SXSW 2018: Polski film zachwycił publiczność festiwalu w Teksasie

Najnowszy film Agnieszki Smoczyńskiej, reżyserki ''Córek Dancingu'' miał właśnie premierę w Austin. Horror oparty na ludowych opowieściach został bardzo gorąco przyjęty przez festiwalową publiczność.

Rzadko się zdarza, że na filmowej części festiwalu South By South West w Austin pojawiają się polskie akcenty. W tamtym roku swój nowy film, ''Szatan kazał tańczyć'' pokazywała Katarzyna Rosłaniec, w tym roku polski udział jest - w sensie czysto dosłownym - o wiele krótszy, ale znaczący.

Przypominamy: Festiwal SXSW 2018: Tak będzie wyglądać przyszłość >>

Najbardziej znana

Swój najnowszy film pokazuje w tym roku w Austin Agnieszka Smoczyńska. To krótkometrażowy obraz zatytułowany ''Kindler i Dziewica'', część międzynarodowego filmu kompilacyjnego ''Field Guide to Evil''. Składa się z modułów przygotowanych przez reżyserów z całego świata. Obok Smoczyńskiej swoje części przygotowali m.in.: Peter Strickland, twórca filmu ''Duke of Burgundy. Reguły pożądania'', Veronika Franz i Severin Fiala, autorzy horroru ''Widzę, widzę'' czy Katrin Gebbe, znaną z filmu ''A jeśli Bóg jest?''.

Wszyscy reżyserzy mieli za zadanie przygotować krótkometrażowy horror, oparty na ludowych opowieściach. Smoczyńska postanowiła zekranizować znaną przede wszystkim na Mazurach opowieść o mordercy, którego na drogę zbrodni skierowała miłość do napotkanej na drodze dziewczyny. Scenariusz na podstawie ludowej legendy napisał Robert Bolesto, a tytułowe role zagrali Andrzej Konopka i Ula Zerek, aktorka znana do tej pory przede wszystkim miłośnikom teatru tańca. To, że do projektu wybrana została właśnie Smoczyńska nie jest oczywiście przypadkowe: od czasu amerykańskiego sukcesu jej poprzedniego filmu, „Córek Dancingu”, jest bardzo rozpoznawalna i znana w kręgach amerykańskich miłośników kina artystycznego i niezależnego. A festiwal SXSW jest dziś dla nich jedną z najważniejszych imprez w roku, coraz skuteczniej rywalizując z Sundance.

Romantyczna tradycja ciągle żywa

Premierowa projekcja filmu odbyła się w Austin w nocy z niedzieli na poniedziałek - jak przystało na festiwalowe pokazy horrorów, zaplanowana została o północy.
- Bardzo spodobała mi się idea przeniesienia na ekran ludowych historii - mówiła reżyserka ze sceny przed pokazem. - W Polsce zawsze boimy się wojny, mamy ten lęk w genach. Z drugiej strony jesteśmy podatni na porywy serca. W tym filmie miałam okazję połączyć jedno z drugim.

Jej obraz znakomicie wpisywał się w cały zestaw, który do pewnego stopnia był niemal zaskakująco spójny. Oto bowiem oglądając ten swoisty „przewodnik”, można odnieść wrażenie, że europejscy twórcy urządzili sobie ćwiczenia z romantyzmu. Ich filmy utrzymane są w bardzo podobnym stylu, w którym na plan pierwszy wysuwają się: ukryta strona rzeczywistości, zakazane namiętności i nieprzyjazna, a jednocześnie wszechmocna przyroda.

Agnieszka Smoczyńska - 'Kindler i Dziewica'Agnieszka Smoczyńska - 'Kindler i Dziewica' fot. Karolina Jonderko, mat. prasowe

Filmy twórców z Niemiec czy Austrii zdają się wyraźnie nawiązywać do samego rdzenia romantycznej tradycji, a jednocześnie - penetrować najgłębsze pokłady tłumionej zbiorowej podświadomości mieszkańców tej części świata. Film Smoczyńskiej znakomicie wpisuje się w tę tradycję, wyróżniając się spośród pozostałych propozycji ciekawą formą estetyczną - reżyserka po mistrzowsku łączy naturalizm z elementami fantastycznymi, a drastycznej makabrze z powodzeniem nadaje wymiar symboliczny.

Im dalej jednak uczestnicy projektu mieszkają od ojczyzn Goethego i Mickiewicza, tym w mniejszym stopniu nawiązują do wywiedzionej z ich dzieł tradycji: film z Indii dotyka raczej problemu zapomnianej kolonialnej spuścizny, a moduł nakręcony w Stanach, najmniej pasujący do reszty, mimo że za punkt wyjścia bierze klasyczny motyw wzięty z tradycji amerykańskiego gotyku, ociera się raczej o kamp i ironicznie potraktowaną estetykę gore.

Tak czy owak, ''Field Guide to Evil'' to nieco przewrotny dowód na żywotność romantycznej tradycji w Europie, a Smoczyńska staje się w tym kontekście, nieco zaskakująco, jej bardzo skuteczną obrończynią i odnowicielką. Sądząc po żywiołowych reakcjach podczas premierowej projekcji, amerykańskiej publiczności bardzo się to podoba.

Córki dancingu - polski zwiastun

Więcej o: