezwzględny, ale na luzie
Aktor, który ma już na koncie trzy aktorskie nominacje do Oscara (za "Moneyball", "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" i "12 małp"), być może tą rolą zasłuży na kolejną. A może nawet uda mu się tym razem zdobyć statuetkę? Jego Jackie Coogan nie przypomina jednak żadnego z bohaterów, dzięki którym Pitt walczył o nagrodę Akademii Filmowej.
Ten nowy filmowy "twardziel" może kojarzyć się bardziej z postaciami, które Pitt zagrał u Guya Ritchiego w "Przekręcie" czy w "Podziemnym kręgu" Davida Finchera. W tym pierwszym filmie Pitt wcielił się w nieobliczalnego i świetnie boksującego Cygana Mickeya O'Neila, a w "Podziemnym kręgu" pomagał głównemu bohaterowi w stworzeniu klubu, w którym mężczyźni dzięki nielegalnym walkom starali się poczuć, że żyją.
Choć te postaci w pewien sposób się różnią, w a "Killing Them Softly" podstawową bronią Coogana będzie pewnie pistolet, nie pięści, wszystkie potrafią być groźne, bezwzględne i z mają w sobie pewien luz.
''Cyniczny głos rozsądku''
"Zjadliwie antykapitalistyczna rozrywka" pisał o tej produkcji Eric Hohn z Indiewire, bohatera zagranego przez Pitta nazywając "cynicznym głosem rozsądku". Podczas tegorocznego festiwalu w Cannes także inni krytycy zwracali co prawda uwagę na zbyt wiele politycznych odniesień, ale bardzo chwalili produkcję, a przede wszystkim kreację Pitta.
W "Killing Them Softly" aktor po raz kolejny spotkał się na planie filmowym z reżyserem Andrew Dominikiem, z którym kilka lat temu stworzyli film "Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda".
Tym razem ich wspólna produkcja to ekranizacja powieści George'a V. Higginsa "Cogan's Trade" z 1974 roku (akcja filmu rozgrywa się jednak w 2008 roku). U boku Pitta wystąpili James Gandolfini, Ray Liotta oraz Richard Jenkins. AKTUALIZACJA: Polska premiera filmu, który u nas będzie zatytułowany "Zabić, jak to łatwo powiedzieć", jest zaplanowana na 16 listopada.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Całe Peru kupuje maszyny do szycia, czyli czyli za co rządy płacą twórcom seriali
-
"Tina". Kiedy Turner ruszyła po wolność, miała przy sobie 36 centów, a na sobie - zakrwawiony kostium
-
Już po zwiastunie widać, że serial "Klangor" zrobi hałas. Fenomenalna obsada i tęga fabuła
-
Kamil Hussein: Pokładam dużą nadzieję w młodych ludziach. Nie da się im łatwo wcisnąć kitu [WYWIAD]
-
Msza święta online na żywo 7 marca - gdzie obejrzeć?
- "GW": Gliński zdymisjonował dyrektora FINA za film o wibratorach. Zdjęto też cały festiwal
- Rozpoznasz, o których bajkowych bohaterów pytamy? Sprawdź, czy sobie przypomnisz
- Justin Bieber szykuje na marzec płytę "Justice". Ukazał się kolejny singiel
- St. Vincent ogłasza premierę nowego albumu. Zainspirował ją pobyt ojca w więzieniu
- Celeste: W mocy artystów jest rzucanie światła na historie, które mogłyby zostać przemilczane [WYWIAD]