Krytycy masakrują "Legion samobójców". "To jest po prostu ZŁE"

To miała być najgorętsza premiera tego lata, a zapowiada się największy... niewypał. W zagranicznej prasie pojawiły się już pierwsze recenzje filmu "Legion samobójców" i, delikatnie mówiąc, nie są zachęcające.

Większość recenzentów nie zostawiła na filmie Davida Ayera suchej nitki. Z ich relacji wynika, że "Legion samobójców", w którym pojawiają się najważniejsze czarne charaktery uniwersum DC Comics, w tym Margot Robbie jako Harley Quinn, Jared Leto jako Joker czy Will Smith w roli Deadshota, jest największą klapą tego lata.

Margot Robbie: "Nie chcę być wyłącznie ładną buzią". Zobacz zdjęcia!

Film opowiada o drużynie złożonej z najbardziej niebezpiecznych pojmanych superprzestępców, która zostaje wysłana na tajemniczą misję. Co zrobi tytułowy Legion Samobójców, gdy jego członkowie zorientują się, że nie zostali wybrani dlatego, iż mają szansę wygrać, ale dlatego, że nikt nie będzie ich żałował, gdy poniosą klęskę? Czy dadzą z siebie wszystko, choćby mieli zginąć, czy będą walczyć o własne przetrwanie?

"'Legion samobójców' jest zły. Nie w zabawny sposób, ale po prostu niewybaczalnie zły. To nie jest ten rodzaj porażki, który wynika z nieudanej próby zrealizowania przez twórcę czegoś ambitnego. To jest po prostu złe" - czytamy w recenzji "Vanity Fair".

"Ci bohaterowie mogą być źli, ale film o nich jest jeszcze gorszy", pisze recenzent Indiewire.com. "Kiedy wydaje ci się, że nic gorszego nie może się wydarzyć w wakacyjnym sezonie, pojawiają się 'najgorsi. Bohaterowie. W historii'.

"Nie ma znaczenia, z kim walczy tytułowy legion i dlaczego. Ci źli superbohaterowie po prostu nie pasują do ponurego, wielkomiejskiego świata czarnych charakterów DC, a co dopiero do jednego filmu", dodaje The Daily Beast"To po prostu niemożliwe, by zbudować emocjonalną więź z tuzinem bohaterów w trakcie dwugodzinnego seansu!", zwraca uwagę Tech Insider"Efekt końcowy przypomina sportową drużynę marzeń, której zbiorowe wysiłki nijak mają się do indywidualnych talentów każdego z graczy", tłumaczy "Hollywood Reporter".

Dziennikarze ponadto krytykują film Ayera za niepotrzebną wulgarność, koszmarne dialogi i seksizm. Szukając jasnych stron, niemal jednogłośnie wskazują na bohaterkę graną przez Margot Robbie. Niestety nawet ciekawa kreacja 26-letniej Australijki nie ratuje jednak "Legionu samobójców" przed popadnięciem w autoparodię.

"Legion samobójców" w polskich kinach od 5 sierpnia.