R2-D2 marzący o tym, by kiedyś zostać prawdziwym chłopcem jak Pinokio, Piotruś Pan z mieczem świetlnym w ręku, Aladyn wyciągający pomocną dłoń do Finna. I tylko bałwanka Olafa, znanego z przeboju "Kraina lodu", żal...
W oficjalnym trailerze do siódmej części "Gwiezdnych wojen" takich scen nie zobaczycie, ale pojawia się m.in. Han Solo. Akcja "Gwiezdnych wojen: Przebudzenia mocy" ma się rozgrywać około 30 lat po wydarzeniach z "Gwiezdnych wojen: Powrotu Jedi" z 1983 roku i w produkcji pojawią się właśnie znani z poprzednich części cyklu: Han Solo (Harrison Ford), Luke Skywalker (gra go Mark Hamill) oraz księżniczka Lea (Carrie Fisher). Obok nich będzie można zobaczyć nowych bohaterów, w których wcielą się m.in. Daisy Ridley, John Boyega, Oscar Isaac i Gwendoline Christie.
Reżyserem filmu jest J. J. Abrams, znany m.in. z "Super 8", "Mission: Impossible III" czy najnowszych kinowych odsłon "Star Treka".
Polska premiera najnowszych "Gwiezdnych wojen", pierwotnie zaplanowana na okres bożonarodzeniowy, została przyspieszona - film będzie można obejrzeć 18 grudnia.