Młodociane gwiazdy. Gdzie są dzisiaj i co robią? [ZDJĘCIA]

Niegdyś gwiazdy wielkiego ekranu, dziś często zapomniani i borykający się z uzależnieniami celebryci. Ale nie wszyscy - niektórzy wciąż świetnie radzą sobie w show-biznesie. Przypominamy, jak zaczynały (i często kończyły) kariery młodociane gwiazdy.
Macaulay Culkin w filmie Macaulay Culkin w filmie "Kevin sam w domu" Fot. mat. prasowe

Macaulay Culkin

Hollywood doskonale wie, jak zarobić na młodych aktorach. Potwierdził to niedawny ranking "Forbesa", który zdominowały gwiazdy młodzieżowych superprodukcji.

Oczywiście najbardziej znaną nieletnią gwiazdą, szczególnie w Polsce, był "Kevin sam w domu", czyli niezapomniany Macaulay Culkin. Pochodził z wielodzietnej rodziny, której nie wiodło się najlepiej. Odniósł sukces zaledwie w wieku 10 lat - najpierw w przeboju "Kevin sam w domu", potem jego kontynuacji - "Kevinie samym w Nowym Jorku".

Jego następna rola wzbudziła spore kontrowersje. W wieku 13 lat Mack zagrał psychopatycznego oprawcę w filmie "Synalek". Później żaden z jego filmów nie osiągnął już takiego sukcesu, a on sam stał się bohaterem serwisów brukowych - rozstał się ze swoją długoletnią partnerką Milą Kunis i został przyłapany przed dziennikarzy w Barcelonie z hiszpańską gwiazdą filmów porno.

Leonardo DiCaprio w serialu Leonardo DiCaprio w serialu "Dzieciaki, kłopoty i my" Fot. mat. prasowe

Leonardo DiCaprio

Przykład aktora, którego kariera rozpoczęła się bardzo wcześnie i z sukcesami trwa do dziś. Zanim DiCaprio zagrał w "Titanicu" czy adaptacji "Romea i Julii" Szekspira, grał bezdomnego dzieciaka w serialu "Growing Pains".

Po sukcesie "Titanica" media przepowiadały mu sukcesy w romantycznych produkcjach. On zaczął jednak starannie dobierać role i dziś współpracuje z największymi reżyserami. Mimo trzech nominacji, wciąż jeszcze nie doczekał się Oscara.

Eddie Furlong i Arnold Schwarzenegger Eddie Furlong i Arnold Schwarzenegger Fot. mat. prasowe

Eddie Furlong

John Connor z drugiej części "Terminatora". Później było już niestety gorzej. Media donosiły o jego walce z uzależnieniem od narkotyków, ale mimo to nadal kontynuuje karierę aktora i pojawia się w mniej lub bardziej udanych filmach ("Noc demonów", "Darfur") czy serialach ("CSI: NY").

Wystąpił też w teledysku do "The Unnamed Feeling" Metalliki (patrz niżej).

Christina Ricci w Christina Ricci w "Rodzinie Addamsów" Fot. mat. prasowe

Christina Ricci

Zamiast na odrabianiu lekcja i zabawie z rówieśnikami, na planie filmowym dzieciństwo spędziła też Christina Ricci. Jedną z jej pierwszych ról była Wednesday z "Rodziny Addamsów".

Do dzisiaj nieźle radzi sobie w branży filmowej. Jej ostatnim filmem jest "Uwodziciel", gdzie zagrała u boku idola nastolatek - Roberta Pattinsona.

Kirsten Dunst

Pamiętacie Brada Pitta i Toma Cruise'a w "Wywiadzie z wampirem"? Była z nimi tam mała, niepozorna dziewczynka, która świetnie zagrała młodocianą wampirzycę i to jeszcze w czasie, kiedy nikt jeszcze nie słyszał o Stephenie Meyer i jej "Zmierzchu". Tą dziewczynką była Kirsten Dunst, nominowana za tę rolę do Złotego Globu.

Ostatnio aktorka wystąpiła w ekranizacji "W drodze" Jacka Kerouaca u boku swojej młodszej koleżanki po fachu, też znanej z wampirzej kreacji, Kristen Stewart.

Elijah Wood w Elijah Wood w "Avalonie" Fot. mat. prasowe

Elijah Wood

Dziś znany jest przede wszystkim z roli Froda (i pewnie długo jeszcze tak pozostanie), ale karierę zaczynał znacznie wcześniej.

- Grywałem dzieci, ale w filmach dla dorosłych - opowiadał w jednym z wywiadów. Swoją długą przygodę w branży filmowej zawdzięcza w dużej mierze rodzicom, którzy starannie dobierali mu role. - Było mi o wiele łatwiej niż dzieciakom, które kojarzone były przede wszystkim z kinem familijnym. W Hollywood jedna zła decyzja może bardzo spowolnić karierę, a nawet ją złamać. Mnie się udało takich unikać.

Dziś Wood specjalizuje się w ekscentrycznych rolach dziwaków, psychopatów czy morderców. Zagrał m.in. Kevina w "Sin City", pojawił się w filmie "Hooligans" o środowisku angielskich pseudokibiców czy w ostatnim krwawym projekcie "Maniak".

Henryk Gołębiewski zagrał w serialu młodzieżowym Henryk Gołębiewski zagrał w serialu młodzieżowym "Stawiam na Tolka Banana" Fot. AP

Henryk Gołębiewski

Nieletnich gwiazdek nie brakowało też nad Wisłą. Niektórzy później kontynuowali karierę aktorską (Paweł Jankowski grany przez Krzysztofa Janczara w "Wojnie domowej"), inni realizowali się w zupełnie innych dziedzinach (chociażby Jacek i Placek, czyli Lech i Jarosław Kaczyńscy z filmu "O dwóch takich, co ukradli księżyc").

Wcześnie pracę na planie zaczął i wcześnie skończył Henryk Gołębiewski, pamiętny Cegiełka ze "Stawiam na Tolka Banana". Po szkole zawodowej poszedł do wojska i pracował w brygadach remontowo-budowlanych. Jego powrót na plan to głównie epizody. Po dwudziestu latach zagrał w serialu "Boża podszewka". Później były "Wielkie rzeczy", "Sara", "Dług" i kilka odcinków "Plebanii", a także "Dzień świra".

Na dobre i w wielkim stylu przypomniał o sobie w filmie "Edi" Piotra Trzaskalskiego, gdzie zagrał tytułowego zbieracza złomu: