Co św. Mikołaj może zostawić pod choinką? Polecamy książki, gry i zabawy dla dzieci

Do upadłego będę bronił tezy, że książki i tradycyjne gry, zabawy, układanki są świetnymi prezentami dla dzieci pod choinkę. Przede wszystkim dlatego, że pozwalają nam na wspólne spędzenie czasu, no i rozwijają wyobraźnię. A sprawdza się to w każdej grupie wiekowej.
Karty dla maluchów Karty dla maluchów materiały prasowe

Co św. Mikołaj może zostawić pod choinką? Polecamy książki, gry i zabawy dla dzieci

Do upadłego będę bronił tezy, że książki i tradycyjne gry, zabawy, układanki są świetnymi prezentami dla dzieci pod choinkę. Przede wszystkim dlatego, że pozwalają nam na wspólne spędzenie czasu, no i rozwijają wyobraźnię. A sprawdza się to w każdej grupie wiekowej.

Dla malucha

Już niemowlakom możemy pokazywać karty kontrastowe. Oczywiście nie załapią od razu, że miś to miś, a rybka to rybka, ale to dobry sposób na rozwój wzroku dziecka i uczenie go koncentracji. Wydają takie karty między innymi Czuczu (w formie tekturowych kartoników połączonych sznurkiem) i Wilga (bez sznureczka). Są kartoniki zarówno dla dziecka do 3. miesiąca życia, jak i dla tych powyżej tej granicy.

Dla maluchów (ale może jednak ciut większych) są też super kolorowe i przyciągające wzrok "Puzzle z dziurką. Zwierzątka". A potem seria "Od słowa do słowa" - w każdym zestawie znajdziemy po dwie tekturowe książeczki. W "Tu mieszkam" będą to "W mieście" i "Na wsi", w "Wokół mnie" - "W domu" i "Owoce i warzywa", w "Ja jestem" - "Moje ciało" i "Co czuję". To sposób na zaspokojenie naturalnej ciekawości dziecka i świetna zabawa, która jednocześnie zachęca do poznawania pierwszych słów, pozwala odkrywać otaczający świat, a także ćwiczy koncentrację i pamięć.

Okładki książek Okładki książek materiały prasowe

Co św. Mikołaj może zostawić pod choinką? Polecamy książki, gry i zabawy dla dzieci

Dla przedszkolaka

Tym nieco starszym dzieciom możemy zaproponować na przykład zabawę w memory - bardzo fajne, kolorowe i duże są "Moje pierwsze memory" dla dzieci 2+ z Czuczu. Rok starszym dzieciom możemy sprezentować już "Małą akademię. Cyferki" albo "Małą akademię. Literki" tego samego wydawcy i - układając, naklejając, kolorując - uczyć je liter i cyfr. A do tego urocze, wielkie "Puzzle obserwacyjne. Ogród" pokazujące, jak ciekawy i zróżnicowany jest świat wokół nas.

No i powoli możemy wkraczać wspólnie w świat lektur. Dzieciom warto czytać od maluszka, choć trzeba się pogodzić z tym, że z tych najpierwszych lektur później nic nie będą pamiętały. Wybór tu mamy szeroki, na przykład w ofercie Naszej Księgarni.

Niedawno ukazała się siódma część cyklu "Poczytaj mi mamo". Wydawane przed laty w formie niewielkich książeczek bajki teraz są zbierane w tomach. W tym najnowszym znajdziemy historie napisane przez Ryszarda Marka Grońskiego, Jadwigę Jasny-Mazurek, Barbarę Lewandowską, Hannę Łochocką, Zdzisława Nowaka i Danutę Wawiłow. Oczywiście w oryginalnej szacie graficznej.

A wiecie, że Miś Uszatek w przyszłym roku obchodził będzie 60. urodziny? Z tej okazji przygotowano specjalne wydanie jego przygód, zawierające trzy najpopularniejsze tomy opowiadań. Autorem tekstu jest oczywiście Czesław Janczarski, a ilustracji Zbigniew Rychlicki.

