Z czym na majówkę? Polecamy książki i gry dla dzieci

Długi majowy weekend to często okazja do rodzinnego wypadu za miasto. Jeśli jest ładna pogoda, to dzieciom nie trzeba zapewniać dodatkowych atrakcji. Na wypadek deszczowej pogody albo po prostu na drogę warto jednak mieć zawsze ze sobą coś, co zapewni całej rodzinie mile spędzone chwile. Uwaga, jest też bonus dla rodziców.

Dla malucha

Dla maluchów proponuję zabrać książeczki lub puzzle z Puciem, które ukazują się nakładem Naszej Księgarni. Książeczki występują w dwóch formatach - dużym i małym. Ostatnio ukazały się dwie z tych mniejszych i poręczniejszych: "Co robi Pucio?" i "Pucio. Zabawy gestem i dźwiękiem". W tej pierwszej znajdziemy proste sceny z życia małego bohatera i nazwy wykonywanych czynności, w drugiej mamy jeszcze więcej dźwięków - samogłoski, sylaby, onomatopeje. To świetny sposób na wprowadzenie dziecka do świata słów, no i okazja do miłej, wspólnej zabawy.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Nasza Księgarnia (@wydawnictwo_nasza_ksiegarnia) Kwi 3, 2019 o 3:54 PDT

Pucio doczekał się też wersji puzzlowej! "Pucio. Puzzle: Czego brakuje?" to zestaw puzzli dwuelementowych dla dzieci od 2 lat, przedstawiających Pucia w sytuacjach, w których czegoś brakuje. Zadaniem dzieci jest przyjrzenie się głównemu obrazkowi i odnalezienie zguby. "Pucio. Puzzle: Co tu pasuje?" to z kolei 5 obrazków głównych oraz 20 uzupełniających. Tutaj także szukamy uzupełnień. Grające w "Pucio. Puzzle 3 w 1" dziecko ma ułożyć trzy obrazki o różnym stopniu trudności, składające się z 16, 20 i 24 elementów. Bardzo fajna zabawa.

Nasza Księgarnia - z myślą o eko rodzicach i eko dzieciach - przygotowała też serię "Blisko natury". To małe, tekturowe książeczki o życiu dzikich zwierząt, które wydrukowano na papierze pochodzącym w 100 proc. z recyklingu. Dotychczas ukazały się dwie książeczki: "Moja mała kaczuszka" i "Moja mała myszka", obie autorstwa Britty Teckentrup.

"Gili, gili. Słówka z ostatniej chwili" Benjamina Chaud i Corinne Dreyfuss (Zakamarki) to zabawna, kartonikowa książeczka o pierwszych słowach wypowiadanych przez dzieci. Mama, tata, baba, lala, siusiu, be, am. Czytając z dzieckiem uczymy je słówek, książeczka zaprasza też do wspólnego tworzenia kolejnych rozmówek. Oczywiście świetnie nadaje się też do mamlania (zwłaszcza kiedy dziecku "idą" zęby).

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez @zakamarki Kwi 14, 2019 o 5:46 PDT

W życiu każdego dziecka przychodzi taka chwila, że najfajniejsze stają się naklejki i kolorowanie obrazków. Naprzeciw takim zainteresowaniom wychodzi m.in. wydawnictwo Zielona Sowa, proponując serię "Zadania dla malucha", w której ukazały się książeczki "Kolory", "Zwierzęta" oraz "Owoce i warzywa". Nasz maluszek koloruje, przykleja, rozwiązuje zadania i ćwiczy koordynację wzrokowo-ruchową. No i nie marudzi w drodze.

Mam słabość do wydawnictw z serii Czuczu, zawsze bardzo pomysłowych, świetnie zaprojektowanych i starannie wykonanych. Wśród nowości dla maluchów znalazły się m.in. dwie książeczki obserwacyjne "Mój dzień" i "Mój rok", uwrażliwiające dzieci na to, co dzieje się wokół nich. W każdej z nich znajdziemy po 12 kart, pokazujących to, co dzieje się w ciągu dnia lub w ciągu całego roku. To pretekst do rozmowy z dzieckiem i opowiadania mu o otaczającym nas świecie. Są też zadania: dzieci muszą odszukać na obrazkach elementy umieszczone na ich ramkach.

"CzuCzulotto na zakupy" to zabawne połączenie układanki i gry dla najmłodszych. Temat zakupowy jest uniwersalny i zainteresuje zarówno chłopców, jak i dziewczynki. Gdzie kupimy mleko, a gdzie truskawki? Po co pójdziemy się do cukierni? To naprawdę działa.

Na koniec poleceń dla najmłodszych "Pora do przedszkola" Anny Sójki (CED), czyli zbiór opowiadań oswajających dzieci z pójściem do przedszkola. Czy warto tam w ogóle chodzić? Czy trzeba bać się potworów? Czy warto się upierać? Czy mamie można powiedzieć wszystko? Jak się nie spóźniać? - dla maluchów to wielki przełom w życiu. Warto więc im w tym pomóc, rozwiewając różne wątpliwości i odpowiadając na pytania.

Dla przedszkolaka

Do słonia Elmera wszyscy przychodzą po radę. Jest zabawny, cierpliwy i ma naturę badacza. Jego życiowe motto to: "sprawdźmy", "poszukajmy", "dowiedzmy się". Najnowszy tomik wydawanej przez Papilon serii książeczek Davida McKee to "Urodziny Elmera". Słonie w dżungli chcą udawać, że dzień urodzin Elmera to zwykły dzień i dopiero wieczorem zaskoczyć tortem. O pomoc proszą przyjaciół i rodzinę Elmera, którzy ulegają presji i zgadzają się. Jak się to skończy i czy rzeczywiście pomysł był tak świetny? - musicie sprawdzić sami.

Drugi tom "Smoczych opowieści" Marcina Mortki nosi tytuł "Totalne zasmoczenie" (Zielona Sowa). Te urocze, zabawne i magiczne opowieści o przygodach smoków i rycerzy, zamieszkujących Smoczą Puszczę i Miasto za Murem. Król Jacenty zobowiązał się, że jego rycerze przestaną najeżdżać Smoczą Puszczę, a w zamian za to smoki pomogą królowi i jego poddanym zapełnić pusty skarbiec. Świetne zarówno do poczytania w środku dnia, jak i na dobranoc.

Z myślą o wieczornym czytaniu powstała książeczka "Owco, śpij!" Kerry Lyn Sparrow (Papilon). A właściwie o wieczornych strategiach dzieci, które nie chcą jeszcze iść spać i wymyślają niestworzone rzeczy, żeby odsunąć to w czasie. Duduś, podobnie jak większość dzieci, nie lubi zasypiać. Jego mama ma już tego dosyć. "Spróbuj liczyć owce" - mówi mu pewnego wieczoru. Początkowo było to zabawne. Owce skakały przez łóżko. Gdy przyszła kolej na owcę z numerem 68 zaczęło się jednak dziać coś dziwnego, robiła wszystko, byle tylko opóźnić skok. Zupełnie, jak Duduś, by nie zasnąć.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Papilon (@papilon_wydawnictwo) Mar 5, 2019 o 7:00 PST

"Wierszyki ćwiczące języki, czyli rymowanki logopedyczne dla dzieci" Marty Galewskiej-Kustry oraz Elżbiety i Witolda Szwajkowskich to zestaw barwnie i dowcipnie zilustrowanych zabawnych wierszyków (co ważne - dostosowanych do wieku dzieci). Sprawdzają się zarówno jako pomoc do pracy z dziećmi, które mają problemy logopedyczne, jak i do wspólnej zabawy.

Książeczka "Tosia czeka na braciszka" Natalii Minge (Nasza Księgarnia) pomoże wam oswoić lęki dzieci związane z narodzinami rodzeństwa. Tosia cieszy się, że będzie miała braciszka ale też obawia się tego trochę, bo nie do końca rozumie, co się dzieje. Zastanawia się też, jak zmieni się teraz jej życie. Czy będzie musiała dzielić się zabawkami? Czy rodzice będą mieli dla niej czas? Wspólne przeczytanie tej opowiastki przyda się i dzieciom i rodzicom.

Dla dzieci, które już mają rodzeństwo, polecam mądrą książeczkę "Teraz będziesz kurą" Barbro Lindgren (Zakamarki), ukazującą nierówną relację pomiędzy dziećmi. To bardzo dobry punkt wyjścia do rozmowy o relacjach pomiędzy rodzeństwem, o tym, co w zabawie jest dozwolone, a co jest przekroczeniem granicy.

"Papierowe samoloty" Jim Helmore (Zielona Sowa) to śliczna i uwrażliwiające opowieść o przyjaźni. Mia i Ben są najlepszymi przyjaciółmi. Mieszkają nad brzegiem wielkiego jeziora i wszystko robią razem - żeglują, tańczą, śpiewają. Najbardziej lubią jednak robić papierowe samoloty. Mają marzenie, że któregoś dnia zrobią samolot tak wielki, że poleci na drugi brzeg jeziora.

Mądra i pełna dobrych emocji jest też "Radość" Corrinne Averiss (Zielona Sowa). Babcia Marysi zachowuje się, jakby radość uciekła z jej życia. Marysia wyrusza więc do parku, aby odnaleźć uciekinierkę i sprowadzić z powrotem do babci. Szybko przekonuje się jednak, że radość nie mieści się ani w torbie, ani w pudełku, ani w puszce. Czy uda się jej przywrócić babci radość z życia?

I jeszcze "Gerda. Historia wieloryba" Petera Kaveckýego (Zielona Sowa). Życie małego wielorybka zmienia się nagle, gdy zostaje zupełnie sam. Smutna Gerda wędruje przez oceany i poznaje kolejnych przyjaciół: orki, pingwiny, mewy, ośmiornicę. Każdy z nich uczy ją czegoś nowego. Dzięki nim Gerda odkrywa, jak fascynujący jest świat i uczy tego, jak żyją inni.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Wydawnictwo Zielona Sowa (@wydawnictwo_zielona_sowa) Mar 22, 2019 o 5:56 PDT

Krakowska dziennikarka, tłumaczka i pisarka Barbara Gawryluk od lat pisze opowieści o psiakach, które pomagają ludziom. Bohaterowie najnowszych książeczek z serii "Pies na medal" (Zielona Sowa) to "Rollek. Pies przewodnik" i "Baster. Pies ratowniczy". Gorąco polecam te sympatyczne, poręczne książeczki miłośnikom zwierząt (i nie tylko). Sprawdzą się świetnie także w podróży.

Pora na kolejne wydawnictwa Czuczu. W cyklu "Zabawy kreatywne z pisakiem zmazywakiem" ukazały się niedawno "Pojazdy" i "Zwierzątka". Mamy tu karty i zmazywalnego pisaka oraz wiele ciekawych ćwiczeń grafomotorycznych, np. rysowanie po śladzie, kończenie szlaczków i łączenie kropek, przygotowujących dzieci do nauki pisania i czytania. Dla dzieci, które pisać i liczyć zaczynają, polecam "Zabawy edukacyjne z pisakiem zmazywakiem" - "Poznaję Cyfry" i "Poznaję Litery". I tu mamy karty i pisaki. A nasze dzieci pisząc i zmazując (obie czynności sprawiają im mnóstwo satysfakcji) poznają alfabet i cyfry, a także poszerzają słownictwo.

Małym konstruktorom polecam puzzle "Układam roboty". Z 65 puzzli można ułożyć aż osiem zaprojektowanych przez wydawcę robotę. Można też oczywiście konstruować własne. Zapewniam, że śmiechu i zabawy jest przy tym mnóstwo.

Bardzo fajne są też puzzle progresywne "Baśniowa kraina". W zestawie mamy cztery układanki o zróżnicowanej liczbie elementów (9, 12, 15 i 35), dzięki czemu dzieci stopniowo uczą się radzić sobie z coraz bardziej skomplikowanymi puzzlami. Ilustracje przedstawiają baśniowe postaci znane z bajek i opowieści. Do zestawu dołączono też osiem figurek.

"Lisek urwisek" (Nasza Księgarnia) to kooperacyjna gra detektywistyczna dla dzieci! Wśród lisów ukrył się lisek urwisek - gracze współpracują, aby go odnaleźć. Korzystają ze specjalnych kostek ze śladami lisa i detektora, który pomaga w identyfikacji poszukiwanego. Fajna, prosta gra, rozwijająca pamięć i spostrzegawczość.

"Sprytny lisek" (Zielona Sowa) to gra karciana dla najmłodszych graczy. Zabawna fabuła i ładne ilustracje to jej zalety. Wraz z innymi graczami wcielamy się w rolę gospodarzy, których spokojne życie zakłóca pojawienie się lisa. Przy pomocy psa Burka staramy się ochronić swoje kaczki, kury, króliki, gęsi i indyki.

Zestaw mini gier "Morskie głębiny" (Zielona Sowa) to zaproszenie do wyprawy pod wodę. Aby dowiedzieć się, co skrywa ocean, trzeba wykazać się spostrzegawczością i rewelacyjną pamięcią. Przyda się też dobry refleks. Kilka zabawa w jednym, niewielkim pudełku.

Dla ucznia

"Atlas przygód dinozaurów" Emily Hawkins (Nasza Księgarnia) to wspaniały prezent dla każdego miłośnika dinozaurów. Wędrując przez trias, jurę i kredę, spotkamy zwierzęta, które się ukrywają, polują, walczą i zjadają (często nawzajem). Dużym atutem książki są imponujące mapy i ilustracje.

"Niesamowity Wszechświat" Karoliny Bąkowskiej (Nasza Księgarnia) to z kolei książka dla tych, którzy wieczorami lubią patrzeć w niebo i zaproszenie do wzięcia udziału w kosmicznej przygodzie. "Jeśli chcecie wiedzieć, czy spadające gwiazdy spełniają życzenia i czy komety sprowadzają nieszczęścia, to jak najszybciej wybierzcie się w kosmiczną podróż" - kusi wydawca.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Nasza Księgarnia (@wydawnictwo_nasza_ksiegarnia) Kwi 5, 2019 o 1:14 PDT

"Najwyższa na świecie wieża z książek" Bonilli Roccio (Papilon) to opowieść o sile wyobraźni, magii i mocy czytania. Jerzyk był pewien, że urodził się po to, by latać. Codziennie wypatrywał na niebie samolotów, próbował konstruować skrzydła, na każde święta prosił o nie nawet pod choinkę. Ale to nie pomagało. Pewnego dnia mama powiedziała mu, że istnieją inne sposoby na to, by fruwać, i podarowała Jerzykowi jego pierwszą książkę.

"Na zawsze Milena" (Zakamarki) to kontynuacja książek "Zakochałem się w Milenie" oraz "Inny niż wszyscy" Pera Nilssona z bardzo charakterystycznymi rysunkami Piji Lindenbaum. Dawid i Milena są parą, lecz pewnego dnia Milena przestaje zauważać Dawida. Dawid zaczyna wątpić, czy istnieje miłość na zawsze. Bo dlaczego jego rodzice się rozwiedli? I dlaczego Milena nie chce z nim rozmawiać? Te książki to świetne przygotowanie do pierwszych miłosnych rozterek.

Mądra i poważna jest też kolejna propozycja Zakamarków: "Chłopiec, dziewczynka i mur" Ulfa Starka. Adham widzi mur każdego ranka, kiedy wygląda przez okno. I choć codziennie ma nadzieję, że muru nie będzie, to on tam zawsze stoi. Po drugiej stronie stoi dom, w którym kiedyś mieszkali - Adham, tata, mama i Sulafa, jego siostra. Sulafa bardzo chciałaby dostać pomarańczę z ich dawnego ogrodu.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez @zakamarki Mar 29, 2019 o 1:31 PDT

"Tańcz córko księżyca" Kouama Tawy to szalona, poetycka i kolorowa opowieść o "życiu i ludzkim losie, o młodości i starości, o tym, co przemija i co pozostaje, o pasji i o tańcu". Córka Księżyca nie zawsze chodziła zgarbiona, podpierając się laską. Kiedyś była tancerką, najwspanialszą tancerką w wiosce, w której wiele lat temu przyszła na świat.

Miłośnicy Minecrafta znają już z pewnością serię "Pamiętnik 8-bitowego wojownika" Cube'a Kida, która ukazuje się w Polsce nakładem wydawnictwa Jaguar, a opowiada o Runcie, minecraftowym osadniku, który postanowił zrealizować swe marzenie o zostaniu wojownikiem. Jak zapewniają małoletni znawcy tematu: to się czyta! Do księgarń trafiły właśnie jej piąty i szósty tom cyklu: "Kuźnia przeznaczenia" i "Tryb Misji".

Zachęcone popularnością cyklu o "Kapitanie Majtasie" Dava Pilkeya, wydawnictwo Jaguar postanowiło wydać także kolejną serię jego książek - tym razem o Dogmanie. George i Harold wykreowali nowego herosa. Gdy policyjny pies Buras i aspirant Nać ulegli wypadkowi podczas pełnienia służby, epokowy zabieg chirurgiczny zmienił bieg dziejów: tak oto narodził się Dogman, czyli bezlitosny dla przestępców policjant z głową psa.

Nie może w tym zestawie zabraknąć propozycji na małoletnich wielbicieli kryminałów. Bohaterami serii Jo Nesbo ukazującej się nakładem Wydawnictwa Dolnośląskiego są Lisa, Bulek i zwariowany Doktor Proktor (tytułowy bohater cyklu), którzy rozwiązują zagadki kryminalne i przeżywają mnóstwo przygód. Dwie najnowsze książki z tej serii to: "Doktor Proktor i wielki napad na bank" (nasi bohaterowie udają się do Londynu, aby dowiedzieć się, kto ukradł złoto z najlepiej na świecie strzeżonego banku) i "Doktor Proktor i koniec świata. Być może" (Doktor Proktor, Lisa i Bulek zauważają, że wszyscy dookoła zaczynają zachowywać się naprawdę dziwnie, przede wszystkim ci, którzy oglądają telewizję).

