Akcja najnowszych "Gwiezdnych wojen" będzie się rozgrywać bezpośrednio po wydarzeniach z poprzedniej części, czyli po zdarzeniach, które oglądaliśmy w "Przebudzeniu mocy". Na najnowszy film musieliśmy czekać dwa lata.
"Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi" to ósmy film sagi. Zgodnie z zapowiedziami do kin trafi 15 grudnia 2017 roku.
Reżyserem tej części jest Rian Johnson, znany m.in. z filmów takich jak "Looper – Pętla czasu", "Kto ją zabił?" czy pracy przy serialu "Breaking Bad".
W głównych rolach zobaczymy Daisy Ridley, Johna Boyegę, Adama Drivera i Oscara Isaaca. Obok nich w filmie pojawią się: Andy Serkis, Domhnall Gleeson, Gwendoline Christie, Lupita Nyong'o, Laura Dern, Kelly Marie Tran oraz Benicio Del Toro.
W "Ostatnim Jedi" fani zobaczą także gwiazdy tzw. Starej Trylogii (części IV-VI). W postać Luke'a Skywalkera wcielił się ponownie Mark Hamill, a księżniczki Lei - Carrie Fisher, która zmarła w grudniu zeszłego roku. Sceny z jej udziałem zostały nagrane wcześniej i była to dla niej ostatnia rola.
Szefowa wytwórni Lucasfilm Kathleen Kennedy zapowiedziała, że postać grana przez Fisher nie będzie rekonstruowana komputerowo na potrzeby zaplanowanej na 2019 rok IX części.
W tym roku miłośnicy przygód w "odległej galaktyce" świętują 40-lecie "Gwiezdnych wojen". Pierwszy film z serii, w reżyserii Georga Lucasa, ukazał się w 1977 roku.
Do tej pory powstało siedem części sagi (Lucas wyreżyserował cztery z nich), a dodatkowo w 2016 roku odbyła się premiera filmu "Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie". Pierwszego samodzielnego kinowego filmu osadzonego w świecie Gwiezdnych Wojen, który nie skupia się na historii rodu Skywalkerów.
Premiera kolejnego samodzielnego filmu, tym razem o przygodach młodego Hana Solo planowana jest na 2018 rok. W główną rolę wcieli się Alden Ehrenreich.
Na ekranie zobaczymy wtedy również gwiazdę serialu HBO „Gra o tron” Emilię Clarke oraz Woody'ego Harrelsona i Donalda Glovera jako młodego Landa Calrissiana.
Za kamerą produkcji o Hanie Solo początkowo stali Chris Miller i Phil Lord. Jednak w czerwcu tego roku poinformowano, że ich obowiązki przejął nowy reżyser Ron Howard. Za scenariusz odpowiadają Lawrence Kasdan oraz Jon Kasdan.
Na grudzień 2019 roku zaplanowana jest niezatytułowana jeszcze część IX, której reżyserem miał być Colin Trevorrow. Na początku września tego roku Lucasfilm ogłosił jednak, że Trevorrow nie będzie odpowiedzialny za kolejną część sagi.
Jako następca został wybrany J.J. Abrams. To właśnie on stał za kamerą VII części - "Przebudzenia mocy", która w 2015 "otworzyła kolejną erę" dla miłośników gwiezdnej sagi.