Jest i niezniszczalny Jan Brzechwa. Nasza Księgarnia przygotowała specjalną edycję jego "Dzieł wszystkim". Ukazały się już "Bajki" (w środku np.: "Szelmostwa lisa Witalisa", "Baśń o korsarzu Palemonie", "Przygody rycerza Szaławiły", "Pan Drops i jego trupa" oraz "Pchła Szachrajka") oraz "Wiersze" (m.in.: "Na wyspach Bergamutach", "Na straganie", "Tydzień", "Tańcowała igła z nitką"). W kolejnych dwóch tomach znajdziemy cykl o panu Kleksie oraz utwory sceniczne. Całość wspaniale ilustrowana i niezwykle starannie wydana. Warto skompletować, bo spędzicie przy nich z dziećmi wiele przyjemnych wieczorów.

Okładki książek Okładki książek materiały prasowe

Co św. Mikołaj może zostawić pod choinką? Polecamy książki, gry i zabawy dla dzieci

Niezawodne są też Zakamarki, słynące przede wszystkim ze skandynawskich serii dziecięcych. Wśród ich książek są takie, które "rosną" wraz z bohaterami, jak cykl o Albercie Albertsonie, są też wydawnictwa adresowane głównie do maluchów i przeznaczone do wspólnego czytania, jak książeczki o słoniku Pomelo. W najnowszym tomiku "Pomelo podróżuje" (tekst Ramona Bădescu, ilustracje Benjamin Chaud) filozofujący słoń mieszkający pod dmuchawcem, wyrusza w podróż, wiedziony tęsknotą za Nieznanym.

Są też książeczki przeznaczone dla początkujących czytelników, jak cykl "Przygody w Raju" Moni Nilsson (tekst) i Elin Lindell (ilustracje). Autorki popularnych opowieści o Tsatsikim tym razem stworzyły książeczkę "Zlatko, Beza i złodziej". "Biedny Śruba! Jako jedyny na ich osiedlu nie ma dachu nad głową i własnego łóżka. Nawet kiedy pada! Zlatko i Beza postanawiają coś zrobić. Pozostałe dzieci z Raju też przyłączają się do pomocy. Wszystkie oprócz złodzieja, który twierdzi, że Śruba sam jest sobie winien". Zabawne, sympatyczne, mądre, a przy tym duża czcionka i ładne ilustracje.

I jeszcze Pija Lindenbaum, która zawsze wspaniale tłumaczy - słowem i rysunkiem - dzieciom świat dorosłych, a dorosłym świat dzieci. Jej najnowsza książeczka to "Doris ma dość". "Doris nie chce iść na przyjęcie, zwłaszcza jeśli nie wolno jej włożyć marynarskiego stroju. Poza tym nie skończyła jeszcze budować dróg w piaskownicy. No i dlaczego mama pozwoliła Egonowi posypać tort..." - to tak w skrócie.

Warto też sięgnąć po książeczki Zielonej Sowy. W ich ofercie znajdziecie na przykład uroczą "Kołysankę dla Maluszka" duetu Dawn Casey (tekst) i Charles Fuge (ilustracje) - rymowaną, dźwiękonaśladowczą historyjkę, której bohaterem jest mały Zajączek, czy "Zagadki przedszkolaka", których czytanie i powtarzanie stwarza okazję do wspólnej zabawy w domu i w podróży, a przy tym rozwija wyobraźnię, ćwiczy pamięć, stymuluje rozwój mowy i wspomaga naukę czytania.

Warta polecenia jest też 12-tomowa seria "Już czytam". Historyjki są zabawne, bohaterowie sympatyczni, a przygody niezwykłe - czyli jest tu wszystko czego trzeba, aby zachęcić do samodzielnego czytania.

Możemy też wybrać którąś z książek Marcina Mortki o Tappim. "Wyprawa Tappiego na Ognistą Wyspę" to piąty tom cyklu - Strofka, kruk z Ognistej Wyspy, opowiada mieszkańcom Szepczącego Lasu o trzech złych czarodziejach, którzy opanowali wyspę i wprowadzili złe i krzywdzące rządy, a Tappi postanawia wyruszyć na pomoc...

Okładki książek Okładki książek materiały prasowe

Co św. Mikołaj może zostawić pod choinką? Polecamy książki, gry i zabawy dla dzieci

Dla małego czytelnika

W ten sposób przechodzimy do lektur dla bardziej doświadczonych, często już samodzielnych czytelników. Michał Rusinek namawia ich od kilku lat do zabawy słowami. Wydana przez Znak Emotikon książeczka "Jak przekręcać i przeklinać", to połączenie dwóch wcześniejszych - "Jak robić przekręty. Poradnik dla dzieci" oraz "Jak przeklinać. Poradnik dla dzieci z 10 niepublikowanymi wierszykami" - uzupełnionych o 10 kolejnych rymowanek. Przepis na zabawę jest prosty: "Kiedy Ci się znudzą klocki,/ lalki, auta, dobranocki,/ możesz bawić się czasami/ i słowami./ Bez nożyczek i ekierki/ powycinaj z nich literki/ poprzekręcaj w nich sylaby -/ wszystko aby/ sklecić z nich zabawne stwory/ słowotwory, dziwotwory,/ które będą Twoje własne./ Czy to jasne?".

Świetną okazją do wspólnej zabawy będzie także inna książeczka tego samego wydawcy "Mikołajek i słodkie przekąski". Mikołajek i jego kumple zainspirowali najsłynniejszego francuskiego szefa kuchni, Alaina Ducasse'a do stworzenia trzydziestu wyjątkowych, łatwych do przygotowania przepisów. Dla małoletnich Master Chefów to prezent wręcz doskonały, w końcu nie każdy potrafi przyrządzić na przykład "Kanapkę Alcesta".

Poza wszelką konkurencją, przynajmniej dla mojego synka (lat 7,5) jest jednak cykl "Magiczne drzewo" Andrzeja Maleszki. Najnowszy tom nosi tytuł "Inwazja". Idalia, Alik, Kuki i inni muszą stawić czoła wielkim niebezpieczeństwom. Naprawdę wielkim! Na Ziemię przybywają Ogromni. Jak walczyć z olbrzymami? Jak ukryć przed ludźmi giganta większego niż dom? Co robić, by ogromne stworzenia zniknęły z ziemskiego świata?

I jeszcze dwie książki Zielonej Sowy. Lekko zwariowany "Atak tajemniczych kucharek"Pameli Butchart to czwarty tom cyklu "Szkolne szaleństwa" - coś niedobrego dzieje się ze szkolnymi kucharkami: wszystkie mają dziwne nakrycia głowy, nad szkołą latają stada mew, a w szkolnym jadłospisie pojawiła się nowa, zagadkowa zapiekanka... Ciekawa i mądra jest opowieść "O chłopcu, który pływał z piraniami" Davida Almonda - Stan, wychowywany przez wujostwo chłopiec, który stracił rodziców, postanawia wyruszyć w świat wraz z wesołym miasteczkiem, opiekuje się złotymi rybkami i poznaje mnóstwo ciekawych postaci, m.in. wielkiego mistrza pływania z piraniami Pancho Pirelliego.

Książka "Od koła do Formuły 1. Historia motoryzacji" Michała Gąsiorowskiego (Nasza Księgarnia), to świetny prezent dla małoletnich wielbicieli motoryzacji. Dowiedzą się z niej między innymi, dlaczego Ford T to najważniejszy samochód XX wieku, jak na rozwój motoryzacji wpłynął Arnold Schwarzenegger oraz w jaki sposób Rolls z Royce'em stworzyli najbardziej luksusowe auto świata. Mnóstwo naprawdę ciekawych informacji podano tu w bardzo przystępnej i atrakcyjnej wizualnie formie.

Oczywiście po wspomnianą powyżej książkę mogą sięgnąć zarówno chłopcy, jak i dziewczynki. Podobnie jak po kolejną "Wiktorio, I love you" (tekst: Maja Hjertzell, ilustracje: Anna Nilsson, Zakamarki). "Czasem dzieją się przykre rzeczy. Na przykład ginie ci kot albo mama postanawia urządzić ci przyjęcie urodzinowe, choć ty wcale tego nie chcesz. Czasem jednak dzieją się też dobre rzeczy. Na przykład do pobliskiego domu wprowadza się bibliotekarka, która parkuje książkobus na twoim podwórku". Gdy dziewięcioletnia Linn poznaje bibliotekarkę Wiktorię, od razu czuje, że wszystko zmieni się na lepsze.

okładki książek okładki książek materiały prasowe

Co św. Mikołaj może zostawić pod choinką? Polecamy książki, gry i zabawy dla dzieci

Dla łowców przygód

Dzieci lubią szalone przygody i lektury. Pora więc na takie właśnie propozycje. Jędrek to bohater stworzony przez duet komiksiarzy Rafał Skarżycki i Tomasz Lew Leśniak. Do księgarń trafił jesienią czwarty tom zabawnej serii "Dziennik cwaniaczka", będącej połączeniem powieści przygodowej i komiksu: "Hej, Jędrek! Masz cykora?" (Nasza Księgarnia). Jędrek wyjeżdża z klasą na zieloną szkołę. Nie przypuszcza, że znajdą się tam także jego najwięksi wrogowie - szóstoklasiści, a także pewien prawdziwy kryminalista...

