Zdjęcia do "Kamerdynera" w reżyserii Filipa Bajona (''Panie Dulskie'', ''Przedwiośnie'', ''Śluby panieńskie'') właśnie się zakończyły. Film opowie o losach Polaków, Kaszubów i Niemców na tle burzliwych wydarzeń pierwszej połowy XX stulecia.
Na ekranie zobaczymy m.in.: Sebastiana Fabijańskiego, Mariannę Zydek, Janusza Gajosa, Annę Radwan, Adama Woronowicza, Janusza Chabiora, Borysa Szyca, Daniela Olbrychskiego, Łukasza Simlata i Kamillę Baar-Kochańską.
Zdjęcia do filmu rozpoczęły się jeszcze w 2015 roku. To produkcja wyjątkowo wymagająca, ponieważ fabuła obejmuje blisko 50 lat (1900-45). Setki statystów na planie, żmudna, wielogodzinna charakteryzacja, autentyczne kostiumy sprowadzane z magazynów z całej Europy, ponad 150 osób zaangażowanych w produkcję – wszystko to pokazuje rozmach, z jakim zrealizowano zdjęcia do ''Kamerdynera''.
"Kamerdyner" poprzez bohaterów i ich dramatyczne losy rozwija wątki kaszubskie. Przybliża tragiczne losy tej grupy narodowościowej, zupełnie pomijanej w historii i filmie polskim, która walczyła o swoja? niezależność? bez względu na przeciwności. Film przeprowadza nas przez pierwsza? połowę? XX wieku, nie pomijając najbardziej dramatycznych wydarzeń w historii Kaszub, a więc ludobójstwa w lasach piaśnickich na początku II wojny światowej. Film zaplata się? epicko, prowadząc równolegle wątek miłosny i narodowościowy, aż do nieuchronnego końca, który wyznacza rok 1945 i wejście Armii Czerwonej na tereny Kaszub
- mówi reżyser Filip Bajon.
Budżet filmu szacowany jest na 15 milionów złotych, a producenci zapowiadają, że wzorowali się na najlepszych polskich produkcjach historycznych, dlatego spodziewamy się czegoś naprawdę dużego.
"Kamerdyner'' - fabuła
Mateusz Krol (Sebastian Fabijański), kaszubski chłopiec, po śmierci matki zostaje przygarnięty przez arystokratkę Gerdę von Krauss (Anna Radwan) pochodzącą z majętnego pruskiego rodu. Dorasta w pałacu. Rówieśniczką Mateusza jest córka Kraussów Marita (Marianna Zydek). Między młodymi rodzi się miłość.
Ojcem chrzestnym chłopca jest kaszubski patriota Bazyli Miotke (Janusz Gajos), który podczas konferencji pokojowej w Wersalu walczy o miejsce dla Kaszub na mapie Polski, a potem buduje symbol jej gospodarczego sukcesu: Gdynię. Traktat wersalski, który daje Polsce niepodległość, jednocześnie sprawia, że Kraussowie tracą majątek i wpływy. Wszyscy bohaterowie czują, że świat, który znali, wkrótce diametralnie się zmieni. Zbliża się II wojna światowa. Wśród żyjących obok siebie Kaszubów, Polaków i Niemców wzbierają niechęć i nienawiść. Tragicznym finałem tych napięć jest brutalny mord w lasach Piaśnicy.
- Losy mojego bohatera - Mateusza bardzo mnie wzruszają. To jego oczami oglądamy wszystkie dramatyczne wydarzenia pokazane w filmie - mówi o swojej roli Sebastian Fabijański.
"Kamerdyner" wejdzie do kin 21 września 2018 roku.