Gliński swoją decyzję uzasadniał tym, że niezależnie od pozytywnej opinii Rady PISF, dyrektor Magdalena Sroka naraziła na szwank wizerunek Polski i polskich instytucji kultury na arenie międzynarodowej.
Dziś, 12 października, stowarzyszenia związane ze środowiskiem polskiej kinematografii, wydały list otwarty, skierowany do ministra Glińskiego w obronie dyr Magdaleny Sroki. Czytamy w nim m.in., że jej odwołanie jest zwyczajnie bezprawne i bezpodstawne. Poniżej przekazujemy całą treść listu otwartego, pod którym podpisało się ponad 400 osób zaangażowanych w kinematografię polską
W imieniu organizacji i stowarzyszeń polskiego środowiska filmowego protestujemy przeciw bezprawnemu odwołaniu z funkcji Dyrektora PISF Pani Magdaleny Sroki. Jak wskazała w swym stanowisku Rada PISF, nie zachodzi żadna z wymienionych w ustawie o kinematografii przesłanek umożliwiających odwołanie dyrektora w trakcie kadencji.
W tej sytuacji odwołanie Dyr Magdaleny Sroki w dniu 9 X 2017 roku stanowi istotne
naruszenie prawa, zaś potraktowanie tak fundamentalnego stanowiska Rady PISF jako zwykłej opinii wskazuje na lekceważenie ustawy o kinematografii jako obowiązującego aktu prawnego. Odwołanie Dyrektor PISF jest również niezrozumiałe w świetle sukcesu ostatniego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Sukces ten podkreślił także Pan Premier w swoim wystąpieniu na Gali Festiwalu. Polskie kino dzięki PISF kierowanemu przez Panią Dyrektor Srokę odnosi liczne sukcesy za granicą, a stale rosnąca liczba widzów na polskich filmach plasuje Polskę w czołówce krajów
europejskich.
Uważamy, że szczególnie w działalności instytucji publicznych niezmiernie istotne jest utrzymywanie kadencyjności dyrektorów tych instytucji, tak aby nie przechodziły one permanentnych rewolucji kadrowych. W Pańskiej decyzji o przerwaniu kadencji Dyr. Sroki szczególnie niepokojący jest fakt, iż PISF nie jest instytucją finansowaną z budżetu, lecz ze środków prywatnych uczestników rynku audiowizualnego. To właśnie płatnicy na rzecz PISF stanowią połowę Rady i pominięcie ich jednomyślnego zdania jest podważeniem zasad, na jakich działa obecnie polska kinematografia.
Pozwalamy sobie także zwrócić uwagę Pana Premiera na fakt, iż szkody dla wizerunku Polski związane z przerwaniem kadencji dyrektora PISF, co z pewnością odbije się szerokim echem w kraju i za granicą, będą znacznie dotkliwsze, niż szkody dla wizerunku PISF spowodowane wycofanym pismem sprzed paru miesięcy, o którym nikt nie wiedział do czasu zwrócenia na niego uwagi publicznej w piśmie Pana Premiera.
Gildia Polskich Reżyserów Dokumentalnych
Gildia Reżyserów Polskich
Kobiety Filmowcy
Krajowa Izba Producentów Audiowizualnych
Polska Akademia Filmowa
Polskie Stowarzyszenie Montażystów PSM
Stowarzyszenie Autorów Zdjęć Filmowych PSC
Stowarzyszenie Film 1, 2
Stowarzyszenie Filmowców Polskich
Stowarzyszenie Kobiet Filmowców
Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
Wśród ponad 400 nazwisk znajdziemy naturalnie te najważniejsze dla polskiej kinematografii. Pod listem podpisała się m.in. Agnieszka Holland i Katarzyna Adamik, które otrzymały w tym roku wyróżnienia podczas Festiwalu w Gdyni. Znajdziemy też Joannę Kos-Krauze, nagrodzoną na tym samym festiwalu Srebrnymi Lwami. Są też aktorzy: Jerzy i Maciej Stuhr, Dorota Stalińska, Cezary Pazura, Bogusław Linda i inni. Swój sprzeciw wyrazili też producenci, scenarzyści, charakteryzatorzy, kostiumografowie, montażyści i wszyscy zaangażowani w powstawanie polskich filmów.
Pełną listę nazwisk - razem z listem - zamieściliśmy TUTAJ.
Media informowały, że Sroka może utracić stanowisko w związku z listem wysłanym do prezesa stowarzyszenia Motion Picture Association of America. W liście mowa jest o sytuacji w Polsce widzianej oczami ludzi kultury. Zawarte jest między innymi ostrzeżenie o ryzyku powrotu cenzury oraz informacja o prześladowaniach polskich filmowców.
"Sytuacja w Polsce jest znów bardzo niebezpieczna i jako artyści, filmowcy chcemy być jedną społecznością i mieć moc wolności. (…) To przerażające, jak szybko możemy wrócić do absurdalnej cenzury prowadzeni przez ksenofobicznych nacjonalistów w cieniu figury Chrystusa króla Polski, wymazując z podręczników szkolnych Lecha Wałęsę i nazywając go zdrajcą" - cytował fragmenty listu portal tvp.info.