- W erze bajkowych prequeli, sequeli i spin-offów, jak często spotykamy historie o złych królowych , rozwiązłych królach i księżniczkach w niewoli, których nie znamy jeszcze zakończenia? - pyta Peter Debruge w Variety.com.
- To przypadek "Pentameronu" Matteo Garrone, zrealizowanej z rozmachem i długo odkładanej ekranizacji opowiadań z XVII wieku - "Pentameronu" neapolitańskiego pisarza Giambattisty Basilego, które wyprzedzają, a nawet są inspiracją dla wielu będących w obiegu dziś postaci - od Roszpunki po Kopciuszka - dodaje.
Jakie historie są opowiedziane w filmie na podstawie opowiadań Basilego? Wszystko zaczyna się od wyprawy po serce morskiego potwora. Zaborcza i wyniosła królowa (Salma Hayek) gotowa jest poświęcić niejedno życie, żeby osiągnąć swój cel - urodzić upragnionego syna.
Popadający w szaleństwo nieobliczalny król (Toby Jones) oddaje rękę swojej pięknej i niewinnej córki zdeformowanemu olbrzymowi. A dwie tajemnicze siostry zabiegają o względy lubieżnego władcy (Vincent Cassel). Stawką są wieczna młodość i nieustające piękno, ale wygrać może tylko jedna z nich.
"Pentameronu" był nominowany w tym roku do Złotej Palmy w Cannes. W filmie występują m.in. Salma Hayek, Stacy Martin, Vincent Kassel. Za muzykę odpowiada Alexandre Desplat, nagrodzony Oscarem twórca muzyki do "Grand Budapest Hotel" i "Jak zostać królem". Autorem zdjęć do filmu jest Peter Suschitzky, który ma na swoim koncie współpracę z takimi reżyserami jak Tim Burton i David Kronenberg.
"Pentameron" wejdzie do kin 16 października.