Kiedy Zack Snyder ogłosił, że zrobi kolejny film o superbohaterach, fani oszaleli z radości. Po "Thorze" i "Wonder Woman" herosi z komiksów DC i Marvela wrócili do łask. W najnowszej "Lidze Sprawiedliwości" swoje siły połączą Batman, Wonder Woman, Aquaman, Cyborg i Flash.
W sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia z planu. Widać na nich Gal Gadot, Connie Nielsen i Robin Wright w roli bardzo skąpo ubranych Amazonek. Fani są oburzeni sposobem ich przedstawienia. W "Wonder Woman" kobiety były silne, waleczne i ... ubrane.
- Gdybyście się zastanawiali: To jest zdjęcie ukazujące, jak Amazonki wyglądały w "Wonder Woman"… obok fotki, na której widać ich wygląd w "Lidze sprawiedliwości". Pierwsze [kostiumy] projektowała Lindy Hemming, drugie – Michael Wilkinson. Sądzę, że to krok wstecz.
Inni twierdzą, że zarzucanie seksizmu twórcom "Ligi Sprawiedliwości" to przesada. W końcu Amazonki są postaciami inspirowanymi mitologią grecką, podobnie jak bohaterowie filmu "300", których ubiór (a raczej jego brak) nikogo nie dziwił.
- To fantastyczny przykład różnic pomiędzy spojrzeniem męskim a kobiecym - skomentowała na Twitterze Melissa Silverstein, dyrektor artystyczna Athena Film Festival.
Film Snydera nie jest pierwszym, który wywołał zdecydowaną reakcję. Kontrowersje wzbudzał już strój Diany w filmie "Wonder Woman". Reżyserka tłumaczyła, że to nie skąpy strój jest tu problemem:
- Myślę, że to seksistowskie. To bardzo seksistowskie powiedzieć, że nie można mieć tych obydwu rzeczy naraz - stwierdziła Patty Jenkins w CBS.
Stroje Amazonek można oceniać w kinie od 17 listopada.