Tomasz Schuchardt w roli chłopaka, który stara się zmienić swoje życie. "Mur", nakręcony w "skromnym, paradokumentalnym stylu", 4 września w kinach [ZWIASTUN]

- Bardzo lubię opowiadać proste historie o zwykłych ludziach - takich, którzy nie wyróżniają się w tłumie, a jednak ten tłum stanowią - mówi Dariusz Glazer, reżyser i scenarzysta filmu "Mur". Jego bohaterem jest chłopak, który chce rozpocząć nowe, bardziej komfortowe życie. Ale spotyka na swojej drodze przeszkody.

Mariusz (Tomasz Schuchardt) mieszka z matką, z którą nie może odnaleźć wspólnego języka. Matka (Aleksandra Konieczna) zdradza oznaki depresji, jednak chłopak wydaje się być zdesperowany, aby rozpocząć samodzielne życie. Na ten cel od jakiegoś czasu ciężko pracował, remontując mieszkania, ale także zdobywając środki nielegalnie. Nowe mieszkanie na strzeżonym osiedlu, które udaje mu się wynająć, umożliwi ucieczkę od dotychczasowych problemów?

Mariusz wkrótce poznaje atrakcyjną sąsiadkę, samotną matkę (Marta Nieradkiewicz), która wydaje się być nim zainteresowana. Zbliża ich wspólnie spędzony wieczór przy winie. Ale Mariusz nie może uciec przed obowiązkami, matka zaczyna potrzebować jego pomocy bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. A nowa rzeczywistość zamkniętego osiedla okazuje się być dla niego mniej przyjazna niż się spodziewał. Pomiędzy nim a poznaną dziewczyną wyrasta mur.

- Przykra rzeczywistość nie pozwoli mu tak łatwo na ucieczkę - bohater uświadamia sobie, że nie może stać się kimś innym, dopóki nie poukłada wszystkich spraw w swoim dotychczasowym życiu - tłumaczy Glazer.

- Mariusz odcina się od wszystkiego, zrzuca winę za swój los na innych. To dlatego nie jest w stanie wyrwać się z życia, które mu nie odpowiada. Jego postawa jest roszczeniowa - mówił Schuchardt w wywiadzie dla Weekendu.Gazeta.pl o postaci, w którą się wciela w filmie "Mur".

Inspiracje? Bracia Dardenne

- Na koncept złożyło się kilka historii z życia bliskich mi osób, które oczywiście na potrzeby dramaturgii filmowej zostały wzbogacone o elementy fikcyjne - mówi reżyser i scenarzysta filmu "Mur".

- Uznałem, że najlepiej opowiem tę historię dzięki utrzymaniu jej w skromnym, paradokumentalnym stylu znanym z filmów Patrice'a Chereau czy Braci Dardenne - dodaje Glazer. Taką estetykę pomógł osiągnąć Wojciech Staroń, doceniony operator i reżyser filmów dokumentalnych, który jest autorem zdjęć do filmu.

Schuchardt był dwukrotnie nagradzany na Festiwalu Filmowym w Gdyni za role w filmach "Chrzest" i "Jesteś Bogiem".

Tomasz Schuchardt: Do Krakowa przyjechałem z kompleksem, że jestem wieśniakiem >>

Nieradkiewicz, filmowa sąsiadka Mariusza, była nagrodzona na Festiwalu Filmowym w Gdyni za rolę w "Płynących wieżowcach". W filmie "Mur" zobaczymy także Aleksandrę Konieczną Krzysztofa Olszewskiego, Ewę Telegę, Ewę Kolasińską, Ewę Kasprzyk, Piotra Machalicę i Rafała Maćkowiaka.

"Mur" będzie można zobaczyć w kinach 4 września.

Więcej o: