"Chemia" jest fabularnym debiutem Bartka Prokopowicza. 30-letni Benek, główny bohater filmu, przechodzi kryzys, który objawia się myślami samobójczymi. Pewnego dnia spotyka Lenę, piękną i rozmowną młodą kobietę. Benek jest nią coraz bardziej zafascynowany, szczególnie kiedy uświadamia sobie, że Lena akceptuje go takim, jakim jest.
Para wyrusza w szaloną podróż, podczas której Benek dowiaduje się, że Lena ma raka, ale nie ma zamiaru go leczyć. Ta świadomość wywołuje w Benku podziw przemieszany ze strachem. Ale obiecuje dziewczynie, że zostaje z nią do samego końca - przybliża film Leo Barraclough w "Variety", które jako pierwsze opublikowało zwiastun filmu jeszcze przed premierą, która była zaplanowana w Karlowych Warach na 4 lipca.
W "Chemii" zobaczymy Agnieszkę Żulewską ("Bejbi blues"), Tomasza Schuchardta ("Jesteś Bogiem"), Danutę Stenkę oraz Eryka Luboas. Autorem zdjęć jest Jeremi Prokopowicz ("Herkules", "Wenus w futrze", "Rzeź").
Reżyser, Bartek Prokopowicz przekonuje, że "Chemia" to przede wszystkim film o niezwykłej relacji dwójki młodych ludzi, którzy balansują na granicy życia i śmierci, miłości i szaleństwa. - To film dla wszystkich, którzy wierzą, że w życiu najważniejsza jest właśnie miłość. To film o umiejętności odchodzenia, ale także o tym, że trzeba czerpać z życia, póki żyjemy. Życie moje i Magdy Prokopowicz było tylko punktem wyjścia - mówi Prokopowicz, który był mężem Magdaleny, założycielki fundacji Rak'n'Roll.
- Emocje z tych intensywnych doświadczeń, wielokrotnie przefiltrowane przez scenariuszowe wydarzenia, pomogły mi skuteczniej pracować z aktorami, a im, dzięki mojej wiedzy, było łatwiej zidentyfikować się z niełatwymi przecież postaciami - dodaje.
"Chemia", reż. Bartek Prokopowicz; plakat Mat. prasowe
Magdalena Prokopowicz decyzję o stworzeniu fundacji Rak'n'Roll. Wygraj życie! podjęła po przejściu chemioterapii w czasie ciąży. - Był to moment absolutnego otwarcia, kiedy uwierzyłam, że mogę o siebie walczyć i chcę walczyć. Chciałam dać ludziom nadzieję , krzyczeć do wszystkich, że z rakiem można wygrać, normalnie żyć, pracować, urodzić zdrowe dziecko - mówiła.
Namawiała Polaków na wsparcie fundacji m.in. w głośnej akcji "Zbieramy na cycki, nowe fryzury i dragi". Z chorobą walczyła osiem lat. Zmarła w czerwcu 2012 r. Film zainspirowany jej historią do kin trafi 2 października.