Brad Pitt, Leonardo Di Caprio i Quentin Tarantino w Cannes. Przed premierą wszyscy patrzyli właśnie na nich

Na Festiwalu Filmowym w Cannes premierę miał najnowszy film Quentina Tarantino "Once Upon a Time in Hollywood". Ten spodobał się widowni tak bardzo, że owacja na stojąco trwała aż sześć minut. Nie dziwi nas też, że fotoreporterzy pilnie śledzili każdy każdy ruch obsady na czerwonym dywanie. Taka ekipa to prawdziwy ewenement - Brad Pitt, Leonardo Di Caprio czy Quentin Tarantino i Margot Robbie jeszcze przed projekcją filmu dali całemu światu jego przedsmak samą swoją obecnością.
Leonardo DiCaprio i  Brad Pitt Leonardo DiCaprio i Brad Pitt Vianney Le Caer / Vianney Le Caer/Invision/AP

72. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes

'Once Upon a Time in Hollywood'' to najnowszy film Quentina Tarantino, który jest dla Polaków o tyle interesujący, że w produkcji pojawią się postaci Romana Polańskiego (zagra go Rafał Zawierucha) i jego zamordowanej żony, Sharon Tate. W głównych rolach wystąpili Brad Pitt i Leonardo DiCaprio - wcielają się kolejno w przebrzmiałego gwiazdora telewizyjnych westernów Ricka Daltona i Cliffa Bootha, jego przyjaciela i zawodowego kaskadera. Obaj panowie próbują się na nowo odnaleźć w zmieniającym się przemyśle filmowym i mają z tym niemały kłopot.

Obaj wczoraj brylowali na czerwonym dywanem przed premierą swojego najnowszego filmu, który, przypomnijmy dostał trwającą sześć minut owację.  

Na tej samej premierze był nasz wysłannik Bartosz Janiszewski, który napisał gorącą jeszcze recenzję:

>>>>Festiwal Filmowy w Cannes. Widzieliśmy 'Once Upon a Time in Hollywood' Quentina Tarantino [PROSTO Z CANNES]<<<

Cannes 2019 Cannes 2019 Vianney Le Caer / Vianney Le Caer/Invision/AP

Zdjęcia z czerwonego dywanu wyglądają jak gotowy materiał do filmu

Producenci filmu David Heyman i Shannon McIntosh swego czasu w rozmowie z Entertainemt Weekly bardzo wyraźnie podkreślili, że wbrew temu, co wcześniej pisano, 'Once Upon a Time in Hollywood' nie będzie opowiadać o krwawej historii mordów, których dopuścił się Charles Manson i jego sekta pod koniec lat 60. Nie będzie to także film opowiadający stricte o morderstwie ciężarnej Sharon Tate, żony Romana Polańskiego. 

Film będzie się przede wszystkim skupiać na postaciach odgrywanych przez Leonardo DiCaprio i Brada Pitta. Ale Charles Manson i zbrodnie jego sekty są ważnym punktem odniesienia w całej fabule. W roli Mansona zobaczymy australijskiego aktora Damona Herrimana, a jego filmowymi wyznawczyniami zostały Margaret Qualley, Dakota Fanning i znana z głośnego serialu HBO 'Dziewczyny' pisarka Lena Dunham.

Cannes 2019 Cannes 2019 Joel C Ryan / Joel C Ryan/Invision/AP

Margot Robbie jako Sharon Tate

Margot Robbie w najnowszym filmie Quentina Tarantino wcieliła się w rolę Sharon Tate - zamordowanej przez członków sekty Charlesa Mansona żonę Romana Polańskiego. Aktorka przyznała, że jednak nie rozmawiała z polskim reżyserem o swojej bohaterce, ale ma na to dobre wytłumaczenie.

 Zapytana przez dziennikarzy z Net-a-Porter, czy rozmawiała z Romanem Polańskim o jego zmarłej żonie, Sharon Tate, by przygotować się do jej odegrania w filmie, szczerze odpowiedziała:

Nie zrobiłam tego. Ale on napisał autobiografię i jest tam tyle szczegółów, że właściwie nie musiałam z nim nawet rozmawiać.

Jak dalej donosi Net-a-porter, Margot miała jednak pewne wątpliwości, czy ma odpowiednie warunki fizyczne, by wcielić się w Sharon Tate:

Mam bardzo płaską klatkę piersiową, a Sharon Tate wręcz odwrotnie. Więc zapytałam [Tarantino], czy będziemy używać sztucznych piersi, a on mi odpowiedział 'Nie, to nie zmienia bohaterki'.



Cannes 2019 Cannes 2019 Fot. Petros Giannakouris / AP Photo

Leonardo DiCaprio i Brad Pitt

Początkowo do roli żony Romana Polańskiego brano pod uwagę także Jennifer Lawrence, jednak  65-letnia siostra Sharon Tate się na to nie zgodziła:

Nie zgadzam się z tym, żeby tę rolę zagrała Jennifer Lawrence. Nic do niej nie mam, ale nie jest wystarczająco piękna, by zagrać Sharon. Mam swoje standardy. Obie są dobrymi aktorkami, ale gdybym to ja miała wybierać, wybrałabym Margot ze względu na jej fizyczne piękno, czy sposób bycia podobny do Sharon- powiedziała Debra Tate.
Cannes 2019 Cannes 2019 Vianney Le Caer / Vianney Le Caer/Invision/AP

Tarantino apeluje

'Once Upon a Time in Hollywood' to jeden z 21 filmów, które biorą udział w tegorocznym konkursie głównym podczas Festiwalu Filmowego w Cannes. Jeszcze przed premierowym seansem Quentin Tarantino zwrócił się z apelem do wszystkich, którzy będą uczestniczyć w premierze.

 
'Cieszę się, że mogę być w Cannes i podzielić się z festiwalową publicznością filmem 'Pewnego razu... w Hollywood'. Obsada i ekipa ciężko pracowali, by stworzyć coś oryginalnego i  mogę tylko prosić, aby wszyscy powstrzymali się od ujawniania czegokolwiek, co mogłoby uniemożliwić później innym widzom przeżycie filmu w ten sam sposób. Dziękuję' - napisał w oświadczeniu.
Cannes 2019 Cannes 2019 Vianney Le Caer / Vianney Le Caer/Invision/AP

To nie jest film o Mansonie

Zgodnie ze słowami samego Tarantino, jego najnowszy film można nazwać opowieścią o morderstwach Mansona, tak samo jak można nazwać 'Bękarty wojny' filmem o Hitlerze. Niemniej wątek śmierci Sharon Tate znajdzie się w filmie. Indiwire donosi, że ten ma być zbudowany podobnie jak kultowe 'Pulp fiction', gdzie każdy bohater ma swój własny rozdział.

Cannes 2019 Cannes 2019 Fot. Petros Giannakouris / AP Photo

Niespodzianki

Długo nie było wiadomo, kto zagra w filmie Tarantiono Romana Polańskiego, spekulowało się głównie o udziale Borysa Szyca. Latem ubiegłego roku okazało się, że ta rola przypadła Rafałowi Zawierusze, o czym jako pierwszy donosił Hollywood Reporter. Niestety Polak nie zjawił się na czerwonym dywanie.  

Cannes 2019 Cannes 2019 Fot. Petros Giannakouris / AP Photo

Wiemy, że główne role grają Leonardo DiCaprio i Brad Pitt. Oprócz Rafała Zawieruchy czy Margot Robbie w 'Once Upon a Time In Hollywood' zagrały jeszcze takie gwiazdy, jak Kurt Russell i Burt Reynolds, Tim Roth oraz Michael Madsen. 

Cannes 2019 Cannes 2019 Fot. Petros Giannakouris / AP Photo

Quentin Tarantino i Margot Robbie

Do tego w roli legendarnego Steve'a McQueena zobaczymy Damiana Lewisa, znanego z 'Homeland' czy 'Kompani Braci'. Pojawi się też Dakota Fanning, która wzięła udział w sadze 'Zmierzch' czy ostatnim przeboju Netflixa 'Alienista' - zagra członkinię sekty Mansona, Lynette Fromme. Na liście są również Luke Perry, Clifton Collins, Keith Jefferson, Emil Hirsch, Nicholas Hammond.

Cannes 2019 Cannes 2019 Fot. Petros Giannakouris / AP Photo

Czego się spodziewać po filmie?

Cięte dialogi, ironia, zabawy popkulturą, przerysowana przemoc i postacie rodem z komiksów - to wszystko, co znamy z poprzednich filmów Quentina Tarantino, znowu się tu pojawia, ale wcale nie czyni filmowej podróży z reżyserem mniej atrakcyjnej - pisze w swojej recenzji dla Kultura.gazeta.pl Bartosz Janiszewski.

Cannes 2019 Cannes 2019 Joel C Ryan / Joel C Ryan/Invision/AP

Quentin Tarantino i Margot Robbie

Początkowo planowano, że premiera filmu odbędzie się w 50. rocznicę śmierci Sharon Tate, ale ostatecznie odbędzie się dwa tygodnie wcześniej - 26 lipca. 

Cannes 2019 Cannes 2019 Fot. Petros Giannakouris / AP Photo

Czy zobaczymy Rafała Zawieruchę?

Zawierucha pojawia się na ekranie już w pierwszej minucie filmu, potem możemy zobaczyć go jeszcze kilka razy - czytam w recenzji Bartosza Janiszewskiego. 

Cannes 2019 Cannes 2019 Joel C Ryan / Joel C Ryan/Invision/AP

Był też czas na czułości

Reżyser Quentin Tarantino zjawił się na czerwonym dywanie ze swoją żoną, Danielą Pick. 

Cannes 2019 Cannes 2019 Fot. Petros Giannakouris / AP Photo

Prawie jak w westernie

To zdjęcie obsady i reżysera wygląda jak kadr z klasycznego westernu! 

Cannes 2019 Cannes 2019 Fot. Petros Giannakouris / AP Photo

Tak Leonardo DiCaprio i Brad Pitt szli na premierę swojego najnowszego filmu. 

Więcej o: