Patryk Vega pokazał plakaty do "Kobiet Mafii". Te hasła są o wiele mocniejsze niż w "Botoksie"

Patryk Vega zaprezentował właśnie oficjalne plakaty promujące jego najnowszy film ''Kobiety Mafii''. Jak wyszło? Jak zawsze. A może nawet gorzej.
Patryk Vega - 'Kobiety mafii' | Patryk Vega - 'Kobiety mafii' | Plakat (mat. prasowe)

Patryk Vega swoje kolejne filmy produkuje w prędkości co najmniej zawrotnej, a każdy z nich z niewiadomych bliżej powodów okazuje się kasowym hitem. Fani już zacierają ręce i wyczekują najnowszej produkcji, a sam reżyser podgrzewa atmosferę kolejnymi zdjęciami z planu na swoim Facebooku. Właśnie pokazał świeże, jeszcze ciepłe plakaty, którymi promować będzie "Kobiety mafii". Jak wyszło?

Patryk Vega - 'Kobiety mafii' | Patryk Vega - 'Kobiety mafii' | Plakat (mat. prasowe)

Po twórcy takich "arcydzieł" polskiego kina jak "Botoks" i "Niebezpieczne kobiety" trudno oczekiwać, że Vega nagle przerzuci się na kręcenie filmów ambitnych. Niestety, i tym razem jesteśmy przekonani, że jego najnowsza produkcja, "Kobiety mafii" nastawiona będzie na zyski i wywoływanie szoku. Szok ten wypływać ma bynajmniej nie ze świetnie zrealizowanego filmu, a z typowych dla Vegi przekleństw, płytkich dialogów i niesmacznych obrazów.

Skąd ta pewność? Spójrzcie tylko na same hasła, które będą promowały film. "Co widział we mnie mój mąż? Nic, kutas nie ma oczu" - cóż za wyrafinowanie! Katarzyna Warnke ostatnio mówiła "Każdy lekarzyk ma swój cmentarzyk", teraz jak widać musi być jeszcze bardziej ekstremalna.

Patryk Vega - 'Kobiety mafii' | Patryk Vega - 'Kobiety mafii' | Plakat (mat. prasowe)

Trudno też nie oprzeć się wrażeniu, że film skonstruowany będzie na sprawdzonym już przez Vegę i dobrze odbieranym przez widzów płytkim humorze i drętwych kwestiach. Plakatowe hasła, które promują produkcję, to m.in.: "Skłodowska-Curie odkryła rad i polon, a kobiety nie mogą robić dragów?" czy "Nie nadajesz się do bandziorki, za miękkie serce masz".

Wszystko co przedstawiają plakaty ''Kobiet Mafii'' stanowi oczywiście spójną całość. Spójną, bo i hasła, i wizerunki bohaterek, i nawet ich pseudonimy są krzykliwe.

Patryk Vega - 'Kobiety mafii' | Patryk Vega - 'Kobiety mafii' | Plakat (mat. prasowe)

Do współpracy przy scenariuszu Vega zaangażował odsiadującego wyrok gangstera "Grupy Mokotowskiej", jego żonę i kilka innych osób z przestępczego światka:

- Odbywający wyrok gangster spisał w celi historię przestępstw, napadów i zabójstw, w których brał udział, opisując w najdrobniejszych szczegółach autentyczne sytuacje wraz z kapitalnymi dialogami. Kiedy zacząłem to czytać, od razu uzmysłowiłem sobie, że mam w ręku genialny tekst, stanowiący ultradokumentalny zapis zbrodni. Powiedziałem mu: "Ok. Zróbmy ten film, ale opowiedzmy tę historię z punktu widzenia kobiet, które funkcjonowały w przestępczym świecie". Gangster skontaktował mnie ze swoją żoną, a potem z kolejnymi kobietami gangsterów, które opowiedziały mi historię Grupy Mokotowskiej z własnej perspektywy. Tak powstały "Kobiety mafii" - najlepszy scenariusz, jaki miałem w życiu.

