'Gra o tron' już lada chwila dobiegnie końca. Wydarzenia zaczęły się toczyć nader dramatycznie z odcinka na odcinek, co niekoniecznie spotkało się z aprobatą niektórych z widzów. Jeśli jeszcze nie widzieliście 5. odcinka, oszczędźcie sobie dalszej lektury, bo bez litości będziemy zdradzać, co się właśnie stało w Westeros.
Na powyższym obrazku możecie zobaczyć streszczenie poprzedniego epizodu na niepowiązanych ze sobą kadrach. Kto ma wiedzieć, o co chodzi, ten rozumie.
Jon Snow naprawdę bardzo chciał uniknąć krwawej rzezi miasta, bo co do zasady nie lubi niepotrzebnej przemocy. Trudno było mu się pogodzić z faktem, że jego ukochana spaliła właśnie żywcem mieszkańców Królewskiej Przystani.
>>>"Gra o tron". Kubek kawy podczas uczty to nie jedyna wpadka w serialu<<<
Przedostatni odcinek okazał się przełomowy dla Matki Smoków. Daenerys Targaryen ostatecznie popadła w to samo szaleństwo, co jej ojciec, Aerys II Targaryen. Teraz Zrodzona z Burzy także ma miano Szalonej Królowej.
>>>'Gra o tron'. Sansa nie umie dotrzymać tajemnicy, kubek po kawie i klub złamanych serc [MEMY]<<<
Daenerys przeżyła załamanie nerwowe chwilę przed atakiem - dowiedziała się, że Varys ją zdradził. Obiecała tez Tyrionowi, że jeśli usłyszy dzwon, który będzie oznaczać, że Królewska Przystań się poddaje, nie zaatakuje. I tak zaatakowała.
Daenerys osunęła się w szaleństwo. Nie da się ukryć, że rodzina Starków ostrzegała przed nią Jona.
Jona ostrzegał także Varys. Jon nie słuchał.
Nawet sama Daenerys ostrzegała Jona przed sobą.
Dopiero, kiedy spaliła miasto do cna, zrozumiał, co się z nią stało.
Matka Smoków odbiła Królewską Przystań i Żelazny Tron. Ale za jaką cenę? Jakże ironicznie brzmi podpis:
Udało się Jon, uratowaliśmy miasto!
Daenerys spaliła miasto razem z mieszkańcami. Wiele osób twierdzi, że czyni ją to równą w szaleństwie z jej ojcem.
Istnieje możliwość, że miała coś w uszach i nie usłyszała dzwonów. Może były to słuchawki?
Szkolne czasy. #GamesOfThrones pic.twitter.com/ZBSHprJWl1
- Szymon Nowak (@SzymonNovak) 14 maja 2019
Mieszkańcy Królewskiej Przystani, nie lękajcie się. Z Polski jedzie odsiecz.
Ludzie ironizują, że sypiące się gruzy były skuteczniejsze niż Nocny Król w trakcie bitwy o Winterfell.
Trudno też nie zauważyć, że Cersei naprawdę mogła się spodziewać ogólnej pożogi i zniszczenia. Kiedy Daenerys zaczęła palić miasto, ona tylko stała i patrzyła...
Matka Smoków miała odpuścić sobie atak na miasto, jeśli zabrzmią dzwony. Coś poszło nie tak.
Arya Stark odpuściła sobie zamordowanie Cersei. Przypominamy jednak, że Melisandre przepowiedziała jej, że zamknie na zawsze także zielone oczy, a takie właśnie miała królowa z rodu Lannisterów. Skoro ta zginęła przygnieciona gruzami, czy to oznacza, że Arya teraz zabije Daenerys?
Cersei wynajęła wielką i bardzo profesjonalną armię najemników. Złota Kompania znana jest z tego, że nie daje się przekupić, kiedy już raz przyjmie zlecenie i jest zabójczo skuteczna. Z tym, że najemnicy nie przydali się zupełnie w starciu ze smokiem Daenerys:
Jeśli kiedykolwiek czułeś się bezużyteczny, przypomnij sobie, że ten gość wystąpił w 'Grze o tron' tylko po to, by wspomnieć o słoniach, które nigdy się nie pojawiły.
Jamie Lannister pojechał na złamanie karku do swojej siostry, która i tak chciała go zabić, bo najpierw wymknął się, by walczyć z Nocnym Królem w Winterfell. Kiedy dowiedział się, że Daenerys ruszyła przeciw Cersei do Królewskiej Przystani, pognał siostrze na ratunek. Trudno mu się było dostać do warowni, bo Cersei otworzyła bramy dla poddanych, żeby się schronili przed smokiem, a tak naprawdę, żeby użyć ich jako żywej tarczy. Stąd podpis:
Kiedy twoi przyjaciele są już w klubie.
Arya Stark przeżyła rzeź miasta. Potem znalazła białego rumaka, który bez problemu dał się jej osiodłać.
W tym odcinku mogliśmy też zobaczyć, że w magiczny sposób Jamiemu Lannisterowi odrosła wcześniej ucięta dłoń. O tej wpadce można już zapomnieć i tak zginął pod gruzem.
Czyż podobieństwo pomiędzy młodym Georgem R.R. Martinem, a grającym Jona Snowa Kitem Haringtonem nie jest uderzające?
Oto jak przez wszystkie sezony zmieniła się Daenerys.
Z jednej strony, kiedy Cersei zabiła najlepszą przyjaciółkę Zrodzonej z Burzy, wszyscy byli oburzeni. Ale kiedy Daenerys spaliła w ramach zemsty miasto, było jeszcze gorzej.
W czwartym odcinku Daenerys uciekła na smoku przed dużo mniejszą flotą, niż ta, którą spaliła w piątym.
Powiedz mi, dlaczego uciekłaś przed tym, ale pomyślałaś, że dobrym pomysłem będzie zaatakowanie tego bez żadnego wsparcia?
Politycy w trakcie kampanii wyborczej i politycy po wygranych wyborach.
Kiedy poznaliśmy Daenerys, była taka zrównoważona. Lata walki i poniewierki poważnie na nią wpłynęły.
Pamiętacie, że Jon Snow oddał swojego wilkora Tormundowi? Są koncepcje, że Duch wyszedł na tym dużo lepiej.
Świętej pamięci król Robert już na samym początku mówił, że ród Targaryenów jest niebezpieczny i dla wspólnego bezpieczeństwa trzeba się ich pozbyć.
Ktoś zauważył, że cytat z "Batmana" będzie doskonale pasował do tego, co się stało:
Szaleństwo jest grawitacja. Wystarczy tylko lekko popchnąć.
Widzowie uznali, że scena z Aryą na białym koniu jest nader znacząca. Czy tak będzie, przekonamy się już 19 maja.
Gdyby słonie dojechały, ta bitwa na pewno wyglądałaby inaczej!
Nader adekwatny cytat z kultowego filmu "The Room" brzmi:
Wszyscy mnie zdradzili. Mam dość tego świata!
Scenarzyści zapewniali, że Daenerys nie będzie taka jak jej ojciec. I co? Okłamali nas.
Smok nie miał najmniejszej litości. Zionął ogniem i mordował.
Matce Smoków trudno zrozumieć, że to jej coraz bardziej nieobliczalne zachowanie doprowadziło Varysa do zdrady.
Wielu niewinnych ludzi zginęło. Ale ktoś przypomniał:
Jeśli wam przykro z powodu ofiar w Królewskiej Przystani, przypomnijcie sobie, że to ci sami ludzie, którzy cieszyli się z egzekucji Neda Starka.
Touchee!
Złośliwi przypominają, że inne seriale trzymały poziom przez wszystkie sezony. Np. takie "Miodowe lata".
Ostatni sezon 'Gry o tron' ma tylko sześć odcinków. Autorzy memów zwracają uwagę, że to chyba za mało, żeby zgrabnie zakończyć tak skomplikowaną historię. Bo trudno się oprzeć wrażeniu, że w ostatniej serii fabuła została dramatycznie uproszczona.
Sansa Stark wiedziała, co robi, kiedy się zbuntowała przeciwko Matce Smoków
No i pozostaje jeszcze kwestia Jona Snowa. Może to on postanowi dla dobra królestwa zbić ukochaną?