"Rybka, słodka rybka" - powtarza młodsza siostrzyczka głównego bohatera cyklu "Moja złota rybka zombie" (tekst: Mo O'Hara, ilustracja: Marek Jagucki, Wydawnictwo Literackie). Czasem robi tak, bo jest zahipnotyzowana, czasem bardziej z przyzwyczajenia. W najnowszej części przygód Frankie (bo takie nosi imię rybka) wraz ze swym właścicielem i jego klasą spędza noc w Muzeum Historycznym, w którym znajduje się prawdziwa mumia, do której nie można się zbliżać pod groźbą klątwy. Będzie się działo!

No i kolejna książka Martina Widmarka (z ilustracjami Heleny Willis), na którą bardzo czekali wielbiciele cyklu "Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai": "Tajemnica więzienia" (Zakamarki). W więzieniu w Valleby pastor wystawia "Hamleta". Aktorami są trzej więźniowie. Podczas przedstawienia na scenie dzieją się nieoczekiwane rzeczy i padają dziwne zdania. Gdy publiczność na koniec oklaskuje spektakl i ponownie rozsuwa się kurtyna, aktorów nie ma na scenie!

Okładki gier Okładki gier materiały prasowe

Co św. Mikołaj może zostawić pod choinką? Polecamy książki, gry i zabawy dla dzieci

Gry dla dzieci (i nie tylko)

Zacząłem od zabaw i gier, więc i grami skończę. Pierwsza - "Gobbit Angry Birds" - to szybka, zwariowana gra dla 2-8 graczy, w której albo będziecie wściekłymi ptakami walczącymi ze świniami, albo odwrotnie - jako świnie będziecie atakowali ptaki. Aby zaatakować, trzeba jak najszybciej położyć dłoń na karcie zwierzęcia przeciwnika - jeśli atak się uda, zabierzesz jego karty. Aby się bronić, jak najszybciej połóż dłoń na karcie swojego zwierzęcia - zachowujesz wtedy swoje karty. Wygrywa ostatni gracz posiadający karty. Zabawa jest przednia.

Dwie kolejne gry to zabawy strategiczne dla zdecydowanie już starszych graczy.

"Scythe" to planszówka dla 1-5 graczy, w której wcielacie się w przywódców jednego z narodów Europii Wschodniej w alternatywnej rzeczywistości lat 20. ubiegłego stulecia. Odkrywacie i podbijacie kolejne terytoria, werbujecie rekrutów i gromadzicie surowce. Wysyłacie też do walki siejące postrach bojowe mechy. Zwycięża gracz z największą liczbą zgromadzonych monet. Zdobędziesz ich tym więcej, im większa będzie twoja popularność, im bardziej rozwinięte będzie twoja armia, a także im więcej terenów i zasobów będziesz kontrolował.

Na podobnej zasadzie działa "Mare Nostrum: Imperia" (kolejna już odsłona bardzo popularnej gry strategicznej). Tyle że tym prowadzicie starożytną cywilizację, by zdominować antyczny świat. Możecie zostań Cezarem Rzymu i poprowadzić jego potężne legiony, wcielić się w Peryklesa, wybitnego greckiego męża stanu i oratora, albo w Hannibala z Kartaginy. Możecie też, jako król Hammurabi z Babilonu, stać się twórcą sławnego Kodeksu Praw, bądź - jak Kleopatra z Egiptu - opleść antyczny świat siecią spisków. To okazja do świetnej, rodzinnej zabawy i liźnięcia w atrakcyjnej formie odrobiny historii - w sam raz na długie jesienne i zimowe wieczory.

I pomyśleć, że ten tekst zacząłem od kart kontrastowych dla niemowląt.