Polecamy kryminały na koniec lata. Ale to wybór inny niż zwykle...

Lato to czas lżejszych lektur, a do takich można zaliczyć powieści kryminalne. W ostatnich latach gatunek ten stał się popularny wśród kobiet - nie tylko tych czytających, ale też tych piszących. Od komedii kryminalnych, poprzez kryminał miejski, policyjny i "retro", a na thrillerze moralnym kończąc - to książki nowatorskie i śmiałe obyczajowo. Którymi tytułami warto się zainteresować jeszcze w te wakacje? Poleca redakcja Culture.pl.

Joanna Jodełka, Kryminalistka

Oczywiście, że wszystko już było. Agatha Christie w "Morderstwie Rogera Ackroyda" zrobiła nam psikus przez całą książkę dając prowadzić narrację mordercy i do ostatniego zdania ukrywając to przed czytelnikami. W "Kryminalistce" za to od początku wiemy, kto wbił nóż - Joanna, autorka powieści kryminalnych, przewrotne alter ego bohaterki. Nie przypadkiem tak samo na imię miała Joanna Chmielewska, największa gwiazda polskiego kryminału w czasach PRL. Narratorką większości swoich kryminałów uczyniła ona niejaką Joannę, architektkę (jej twórczyni pracowała w biurze projektowym, zanim zrobiła karierę jako autorka powieści kryminalnych).

To nie jedyne podobieństwo, jakie Jodełka bardzo świadomie rozgrywa. Jej bohaterka jest równie nieprzytomna, roztrzepana i zdolna do szalonych czynów jak Joanna Chmielewskiej. Przyjaciele, znajomi, a przede wszystkim przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości traktują ją z takim samym pobłażaniem krzyżującym się z lekceważeniem, jak macho z Milicji Obywatelskiej i ludowej prokuratury tę wcześniejszą Joannę.

Czytaj więcej o książce na Culture.pl >>

Ebook jest dostępny na Publio.pl >>

Gaja Grzegorzewska, Betonowy pałac

"Betonowy pałac", piąta powieść kryminalna w dorobku Grzegorzewskiej, która do niedawna funkcjonowała na czarnej scenie jako "najmłodsza autorka kryminałów w Polsce" (i druga kobieta, która otrzymała Nagrodę Wielkiego Kalibru), to coś w rodzaju dresiarskiego kryminału. Dzieje się w Krakowie - ale jakim! Miastu z powieści Grzegorzewskiej bliżej do obrazów ze "Świętej wojny" Wojciecha Wilczyka niż do "Magicznego Kazmierza". To zjadliwie, przekomicznie pokazane miasto ulic usyfionych kebabami i turystów-najeźdzców, na których autochtoni gapią się spode łba; pełne - lepiej lub zwykle gorzej - tłumionej agresji miasto żuli i żuląt polskich.

W "Betonowym pałacu" autorka po raz pierwszy nie obsadza w roli głównej swojej dotychczasowej protagonistki, detektywki Julii Dobrowolskiej, kobiety z mroczną przeszłością i blizną. Narratorem i głównym bohaterem czyni Profesora - oczytanego dresiarza po przejściach, który po dłuższej nieobecności wraca do Krakowa. Profesor to kapitalnie uszyta postać: trochę osiedlowy brutal, trochę erudyta cytujący poematy Alfreda Tennyssona, zaznajamiający koleżków z poezją Świetlickiego (bo nie ma w niej "żadnego ukrytego pedalstwa, o które podejrzewają wszystkie wiersze"), a trochę przybywający z daleka wybawiciel, który, chcąc nie chcąc, bierze się za przywracanie porządku.


Czytaj więcej o książce na Culture.pl >>

Ebook jest dostępny na Publio.pl >>


Marta Mizuro, Cicha przystań

Drodzy letnicy wybierający się nad jeziora, zwłaszcza na zachód Polski: jeśli chcecie spokojnie wypocząć, dajcie sobie spokój z "Cichą przystanią". Jeśli natomiast godzicie się na to, by na samą myśl o wodzie przechodził was chłodny, trochę nieprzyjemny dreszcz i że w mieszkańcach położonych nad wodą miejscowości będziecie się dopatrywać potencjalnych morderców i doszukiwać krwawych intryg pod powłoczką pozornego spokoju - to coś dla was.

"Cicha przystań" to bardzo wciągająca i dobrze "zrobiona" opowieść, napisana z niemal reporterskim realizmem. Po pierwsze: typy ludzkie. Bibliotekarka z ambicjami, która próbuje stworzyć w miasteczku namiastkę życia kulturalnego, skupione wokół proboszcza wścibskie i bojowo nastawione sąsiadki, bucowaty miejscowy lekarz i leczący się z alkoholizmu niedoszły artysta z Wrocławia, któremu wydawało się, że na prowincji znalazł sens życia - wszyscy oni mogliby istnieć naprawdę. Po drugie: Łagów Lubuski, opisany przez Martę Mizuro z topograficzną i obyczajową dokładnością, w której znać znajomość tematu wypracowaną przez lata. Piękne, ale zarażone śmiercią jeziora, stary żydowski cmentarz w lesie, szkaradne krasnale w ogródkach, spokój i cisza, przerywane tylko przez co bardziej hałaśliwych letników i zloty harleyowców - potencjał Łagowa jako miejsca akcji kryminalnej powieści rzeczywiście jest spory.

Czytaj więcej o książce w Culture.pl

Ebook jest dostępny w Publio.pl >>

Katarzyna Bonda, Pochłaniacz

W "Pochłaniaczu", swojej czwartej powieści kryminalnej (w dorobku ma też reporterską książkę "Polskie morderczynie" i napisaną wspólnie z Bogdanem Lachem książkę przybliżającą pracę profilerów policyjnych), Bonda wróciła w pewnym sensie do swoich zawodowych korzeni. Osnową kryminału uczyniła poczynania polskiej, konkretnie trójmiejskiej, mafii w latach dziewięćdziesiątych, czyli to, co jako początkująca dziennikarka mogła z bliska obserwować na salach sądowych i co teraz - z wielką dbałością o wiarygodne detale i obyczajowe tło - zajmująco opisała.

"Pochłaniacz" nie jest jednak książką rozpracowującą mechanizmy działania bandy Słonia (postaci wzorowanej zresztą na prawdziwym mafiosie). A przynajmniej nie tylko, bo na mafijne tło i rozgrywki nakłada się historia ludzi związanych z mafią raczej przypadkowo. Równolegle do opowieści o mafii i splatając się z nią gordyjskim węzłem, biegnie bowiem inna opowieść, nadmorskim klimatem, młodością, miłością i muzyką na pierwszym planie przypominająca "Wszystko, co kocham" Jacka Borcucha. "Ludzkich historii" i socjologiczno - obyczajowych przypraw jest tu tyle, że mafijne porachunki okażą się prawdopodobnie ciekawe nawet dla tych, którym na pierwszy rzut oka niekoniecznie jest po drodze z tematyką przestępczości zorganizowanej.

Czytaj więcej o książce w Culture.pl

Ebook jest dostępny w Publio.pl >>

Marta Guzowska, Wszyscy ludzie przez cały czas

W trzecim już kryminale ze swoim udziałem antropolog Mario Ybl trafia na Kretę, gdzie musi się zmierzyć z tysiącletnimi tradycjami, które przetrwały prawie nienaruszone w górskich wioskach. Jest więc zemsta rodowa, są pasterze chodzący z wielkimi nożami za pasami, są barwne i głęboko przeżywane obchody Wielkiego Tygodnia w tle. Współczesne ofiary giną tak samo, jak te starożytne, odkryte na wykopaliskach - z "ofiarnym" nożem wbitym w serce.

Taki właśnie los spotyka miłą studentkę archeologii, która poczuła miętę do głównego bohatera; ich romans skończył się więc gwałtownie, zanim naprawdę się zaczął. Ybl musi rozwikłać zagadkę, czy ten nóż w piersi to próba zmylenia tropów, czy bardzo długi "proces długiego trwania", który zakłada składanie ludzi bogom w ofierze dla przebłagania ich humorów (wyspę nawiedza trzęsienie ziemi i huragan).

Czytaj o książce więcej w Culture.pl

Ebook jest dostępny w Publio.pl >>

Anna Trojan, Jak makiem zasiał

Farmaceutka i etnolożka medycyny Anna Trojan napisała powieść w duchu kryminału "retro". Godzi on w sobie popularny schemat zagadki kryminalnej, ze szczególną dbałością o właściwy dla przedstawianych czasów rodzajowy klimat, obyczaj, elegancję formy i kulturę treści. To tak zwana literatura środka, ostatnio szerzej znana dzięki powodzeniu rosyjskich klasyków gatunku - z serii o detektywie Eraście Fandorinie, pracującym w Moskwie na przełomie poprzednich stuleci, autorstwa Borisa Akunina.

W tytule powieści "Jak makiem zasiał" polska autorka nawiązuje do znanego zwrotu, który oznacza bezruch i ciszę, oraz do pradawnego obyczaju sypania maku do trumien osób szczególnie uciążliwych za życia, żeby po śmierci nie mogły wstać z martwych. Przedstawiane wydarzenia wielokrotnie będą miały za scenerię rozkopane groby miejskiego cmentarza. Podążając tropem seryjnego maniaka, bezczeszczącego kobiece zwłoki, ekipa policyjnych śledczych nie ominie także miejscowego szpitala dla obłąkanych.

Pomijając budzący dreszcz emocji wątek sensacyjny - w książkach kryminalnych dość oczywisty - o klasie literackiej tej opowieści świadczy jej znakomicie zarysowane tło: historyczne, obyczajowe, ale i naukowe. Koniec dziewiętnastego stulecia to czas niespotykanego dotąd postępu technicznego. Stąd też w akcji powieści, obok klasycznego w kryminałach arszeniku, znaczącą rolę odegra również szpitalny aparat galwanizacyjny.

Czytaj więcej o książce w Culture.pl

Ebook jest dostępny w Publio.pl >>

Marta Zaborowska, Uśpienie

Autorka przejmująco ukazała mroczną atmosferę podwarszawskiego miasteczka, z akcją ulokowaną głównie w miejscowej klinice psychiatrycznej. Dziwnym trafem znika z niej skierowany na obserwację groźny psychopata, a zajmująca się nim atrakcyjna lekarka zostaje okrutnie zamordowana. Dochodzi do następnych wynaturzonych zbrodni, co stawia na nogi tamtejszą policję, wspomaganą przez nowo pozyskaną, bystrą śledczą.

Prowadzenie dochodzenia w tej sprawie dawało detektyw Julii Krawiec szansę powrotu do zawodu. Młoda kobieta zaliczyła przestój w pracy, spowodowany osobistymi przejściami - jej dobrze rozwijającą się karierę w pionie kryminalnym policji przerwały nasilające się kłopoty małżeńskie, okupione rozwodem, nadużywaniem trunków i kuracją antyalkoholową. Teraz Julia radziła sobie jako samotna matka, wpędzając się nieustannie w kompleks winy z powodu wiecznego braku czasu dla pięcioletniej, chorowitej córeczki. Z właściwą sobie energią śledcza Krawiec zaczęła przedzierać się przez gąszcz małomiasteczkowych powiązań i układów. Impet, z jakim rzuciła się w wir pracy, nie wzbudzał nadmiernego entuzjazmu wśród załogi komisariatu, upatrującej w nowo pozyskanej koleżance karierowiczkę, która wciska się przed szereg, polując na im należne miejsce zastępcy szefa, komisarza Stefaniaka. Kobieta w policyjnym mundurze drażniła zwłaszcza niejakiego Wilka, zawołanego nieroba, permanentnie oczekującego szczególnych przywilejów i pochwał, mimo że swoją indolencją i niekompetencją wielokrotnie torpedował śledztwo.

Czytaj więcej o książce w Culture.pl

Ebook jest dostępny w Publio.pl >>

Anya Lipska, Toń

Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle - Anya Lipska wykorzystała to polskie przysłowie w tytule swojej książki i stworzyła bohaterkę, która bardzo dobrze do niego pasuje. Natalie Kershaw, młoda śledcza z londyńskiego Scotland Yardu, niczym pies gończy nie spocznie, póki nie schwyci za nogawkę zbira, którego tropi. A jak już schwyci, to nie puści.

Ambitna, z odpowiednio spapranym, jak to wypada policjantce z powieści kryminalnej życiem osobistym (mąż oczywiście odszedł, bo już miał dość tego, że pracę przedkłada ponad rodzinę), Kershaw może zostać zauważona na trudnym czytelniczym rynku anglosaskich kryminałów. Budzi sympatię determinacją, z jaką walczy o swoje miejsce wśród kolegów-policjantów, zwłaszcza że flankują ją dwaj naprawdę soczyści męscy bohaterowie.
Sierżant Bacon, zwany nieuchronnie przez podwładnych Streaky ("streaky bacon" to po angielsku boczek) jest policjantem starej daty. Może nie zna tych wszystkich nowoczesnych metod prowadzenia śledztwa, i przesiaduje w południe w pubie pod pretekstem, że ma spotkanie z informatorem, ale wie, jak się łapie przestępców. Kiedy ci dwoje, Kershaw i Streaky, nauczą się wzajemnie cenić, londyńska policja może na tym tylko zyskać.

Czytaj więcej o książce w Culture.pl

Ebook jest dostępny w Publio.pl >>

Olga Tokarczuk, Prowadź swój pług przez kości umarłych

Thriller moralny, który do ostatniej strony trzyma w napięciu. Akcja rozgrywa się w Kotlinie Kłodzkiej. Główną bohaterką jest Janina Duszejko - kiedyś inżynier mostów, dziś wiejska nauczycielka angielskiego, geografii i dozorczyni domów letniskowych. Jej pasją jest astrologia, a wielką miłością wszelkie zwierzęta. Gdy dzieje im się krzywda, Janina staje w ich obronie i upomina się o szacunek dla nich.

Jak łatwo przewidzieć, nikt nie przejmuje się kobietą, która uważa, że świat jest odbiciem tego, co zapisane w gwiazdach, a w wolnych chwilach czyta Williama Blake'a. W okolicy zaczynają umierać kłusownicy i krzywdziciele zwierząt. Seria zgonów rośnie. Janina ma teorię na temat motywu i sprawcy tych zbrodni, ale policja ignoruje ją, traktując jak nieszkodliwą dziwaczkę. Jednak Janina wie więcej, bo czyta w gwiazdach, jak w otwartej księdze?

Czytaj więcej w Culture.pl

Ebook jest dostępny na Publio.pl >>

Więcej o: