Transport ciężkiego sprzętu wojskowego do Jordanii, realizacja zdjęć na Bliskim Wschodzie, reżyserowanie arabskich statystów na migi i ekspresowa budowa irackiego miasta na warszawskim Żeraniu. To tylko część ekstremalnych wyzwań twórców "Karbali", filmu o jednej z najbardziej bohaterskich bitew w najświeższej historii polskiej armii, która miała miejsce w 2004 roku. Efekty pracy ekipy filmowej zobaczyć będzie można w kinie już 11 września.
" title="Akcja filmu w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza rozgrywa się w 2004 roku w irackim mieście Karbala, w środku wojny w Zatoce Perskiej. Zaczyna się ważne muzułmańskie święto Aszura. Islamscy ekstremiści atakują miejscowy ratusz City Hall, w którym przetrzymywani są też aresztowani terroryści. Ich ataki odpiera osiemdziesięciu polskich i bułgarskich żołnierzy, wiedząc, że mają bardzo ograniczone zapasy broni i jedzenia. Odtworzenie tych wydarzeń wymagało ogromnego nakładu pracy. Jak przebiegała?
" width="1200" height="799" />
Akcja filmu w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza rozgrywa się w 2004 roku w irackim mieście Karbala, w środku wojny w Zatoce Perskiej. Zaczyna się ważne muzułmańskie święto Aszura. Islamscy ekstremiści atakują miejscowy ratusz City Hall, w którym przetrzymywani są też aresztowani terroryści. Ich ataki odpiera osiemdziesięciu polskich i bułgarskich żołnierzy, wiedząc, że mają bardzo ograniczone zapasy broni i jedzenia. Odtworzenie tych wydarzeń wymagało ogromnego nakładu pracy. Jak przebiegała?
Fot. Robert Pałka/mat. prasowe