Krytycy są zgodni - Natalie Portman w roli Jacqueline Kennedy w filmie "Jackie" chilijskiego reżysera Pablo Larraina zagrała najlepszą rolę w swojej dotychczasowej karierze.
"Jackie", której światowa premiera odbyła się na festiwalu filmowym w Wenecji, opowiada o przygotowaniach do pogrzebu zamordowanego w 1963 roku prezydenta USA Johna F. Kennedy'ego. Tragicznym wydarzeniom przyglądamy się z perspektywy żony polityka, która musi poradzić sobie z osobistą tragedią oraz okazać wsparcie milionom zrozpaczonych rodaków.
Zobacz fragment filmu "Jackie":
Krytycy są zachwyceni filmem o najsłynniejszej Pierwszej Damie. Doceniają zniuansowany scenariusz, precyzyjną reżyserię, ale przede wszystkim odtwórczynię tytułowej roli. "Nigdy nie była lepsza", pisze recenzent "The Hollywood Reporter" o Natalie Portman. "Nic by w tym filmie nie zadziałało, gdyby nie złożona, wspaniała kreacja Portman", wtóruje IndieWire.com.
Film Pablo Larraina (autora głośnego "Klubu") to nie laurka dla Pierwszej Damy, ale przenikliwa analiza rodzenia się mitu. W obliczu krajowego kryzysu, w jakim pogrąża się USA po zabójstwie prezydenta, jego żona postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i ocalić wizerunek Kennedy'ego jako wybitnego męża stanu i polityka-legendy.
Pierwsza Dama musi jednocześnie wytłumaczyć swoim dzieciom, że ich ojciec "musiał pójść do nieba", zaplanować pogrzeb męża oraz wyprowadzić się z Białego Domu.
Film na razie nie ma polskiej daty premiery, ale czekamy z niecierpliwością, aż pojawi się w kinach. Biografia Jacqueline Kennedy właśnie stała się czarnym koniem oscarowego wyścigu. Czy "Jackie" zapewni Natalie Portman drugą statuetkę?
Natalie Portman na premierze filmu "Jackie" w Wenecji.