Patryk Vega - 'Kobiety mafii' | Patryk Vega - 'Kobiety mafii' | Plakat (mat. prasowe)

"Kobiety mafii" mają być, jak twierdzi Vega, wnikliwym spojrzeniem w głąb Grupy Mokotowskiej. Była ona jedną z największych organizacji przestępczych w Polsce, a film Vegi ukazać ma jej historię z perspektywy żon, córek, partnerek i kochanek najgroźniejszych ludzi stolicy.

Ich historia będzie łamać pewien schemat. Początkowo obserwujemy film sensacyjny z punktu widzenia mężczyzn. Po czym, w czterdziestej minucie, następuje zatrzymanie całej grupy i do więzienia idzie sto kilkadziesiąt osób. Od tej pory obserwujemy akcję z punktu widzenia pięciu bohaterek, które zostały na wolności. Dla przykładu, jedna próbuje przejąć interes po mężu, druga ucieka z facetem, którego nie udało się zatrzymać - zdradził nam reżyser.

- Na potrzeby tego filmu spotykałem się z kobietami, które robiły przeróżne rzeczy - handlowały narkotykami na międzynarodową skalę, były zamieszane w znane napady, jak ten na Wólce Kosowskiej - dodał.

Patryk Vega - 'Kobiety mafii' | Patryk Vega - 'Kobiety mafii' | Plakat (mat. prasowe)

"Kobiety mafii" - fabuła

Po brawurowej akcji policyjnej funkcjonariuszka Bela (Olga Bołądź) zostaje wyrzucona z policji. ABW składa jej propozycję "nie do odrzucenia". Kobieta przechodzi specjalistyczne szkolenie pod okiem FBI i zostaje operatorem w Wydziale S - oficerem pracującym pod przykryciem, który zostaje umieszczony w grupie przestępczej.

Jej misją w roli tajniaczki jest rozpracowanie szlaku przemytu narkotyków przez Grupę Mokotowską sterowaną przez Padrino (Bogusław Linda) - bossa stołecznego półświatka, dla którego ponad wszelką władzą i pieniędzmi najważniejsza jest córka o ksywie Futro (Julia Wieniawa). By zrealizować cel, Bela musi wkupić się w łaski zaufanych ludzi z zarządu mafii: Żywego (Piotr Stramowski), Milimetra (Tomasz Oświeciński), Cienia (Sebastian Fabijański) i Siekiery (Aleksandra Popławska).

Podszywając się pod prostytutkę, oficer ABW zostaje kochanką Cienia. Misternie przemyślany plan komplikuje się, gdy w toku nieprzewidzianych zdarzeń w całą intrygę zostaje wmieszana Anka (Katarzyna Warnke) - żona Cienia, manipulowana przez tajemniczą Nianię (Agnieszka Dygant). Wkrótce losy pięciu kobiet przecinają się w punkcie bez odwrotu, a wydarzenia z ich udziałem wstrząsają przestępczą mapą Warszawy.

Obsada

W najnowszym filmie Patryka Vegi ponownie zobaczymy takie gwiazdy jak: Agnieszka Dygand, Katarzyna Wernke, Olga Bołądź, Tomasz Oświeciński, Piotr Stramowski i Sebastian Fabijański. Ponadto w "Kobietach mafii" pojawią się miedzy innymi Julia Wieniawa i Aleksandra Popławska oraz Bogusław Linda, Olaf Lubaszenko i Janusz Chabior.

Zdjęcia do filmu powstają w Polsce, Maroko, Hiszpanii, Danii i Szwecji. Za scenariusz odpowiedzialni są Olaf Olszewski i Patryk Vega. Premiera filmu przewidziana jest na 23 lutego 2018 roku.

Jak zapowiadają twórcy filmu, ''Kobiety mafii" pełne być mają humoru i oczywiście, jak na Vegę przystało, wielkich emocji. Pytanie tylko, czy reżyser ponownie nie zafunduje nam filmu, o którym, jak w przypadku "Botoksu", powiedzieć będziemy mogli ''Zamierzacie obejrzeć? My widzieliśmy i... nie jest dobrze. Jest źle - bardzo źle''.

Po premierze "Botoksu" na Facebooku postał uroczy fanpage o tytule "Papryk Vege Prezentuje Arcyku**adzieła Światowego Kina". Prezentowane są na nim filmy, które każdy zna - ale w wersji "na Patryka Vege".