W Warszawie padł ostatni klaps na planie komedii „Po prostu przyjaźń”. W produkcji wystąpią m.in. Agnieszka Więdłocha, Magdalena Różczka, Sonia Bohosiewicz, Bartłomiej Topa, Maciej Zakościelny, Piotr Stramowski, Marcin Perchuć. „Po prostu przyjaźń” w reżyserii Filipa Zylbera to wielowątkowa komedia o grupie przyjaciół. Są ze sobą na dobre i złe, ale nieoczekiwane wydarzenia wystawiają na próbę ich relacje.
- Tak naprawdę się lubimy, tylko gramy takie postaci, które w pewnym momencie się nie lubią. (...) Tu chodzi o miłość, o kobietę - opowiada o filmie Piotr Stramowski. Jak udała się jego współpraca z Maciejem Zakościelnym? - Przed sceną patrzyliśmy sobie w oczy, żeby się bardziej polubić - mówi Stramowski. - Powiedziałem: choć się przytulimy - dodaje.
- Nie mogę się doczekać filmu, poważnie! – mówiła Magdalena Różczka ostatniego dnia na planie. Czytając scenariusz, wyobrażałam sobie, jaki może być efekt końcowy, i myślę, że naprawdę warto będzie zobaczyć ten film. Mam nadzieję, że widzowie obejrzą go z uśmiechem. Warto wybrać się do kina z przyjaciółmi! - podkreśliła.
Jakie perypetie spotykają w "Po prostu przyjaźń" bohaterów? Alina (Sonia Bohosiewicz) i Marian (Marcin Perchuć) wygrywają do spółki wielkie pieniądze i muszą się nimi jakoś podzielić. Ivanka (Magdalena Różczka), singielka i menedżerka na wysokich obcasach, postanawia mieć dziecko, pomóc ma jej w tym serdeczny przyjaciel (Bartłomiej Topa).
Filip (Kamil Kula) zaryzykuje twarz i karierę dla kaprysu zwariowanej kolekcjonerki guzików (Aleksandra Domańska). Stateczny profesor (Krzysztof Stelmaszyk) będzie musiał zdecydować, czy dla przyjaciela (Przemysław Bluszcz) warto złamać zasady. Tymczasem zgrana paczka przyjaciół (Agnieszka Więdłocha, Aleksandra Domańska, Maciej Zakościelny, Piotr Stramowski, Marcin Perchuć) wyrusza w góry, gdzie odkrywa tajemnicę, która na zawsze zmieni ich życie. Każdy wybór dla bohaterów komedii "Po prostu przyjaźń" oznacza tarapaty. Kto pomoże im się z nich wydobyć? Kto okaże się przyjacielem w trudnej sytuacji?
Scenarzystką filmu jest Karolina Szablewska – autorka pierwszej części „Listów do M.”. Tekst zainspirował twórców, którzy uznali, że pojawiła się szansa, aby powstał niezwykle zabawny film, w lekkiej formie dotykający bardzo ważnego tematu.
Premiera filmu jest zaplanowana na 6 stycznia 2017 roku.