- Rachel jest ofiarą swoich wyobrażeń o idealnym życiu. Wszyscy je mamy, więc każdy z nas będzie w stanie to zrozumieć - mówi Tate Taylor, reżyser filmu "Dziewczyna z pociągu", który będzie miał swoją premierę 7 października.
Film, będący adaptacją bestsellera Pauli Hawkins, opowiada o załamanej rozwodem Rachel (Emily Blunt). Kobieta ma poważny problem alkoholowy i spędza dnie na fantazjach o pięknej parze mieszkającej w domu, który codziennie mija jadąc pociągiem. Pewnego ranka zobaczy tam coś, co wkrótce wywróci jej życie do góry nogami. Rachel będzie zmuszona zmierzyć się z makabryczną tajemnicą, której rozwiązanie może okazać się ponad jej siły.
Sprawdź książkę, na podstawie której powstał film "Dziewczyna z pociągu" >>