Reakcje po pokazach w Hollywood na oczekiwane "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" były zdecydowanie pozytywne. Aktorka Geena Davis tuż po zakończeniu projekcji wydała z siebie okrzyk: "Wszystko mi się podobało!". - Szczególnie Rey - dodała, wyróżniając rolę Daisy Ridley, która jest jedną z aktorów pojawiających się w sadze po raz pierwszy.
Kreacje pozostałych nowych gwiazd Johna Boyegi, Oscara Isaaca i Adama Drivera także zyskały przychylność widowni. Wśród publiczności znaleźli się też tacy, którzy chwalili "oldskulowe podejście" Abramsa.
Ale największe emocje wzbudzili aktorzy, których fani znają z poprzednich części sagi. Carrie Fisher, Harrison Ford i Mark Hamill już wchodząc do jednego z budynków, w których zorganizowane były pokazy, wywołali prawdziwy entuzjazm fanów.
Zagranicznych recenzji jeszcze nie przeczytamy. Disney nałożył na nie embargo do środy rano. Ale uczestnicy pierwszego pokazu podzielili się swoimi wrażeniami na Twitterze. Reżyser Brett Morgan, który ostatnio przedstawił życie Kurta Cobaina w dokumentalnym filmie "Cobain. Montage of Heck", ocenił, że "Przebudzenie Mocy" może być najlepszą częścią serii.
A RainnWilson, aktor znany z ról w serialach "The Office" i "Sześć stóp pod ziemią", ocenił: "To było epickie, niesamowite i doskonałe. Aktorzy byli wyśmienici. J.J. rozwalił to!"
Anthony Breznican zaznaczył: "Otrzymacie więcej niż się spodziewacie. I zostaniecie uderzeni bardziej niż się spodziewacie".
Dla Adama F. Goldberga "Przebudzenie Mocy" plasuje się na drugim miejscu w zestawieniu najlepszych części "Gwiezdnych wojen".
"Nie jesteście gotowi. Zapomnijcie o tym, co myślicie, że wiecie o >>Przebudzeniu Mocy<<. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć je jeszcze raz" - napisał na Twitterze Nathan Best.
Ale znalazły się też nieco bardziej surowe opinie, umieszczające film Abramsa w pierwszej trójce serii.
Sami ocenić "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" będziemy mogli już w najbliższy piątek 18 grudnia. Poprzedni kinowy film z serii "Gwiezdne wojny" miał premierę 10 lat temu - 15 maja 2005 roku na ekrany wszedł "Gwiezdne wojny: Zemsta Sithów". Akcja "Gwiezdnych wojen: Przebudzenie Mocy" ma się rozgrywać około 30 lat po wydarzeniach z "Gwiezdnych wojen: Powrotu Jedi" z 1983 roku.