Szykuje się kolejny hit od Smarzowskiego. Po zakończeniu krótkometrażowego ''Księdza'' dla serwisu Showmax reżyser postanowił jeszcze raz zająć się tematem kościoła w Polsce. Już w lipcu w Krakowie i okolicach rozpocznie zdjęcia do swojego najnowszego filmu - "współczesnego dramatu obyczajowego o kryminalnym zabarwieniu".
Film będzie opowiadał o reformie Kościoła katolickiego w Polsce w myśl zaleceń papieża Franciszka - mówi krakowskiemu wydaniu Gazety Wyborczej Tomasz Jaskulski, kierownik produkcji. Nie jest jeszcze znany tytuł obrazu, ale wiadomo już, kto w nim wystąpi.
Zobaczymy nazwiska znane z poprzednich produkcji Wojciecha Smarzowskiego. Na pewno będzie Robert Więckiewicz, Jacek Braciak czy Arkadiusz Jakubik. Pierwszy raz ze Smarzowskim będzie pracował też Janusz Gajos.
W wywiadzie dla weekend.gazeta.pl Smarzowski sam przyznawał, że kościół nie rozliczył się z pedofilią. Dlatego powstał krótkometrażowy ''Ksiądz'':
Nikt nie zrobi u nas śledztwa, jakie pokazał film "Spotlight". Nie ma ani w mediach, ani w klerze potrzeby oczyszczenia się. No i najważniejsze: są ofiary, nimi się trzeba zająć. To jest coś, co mnie uwiera, co mnie boli. I co pewnie znajdzie to odbicie w moich kolejnych filmach. Bo nie ma u mnie na to zgody - mówi Wojciech Smarzowski.
Czy podobna tematyka znajdzie się w najnowszym filmie Smarzowskiego? Póki co produkcja jest owiana tajemnicą i wiadomo o niej bardzo niewiele.
Po sukcesie ''Wołynia'', ''Domu Złego'', ''Wesela'' i ''Księdza'' Smarzowski zapowiedział też, że zajmie się polską wersją ''Gry o tron'', czyli serialem o dynastii Piastów. Oznacza to, że w następnym roku mamy na co czekać. Czy znów będą to hity na miarę ''Wołynia''?