Zęby Nicholsona za 10 tys. dol. Pamiątki gwiazd dźwignią biznesu
Kurtka Jacksona - 1,8 mln dolarów
Sprzedaż popkulturowych pamiątek po drugiej stronie Atlantyku to prężnie działająca gałąź biznesu. Pamiątki sprzedawane są często za pośrednictwem portali internetowych, ale pod młotek lądują również w prestiżowych domach aukcyjnych. Zawrotne bywają nie tylko ceny, ale też asortyment licytowanych przedmiotów.
Przed paroma tygodniami media donosiły o aukcji licznych pamiątek po Michaelu Jacksonie. Największym rarytasem była kurtka, którą ten miał na sobie w teledysku do piosenki "Thriller". Cena wywoławcza wyniosła 200 tys. dolarów, ale ostatecznie osiągnęła kwotę dziewięć razy większą - 1,8 mln dolarów. Zlicytowano również ubranie, które Jackson miał ze sobą podczas trasy koncertowej promującej album "Dangerous" (ponad 3 tys. dol.), okulary (50 tys.), koszulę, w której po raz pierwszy wykonał swój słynny księżycowy krok (51 tys.) i rękawiczki (160 tys. dolarów).
Wielka wyprzedaż zbiegła się z drugą rocznicą śmierci Michaela Jakcsona. Nowy właściciel słynnej kurtki, przedsiębiorca z Teksasu Milton Verret, zapowiedział, że weźmie swój nabytek w trasę po dziecięcych szpitalach. Zebrane w ten sposób pieniądze zostaną przeznaczone na cele charytatywne.
Rękopis Lennona - 230 tys. dolarów
Kolejne śrubowanie rekordu odbyło się dwa miesiące temu w domu aukcyjnym Profiles in History. W ciągu dwóch dni sprzedano gadżety filmowe i muzyczne za łączną kwotę ponad 5,8 mln dolarów.
Pod młotek poszły m.in. rękopis Johna Lennona z fragmentami tekstów piosenek "Lucy in the Sky with Diamonds" oraz "She's Leaving Home" (230 tys. dolarów), kryształowa kula z "Czarnoksiężnika z krainy Oz" (ponad 126 tys.), list Walta Disneya do twórcy postaci Myszki Miki Uba Iwerksa (241 tys.), samochód z filmu "Chitty Chitty Bang Bang" (805 tys.), tweedowa kurtka noszona przez Jamesa Deana w "Buntowniku bez powodu" (63 tys.), różowe buty na obcasie Marilyn Monroe z "Pokochajmy się" (18 tys.), a nawet kawałek plastiku, który użyto w czołówce "Gwiezdnych wojen: Imperium kontratakuje" (46 tys.).
Sukienka Marilyn Monroe Kolaz Lula.pl
Sukienka Monroe - 4,6 mln dolarów
Niekwestionowaną liderką pod względem ilości zlicytowanych przedmiotów jest Marilyn Monroe. Plisowana sukienka, w której aktorka wystąpiła w słynnej scenie filmu "Słomiany wdowiec" Billy'ego Wildera, została sprzedana na aukcji w Beverly Hills za 4,6 mln dolarów.
Ubranie należało do kolekcji pamiątek innej hollywoodzkiej gwiazdy - Debbie Reynolds. Na aukcji znalazły się też przedmioty należące m.in. do Audrey Hepburn, Grece Kelly, Natalie Wood i Elizabeth Taylor.
Rentgen klatki piersiowej - 43 tys. dolarów
Osobistych pamiątek po Marilyn Monroe rozeszło się zresztą znacznie więcej. Czasami bardzo zaskakujących.
W 1999 roku na nowojorskiej aukcji Christie's kreacja, w której Marilyn zaśpiewała słynną piosenkę urodzinową dla prezydenta Johna F. Kennedy'ego, osiągnęła sumę 1,35 mln dolarów. Sprzedano również należący niegdyś do aktorki statuetkę Złotego Globu, platynową obrączkę ślubną z 35 diamentami (jednego brakuje), jedwabną piżamę, prawo jazdy, samochodową popielniczkę, przenośny telewizor, stłuczone okulary przeciwsłoneczne, książki, gorset oraz kilkanaście par butów. Pod młotek poszły jeszcze zdjęcia rentgenowskie jej klatki piersiowej (kosztowało 43 tys.) i buteleczkę kropli do nosa, których zażywała (10 tys.).
Pulower Presleya - 190 tys. dolarów
Popularnością cieszą się też ubrania Beatlesów i Elvisa Presleya. Kremowa marynarka, w której Lennon został uwieczniony na okładce magazynu "Life" w 1966 roku osiągnęła cenę 240 tys. Za 190 tys. dolarów zostało sprzedane czerwony sweter Elvisa - pozował w nim do zdjęcia umieszczone na okładce płyty "You'll Be Gone".
Zęby Nicholsona - 10 tys. dolarów
Zdarzają się jednak aukcje zupełnie ekstrawaganckie. Popularnością cieszą się zwykle pukle włosów, przedmioty codziennego użytku czy ręcznie pisane listy. Wszystko co miało jakikolwiek kontakt z artystą dla kolekcjonerów jest na wagę złota. Zazwyczaj działa zasada: im dziwniej, tym lepiej. Na jednej z aukcji za 10 tys. dolarów sprzedano... zęby Jacka Nicholsona. Ale pod młotek poszła też guma do żucia, którą Britney Spears wypluła w jednym z hoteli w Londynie (14 tys.) lub nadgryzione przez Justine'a Timberlake'a tosty (ponad 1 tys.).
Osobliwe licytacje, oprócz sprawiania satysfakcji kolekcjonerom, mają też inny cel: często uzyskane w ten sposób pieniądze przekazywane są na cele charytatywne. William Shatner, czyli Kapitan Kirk ze "Star Treka", swojego czasu sprzedał... kamień nerkowy. Dochód z aukcji (kilkadziesiąt tysięcy dolarów) przeznaczony został na budowę domu dla rodziny poszkodowanej podczas huraganu Katrina.