I dla tej grupy wiekowej mam kilka ciekawych gier.

"Dwalambury" (Fox Games) to wariacja na temat znanej wszystkim gry towarzyskiej "Kalambury". Świetnie nadają się do zabawy rodzinnej (ale też imprezowej). Na kartach widnieją dwa podobne hasła. Dwóch prezentujących - każdy z innej drużyny - stara się w tym samym czasie zaprezentować swoje hasło w taki sposób, żeby jego drużyna zdołała je odgadnąć. Równocześnie musi jednak bardzo uważać, żeby nie wypowiedziała przez przypadek hasła przeciwników.

"Rakieta imprezowa" (Fox Games) to tak naprawdę zabawa słowami. Jej uczestnicy poznają kategorię, do której muszą wymyślić trzy skojarzenia, a czwarte wpisać jako "rakietę". Jeśli to samo skojarzenie pojawiło się u minimum dwóch graczy - dostają punkty. Jeśli zaś znalazło się u kogoś jako "rakieta" - punkty dostaje tylko jej twórca, blokując to skojarzenie u innych. Trzeba więc szukać skojarzeń nie najbardziej oczywistych ale też starać się nie przekombinować.

Na zabawie słowami bazuje też karcianka "Daję słowo!" (Nasza Księgarnia). Na stole leżą trzy słowa. Dokładając lub zamieniając miejscami litery (druga talia kart zawiera wszystkie dopuszczalne wersje ruchów) zmieniamy znaczenie słowa, a równocześnie zdobywamy punkty.

W Naszej Księgarni wysypało ostatnio ciekawymi karciankami, więc dorzucę tu jeszcze trzy.

"Wszystko albo nic" to gra kooperacyjna. Na stole leżą cztery karty z cyframi od 1 do 7 w różnych kolorach. Każdy z graczy ma też cztery karty na ręce, a obok leży sterta, z której dobieramy kolejne. Naszym zadaniem jest realizowanie zadań zapisanych na mniejszych kartach. Co ciekawe, w tej grze możemy rozmawiać, konsultować ruchy, nie możemy się jednak informować, jakie karty mamy na ręce.

Szybko i zabawnie gra się też w "Niezłe ciacho". Na stole leżą wyłożone cukiernie, czyli karty z podobiznami ciastek (różnie punktowanych), a każdy z graczy ma na ręce karty z numerami ciastek, które chce kupić. Wybieramy po jednym i odkrywamy równocześnie. Jeśli wskazaliśmy inne ciastka, zabieramy je, jeśli to samo, trafia do chłodni. Na miejsce zabranych ciastek trafiają nowe, z fabryki. Wygląda bardzo prosto? Dzięki rozmaitym wariacjom, umożliwiającym np. zabranie ciastek z chłodni, odłożenie tam ciastka swojego albo przeciwnika, a także zabranie lub podrzucenie przeciwnikowi ciastka, gra jest naprawdę emocjonująca.

"Magazynier" to bardzo szybka gra, podczas której trzeba się jednak nieźle nakombinować. Na stole leżą trzy odkryte karty i sterta kart do dobierania. Gracze mają na ręce po dwie karty. Po jednej z nich wykładają na stół, to pierwsze karty ich magazynów, które ostatecznie będą się składały z ośmiu kart. Na każdej jest sześć pól z wizerunkami towarów (truskawki, banany, pieczarki, marchewka.), pustych palet, bądź myszy (za nie dostajemy na końcu punkty ujemne). Naszym zadaniem jest zgromadzenie jak największej ilości dwóch grup towarów oraz kontrolowanie tego, co robi przeciwnik, żeby wśród swoich towarów mieć także te, które magazynuje on.

I bonus tylko dla rodziców

Jeśli jesteście tak dobrymi rodzicami, że przebrnęliście dla swoich pociech przez wszystkie moje porady, mam dla was w bonusie także grę dla was.

"Nigdy w życiu!" (Nasza Księgarnia) to gra tylko dla dorosłych, kojarząca się z zabawami w rodzaju flirtu towarzyskiego. Uczestnicy zabawy obstawiają, kto z nich byłby gotowy wykonać zadania, o których mowa na kartach. Domyślasz się, który z twoich znajomych chciałby mieć lustro w sypialni? A kto marzy o lateksowej bieliźnie? Jak już dzieci - zmęczone bieganiem, czytaniem i graniem, rzecz jasna - pójdą spać, rodzice też przecież mogą się zabawić.

Więcej o: