Złote Globy 2016. Mocne żarty, chwila Rocky'ego i... ciasteczka. Najlepsze momenty gali

Darmowy alkohol - to, według słów Sandry Bullock sprzed kilku lat, największa zaleta kilkugodzinnej ceremonii, podczas której wręczane są Złote Globy. Ci, kórzy nie mogą w niej uczestniczyć osobiście, pewnie postawiliby na żarty. W tym roku było kilka niezłych.
Złote Globy 2016 - Ricky Gervais Złote Globy 2016 - Ricky Gervais HANDOUT / REUTERS / REUTERS

Mocny powrót gospodarza

Ricky Gervais powrócił w roli gospodarza i trzeba przyznać, że po przerwie ma nadal ostry język. Kontrowersyjny komik na początku kazał się "zamknąć" wszystkim, żeby mógł wygłosić swój monolog i ukryć się tak, żeby nawet Sean Penn nie mógł go znaleźć. Trzeba przyznać, że specjaliści od dowcipów trzymają rękę na pulsie - informacja o tym, że aktor został objęty śledztwem w związku z wytropieniem najbardziej poszukiwanego gangstera na świecie to news z wczoraj.

- Jeśli wygracie dzisiaj, pamiętajcie, że ta nagroda nie obchodzi nikogo bardziej niż was. Nie emocjonujcie się tak, to żenujące. Ta nagroda jest, bez urazy, bezwartościowa. To tylko kawałek metalu, który jacyś zdezorientowani staruszkowie chcieli Wam wręczyć osobiście, żeby zrobić sobie z wami selfie - pouczał nominowanych - Wiem, co mówię, mam trzy. Jedna przytrzymuje drzwi, drugą walę włamywaczy, a trzecia stoi w sypialni przy łóżku... nieważne, dlaczego. Jest moja. Po prostu ma odpowiedni rozmiar i kształt - dodał w swoim stylu komik.

Złote Globy 2016 - Gervais Złote Globy 2016 - Gervais HANDOUT / REUTERS / REUTERS

Kobiety nie mają lekko

Nie mogło zabraknąć odniesień do mniejszych gaż dla aktorek. Gerveis zaznaczył, że za prowadzenie gali dostaje tyle samo pieniędzy co Tina Fey i Amy Poehler w zeszłym roku. - Nie moja wina, że chciały się dzielić na dwie - stwierdził. Potem zażartował o nowej wersji "Pogromców duchów", w której teraz główne role zagrają kobiety. - To świetne rozwiązanie dla studia, bo mają zagwarantowane wpływy z biletów, a nie muszą wydawać aż tyle na obsadę. Melissa McCarthy, która gra w filmie, nie mogła zachować kamiennej twarzy.

A tu cały "monolog otwarcia" tegorocznych Złotych Globów:

Złote Globy 2016 - America Ferrera i Eva Longoria Złote Globy 2016 - America Ferrera i Eva Longoria Paul Drinkwater / AP / AP

Bez niedomówień

I jeszcze żart w słusznej sprawie. W trakcie ogłaszania nominacji do Złotych Globów, na Twitterze organizatora ktoś pomylił dwie latynoskie aktorki: nominowaną Ginę Rodriguez z Ameriką Ferrerą. Teraz ta druga, w asyście Evy Longorii, przywitała się ze sceny tak:

- Cześć, jestem Eva Longoria, nie Eva Mendes!
- Cześć, a ja America Ferrera, nie Gina Rodriguez!
- I żadna z nas nie jest Rosario Dawson.
- Dobrze powiedziane, Salma.
- Dzięki, Charo. Ups, nieźle wbita szpila.

Złote Globy 2016 - Sylvester Stallone Złote Globy 2016 - Sylvester Stallone LUCY NICHOLSON / REUTERS / REUTERS

Wreszcie się doczekał

Sylvester Stallone naprawdę długo czekał na ten moment. Aktor był nominowany do Złotych Globów w 1977 roku, za rolę i scenariusz do filmu "Rocky". Wtedy się nie udało, w międzyczasie został gwiazdą kina akcji, której wielu odmawiało talentu... Teraz udowodnił, że potrafi grać. I to po raz kolejny jako Rocky! Po blisko 40 latach wreszcie dostał swój Złoty Glob. I ogromne brawa dla siebie i "najlepszego przyjaciela, jakiego kiedykolwiek miał".

Złote Globy 2016 - Taraji P. Henson Złote Globy 2016 - Taraji P. Henson Paul Drinkwater

W nagrodę za nagrodę?

Taraji P. Henson gra w serialu "Imperium" bohaterkę o imieniu Cookie, więc gdy jej nazwisko padło ze sceny, w drodze po odbiór nagrody rozdawała ciasteczka.

via GIPHY

Później, gdy organizatorzy dali jej znać przy pomocy muzyki, że czas kończyć podziękowania, zareagowała: Poczekajcie minutę! Ja czekałam na to 20 lat. Teraz wy poczekajcie. To się nazywa "wykorzystać swoje 5 minut".

Złote Globy 2016 - Matt Damon Złote Globy 2016 - Matt Damon Jordan Strauss / Jordan Strauss/Invision/AP

Bardzo śmieszne...

Najlepszym filmem dramatycznym została wybrana "Zjawa", statuetkę odebrał też główny aktor filmu - Leonardo DiCaprio. W kategorii komediowej zwyciężyli odpowiednio "Marsjanin" i Matt Damon??!!

Tak, historia mężczyzny, który został sam na Marsie i musiał tam przeżyć (co ledwo mu się udało), została zakwalifikowana do kategorii komediowych. Nie można co prawda  zaprzeczyć, że główny bohater, grany przez Damona, stara się zachować poczucie humoru w najtrudniejszej sytuacji, ale wiele osób uznało, że takie zagranie to przesada.

Ricky Gervais też nie mógł sobie odmówić komentarza.

Reakcja Matta Damona jest zrozumiała, choć podejrzewamy, że tu chodzi jednak o bardzo mocny przytyk skierowany w kierunku Bena Afflecka.

Więcej o: