Focus ****

Oglądajcie uważnie, bo nie będą powtarzać.

Nicky (Will Smith) to legenda światka krętaczy. Z kolei początkująca w branży Jess (Margot Robbie) ledwo kradnie portfele i zegarki, ale Nicky godzi się wziąć ją pod swoje skrzydła i nauczyć kilku sztuczek. Kłopoty zaczną się, kiedy między nimi zaiskrzy. Gdy twoja fucha polega na manipulowanie koncentracją innych osób, najgorsze, co można zrobić, to samemu ją stracić...

Komedia kryminalna pary reżyserów ("Kocha, lubi, szanuje") i scenarzystów ("Zły Mikołaj") Glenna Ficarry i Johna Requy może sprawiać wrażenie filmu zrobionego w latach 90. i jest to bez wątpienia komplement. Jak zwykle niemożliwie wręcz sympatyczny Smith mógłby z powodzeniem wystąpić w niej gdzieś między "Bad Boys" a "Facetami w czerni". "Focus" to błogi, napakowany interesującymi scenami i pomysłami seans. Momentami film próbuje być aż za sprytny i chyba zadziałałoby z korzyścią, gdyby twórcy zrezygnowali z paru zwrotów akcji. "Focus" ma dość nietypową strukturę. Zamiast trzech aktów, wyróżnić można tu dwa odcinki, z czego ten pierwszy, działający jak sprawiający wrażenie bardzo długiego prologu, jest jednak bardziej dynamiczny i interesujący od drugiej części filmu. Całości nie można jednak wiele zarzucić.

Konsultantem scenariusza był manipulator Apollo Robbins, posiadający jedne z najzwinniejszych par dłoni w całych USA. Robbins zasłynął z obrobienia agenta Secret Service, ochraniającego byłego prezydenta Jimmy'ego Cartera. Dzięki tej akcji spotkał się z zainteresowaniem mediów i rozlicznych służb, którym zaczął udzielać porad w kwestiach bezpieczeństwa.

Technologicznych pasjonatów zainteresować może z kolei, że "Focus" to największa produkcja, jaka została kiedykolwiek zmontowana w "Final Cut". A co dla pasjonatów kina? Naprawdę świetny film, który ogląda się bardzo przyjemnie, a nawet można się z niego dowiedzieć kilku ciekawostek. Niczego więcej nie trzeba.

Ocena: 4/6

Zobacz wideo

"Focus", komedia, USA 2015, 104 min., reż. Glenn Ficarra, John Requa, występują: Will Smith, Margot Robbie, Rodrigo Santoro, BD Wong, Adrian Martinez, Stephanie Honore, Robert Taylor, Gerald McRaney

Więcej o: