Warszawski Teatr IMKA, który zawiesił działalność repertuarową kilka miesięcy temu, ze względu na brak sponsorów, wraca do gry i, jak zapowiada Tomasz Karolak w rozmowie z TVN Warszawa, na deskach teatru będzie można zobaczyć w przyszłym roku "Wiedźmina" w reżyserii Pawła Świątka .
Co prawda Karolak nie potwierdził, że to on zagra główną rolę w spektaklu, ale pojawiły się domysły, że to właśnie on miałby wcielić się w Geralta z Rivii. Piszą o tym różne media, od tych największych, po małe, branżowe serwisy internetowe. Na razie ze znakiem zapytania...
Z lewej Wiedźmin (wizerunek z gry komputerowej), z prawej Tomasz Karolak materiały prasowe, Agencja Wyborcza.pl
Z lewej Geralt (wizerunek z gry komputerowej "Wiedźmin"), z prawej Tomasz Karolak, fot. mat. prasowe, Agencja Gazeta
Pewne jest jednak, że przyszłoroczna premiera teatralna wyprzedziłaby hollywoodzką produkcję, w którą zaangażowany jest Tomasz Bagiński. Pełnometrażowy aktorski film fabularny w reżyserii nominowanego do Oscara za film "Katedra" Polaka miałby pojawić się w kinach w 2017 roku. Ma być oparty na motywach opowiadań "Wiedźmin" i "Mniejsze Zło" z tomu "Ostatnie Życzenie" i stanowić wprowadzenie do świata Wiedźmina (jest planowany jako początek serii). Odtwórca tytułowej roli jest jeszcze poszukiwany.
Amerykańskim producentem "Wiedźmina" jest firma Sean Daniel Company [SDC], która ma na koncie m.in. serię "Mumia". Bohater Sapkowskiego już wcześniej doczekał się debiutu na dużym ekranie - w 2001 roku zagrał go Michał Żebrowski. Produkcja reżyserowana przez Marka Brodzkiego ma jednak wielu krytyków. Film był chwalony za ścieżkę dźwiękową i grę, ale zarzucono mu braki w scenariuszu i zły poziom techniczny.