- Był jeden Muhammad Assaf i nikt go nie zastąpi. Nie mogę go zagrać, nie mogę go naśladować, nic nie mogę. Mogę spróbować ukazać tryb życia dzieciaka w Palestynie. Nic więcej - mówi Tawfeek Barhom, który zagrał starszego Assafa.
Muhammad Assaf to pierwszy w historii palestyński zwycięzca arabskiego "Idola". To nim opowiada film "Idol z ulicy", porównywany do słynnego "Slumdoga. Milionera z ulicy".
Assaf mieszkał w Strefie Gazy. Choć nie było mu łatwo, od najmłodszych lat starał się rozwijać pasję do muzyki. Jego występ w popularnym programie telewizyjnym "Arab Idol" poruszył serca wszystkich. Assaf dał pogrążonym w konflikcie Palestyńczykom nadzieję, że mogą się na nowo zjednoczyć.
- Muszę przyznać, że mieliśmy naprawdę dużo szczęścia, nawet w przypadku zatrudnionych dzieciaków. Oni nie mieli pozwolenia na wystąpienie w filmie, otrzymali je dopiero dwa dni przed rozpoczęciem zdjęć. Nikt ich nie uczył aktorstwa, ale gdy oglądałem kręcenie scen z ich udziałem, nie mogłem wyjść z podziwu nad ich profesjonalizmem. Szczególnie Hiby i Kaisa. Mieliśmy ogromne szczęście - podkreśla Barhom.
W filmie obok Tawfeeka Barhoma zobaczymy Nadine Labaki, autorkę takich filmów jak „Karmel” i nagrodzony na Festiwalu w Toronto "Dokąd teraz?". A za reżyserię "Idola z ulicy" odpowiada Hany Abu-Assad, którego film "Omar" został nagrodzony na Festiwalu Filmowym w Cannes 2013.
"Idol z ulicy" w kinach od 3 czerwca.