Oczywiście my zachęcamy do spędzenia oscarowej nocy z nami i czytania naszej relacji na żywo na Kultura.gazeta.pl.
Telewidzowie będą mogli oglądać na żywo 89. galę wręczenia Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej w nocy z 26 na 27 lutego. Podobnie jak w zeszłym roku, transmisja będzie dostępna dla wszystkich abonentów nc+, a także - po raz pierwszy - także dla abonentów wybranych sieci kablowych. Gospodarzem studia oscarowego będzie Grażyna Torbicka. Początek o 1:55.
Ci, których interesuje to, co będzie się działo oscarowej nocy na czerwonym dywanie, mogą włączyć wcześniej kanał E! Entertainment - tam od 23:30 relacja sprzed Dolby Theatre.
Natomiast ci, którzy nie chcą zarywać nocy, będą mogli obejrzeć skróconą relację z samej gali we wtorek, 28 lutego, o 21:00 na antenie CANAL+.
Jeśli nie telewizor i nie sieć, to co? W audycji Patrycji Wanat w radiu TOK FM krytycy filmowi Magda Maksymiuk i Piotr Dobry będą komentować oscarowe wyniki. Początek o godz. 6 rano.
Przypominamy, że o statuetkę dla najlepszego filmu powalczą w tym roku:
"Nowy początek"
"Przełęcz ocalonych"
"Ukryte działania"
"Lion. Droga do domu"
"Moonlight"
"Fences"
"Aż do piekła"
"La La Land"
"Manchester by the Sea"
Najwięcej nominacji w tym roku zdobył musical "La La Land" - aż 14. Ile nagród dostanie? Dowiemy się, śledząc Oscary 2017 na żywo. Galę poprowadzi Jimmy Kimmel.
Oscary 2017. Ryan Gosling! Natalie Portman! Wiemy, kto powalczy o statuetki [NOMINACJE]>>
A teraz zobacz: Realizatorzy, operatorzy i technicy. Dzięki ich ciężkiej pracy możemy podziwiać galę oscarową