Ridley Scott znów odlatuje w kosmos. Jest zwiastun "Marsjanina". I będzie kolejny hit? [WIDEO]

Jeśli Ridley Scott bierze się za kolejny film science fiction, to wiedz, że coś się dzieje. Co na przykład? Choćby spore zamieszanie w branży i w sieci.

Kto pamięta medialną wrzawę wokół "Prometeusza", ten wie, jaki rodzaj wydarzenia kroi się nie tylko dla fanów gatunku. Bo i każdy kolejny filmowy powrót Ridleya Scotta do świata sci-fi to niemal stuprocentowa pewność, że tytuł wyląduje na podium wśród najbardziej oczekiwanych produkcji filmowych roku.

Podobne zamieszanie udaje się wywołać tylko największym - tak było z "Hobbitem" Petera Jacksona czy batmanowskimi adaptacjami Christophera Nolana i jego "Interstellarem".

Panie i panowie, Scott leci w kosmos

Robota speców od marketingu i sława samego reżysera nie zawsze jednak radzą sobie w starciu z ostatecznymi efektami. Kiedy "Prometeusz" wreszcie wylądował w kinach, zagraniczne media podkreślały, że daleko mu było do klasycznych filmów w stylu "Obcego" czy "Łowcy androidów". Co nie oznacza, że nie było czego oglądać - z jednej strony Scott postawił na oryginalne wątki (pytania o darwinizm i kreacjonizm, lekkomyślność w dokonywaniu naukowych odkryć), z drugiej na hollywoodzką zabawę w widowisko kinowe.

Czego spodziewać się po "Marsjaninie"? Oficjalny zwiastun już jest. A wcześniej był krótki film, przedstawiający postaci w filmie. Strategia do złudzenia przypominająca tę, która towarzyszyła kampanii promocyjnej "Prometeusza".

Zobacz zwiastun "Marsjanina":

Zobacz wideo

I krótki film zapowiadający produkcję:

Zobacz wideo

"Marsjanin" jest ekranizacją przebojowego e-booka Andy'ego Weira z 2012 r. Opowiada historię członków misji ekspedycyjnej na Marsie - kiedy przez ich obóz przechodzi burza, okazuje się, że na miejscu został tylko Mark Watney (w tej roli Matt Damon), który zaopatrzony w niewielką ilość zapasów rozpoczyna walkę o przetrwanie.

Obok Damona w produkcji wzięli jeszcze udział m.in. Jessica Chastain, Kate Mara, Kristen Wiig, Chiwetel Ejiofor, Sean Bean, Michael Pena czy Jeff Daniels. Autorem zdjęć jest Dariusz Wolski.

Media już teraz porównują najnowszy obraz Scotta do dwóch kinowych klasyków - "Apollo 13" i "Cast Away". Czy słusznie? Przekonamy się pod koniec roku. Polska premiera "Marsjanina" zapowiedziana została na 27 listopada - dwa dni po amerykańskiej.

Książka "Marsjanin", na podstawie której powstał kinowy hit, jest dostępna tutaj >>

Więcej o: