Ta historia zaprzątała mu głowę 20 lat! Scenarzysta "Drive" debiutuje jako reżyser "Rozgrywki" [ZWIASTUN]

Hossein Amini, nominowany do Oscara za scenariusz filmu "Miłość i śmierć w Wenecji", postanowił, że jego reżyserskim debiutem będzie ekranizacja książki, którą po raz pierwszy przeczytał ponad 20 lat temu. Jak mówi, jej bohaterowie zapadli mu w pamięć i dlatego powstała "Rozgrywka". W rolach głównych występują Kristen Dunst, Viggo Mortensen i Oscar Isaac.

- Highsmith ma niezwykłą umiejętność wyciągania na światło dzienne tych aspektów, które wolelibyśmy ukryć, zwłaszcza upokarzających ludzkich uczuć i zachowań - mówi reżyser filmu o powieści "The Two Faces of January" Patricii Highsmith, która stała się inspiracją do nakręcenia "Rozgrywki". - Jej bohaterowie są kłamcami, oszustami, pijakami; trawi ich irracjonalna zazdrość, paranoja, a często głupota. Lecz to właśnie wady i wewnętrzne konflikty aż do bólu ukazują ich człowieczeństwo, przez co łatwo się z nimi utożsamić - dodaje Hossein Amini.

- To thriller psychologiczny w najbardziej autentycznym znaczeniu tego słowa - zauważa grający w "Rozgrywce" Oscar Isaac - Zagłębia się on w neurozy głównych bohaterów, których spotkanie prowadzi do katastrofy - dodaje aktor. "Rozgrywka" powstawała pod okiem producentów "Szpiega". Amini, który oprócz filmu "Miłość i śmierć w Wenecji" ma na koncie scenariusze do "Więzów krwi", "Ceny honoru" czy "Drive" duszną, dosłownie, jak i mentalnie, atmosferę wykreował w egzotycznych rejonach Grecji oraz Turcji.

Akcja filmu rozpoczyna się kiedy charyzmatyczny i elegancki Chester MacFarland (Viggo Mortensen) oraz jego zjawiskowa i uwodzicielska żona Colette (Kirsten Dunst) podróżują po Europie. W jednym z ekskluzywnych hoteli zwracają na siebie uwagę przewodnika wycieczek, błyskotliwego Rydala (Oscar Isaac). Skuszony olśniewającą urodą Colette oraz bogactwem i wytwornością Chestera, Rydal bez wahania przyjmuje od amerykańskiej pary zaproszenie na kolację. Nie wie, że to początek niebezpiecznej intrygi. Pomiędzy trójką bohaterów rozpocznie się gra, z której zwycięsko wyjdzie ten, kto wyprzedzi ruchy przeciwnika.

Tytuł filmu wywodzi się z fabuły - to właśnie rywalizacja między dwoma mężczyznami jest osią filmowej opowieści. - Zawsze miałem słabość do motywu psychologicznej rozgrywki między dwoma mężczyznami - przyznaje reżyser. - Zachwyca mnie koncepcja, w której mierzą się ze sobą i chociaż ostatecznie jeden będzie musiał zniszczyć drugiego, przez cały czas można wyczuć między nimi wzajemny szacunek, a nawet bliską emocjonalną więź. Początkowo patrzyłem na tę historię jak na trójkąt miłosny Tezeusza, Ariadny i Minotaura. Stopniowo jednak zbliżyła się w stronę Zeusa i Kronosa, idei zgodnie z którą syn musi zabić ojca, żeby stać się mężczyzną - opowiada.

"Rozgrywka" wchodzi do polskich kin 21 listopada.