Druga ekranizacja powieści "To” Stephena Kinga w pierwszy weekend zarobiła dwukrotnie więcej niż zakładano. Film Andrésa Muschiettiego zajął pierwsze miejsce w Box Office i odnotował najlepsze otwarcie w historii horroru.
"To" - fabuła
Horror opowiada o grupie dzieci z miasteczka Derry, w którym zaczynają dziać się niepokojące rzeczy. Kiedy przyjaciele orientują się, że nie są bezpieczni, na ich drodze staje przerażający Pennywise - czyli uosobienie wszystkiego, czego nienawidzimy w klaunach. Jego złośliwy uśmiech, czerwony nos i sterczące włosy przypominają najgorsze koszmary z dzieciństwa.
'It', Official Trailer fot. Warner Bros. Pictures, kadr Youtube
Jednak przerażająca postać klauna nie odstraszyła widzów - wręcz przeciwnie, już w pierwszy weekend “To” pobiło rekord popularności. W ciągu pierwszych trzech dni film zarobił 179,1 miliona dolarów, z czego 117,2 miliona pochodzi z samych Stanów Zjednoczonych - a to absolutny rekord wśród wszystkich horrorów w historii. Takie wyniki są ogromnym zaskoczeniem także dla samych twórców, którzy zakładali, że film zarobi w USA jedynie 50 milionów dolarów.
'To' fot. Warner Bros, kadr Youtube
"To" zebrało świetne recenzje
Tuż po premierze filmu w sieci pojawiło się mnóstwo pozytywnych recenzji, które naprawdę zachęcają do pójścia do kina. Krytycy chwalą produkcję Muschiettiego za doskonale zbudowaną narrację, a także za obsadzenie Billa Skarsgarda w roli klauna Pennywise’a - podobno aktor poradził sobie o wiele lepiej, niż jego poprzednik - Tim Curry I, który wystąpił w pierwszej ekranizacji powieści Kinga - miniserialu “To” z 1990 roku.
Będzie druga część
Popularność "To" wciąż rośnie, a producenci już zapowiedzieli, że pracują nad drugą częścią horroru. "To 2" będzie kontynuacją losów młodych bohaterów, jednak tym razem zobaczymy ich w dorosłym życiu. Reżyser Andrés Muschietti podkreślił jednak, że młodzi aktorzy pojawią się w filmie w licznych retrospekcjach, które mają być kluczowe dla fabuły.