Nowy "Bond" ma kłopoty. Reżyser Danny Boyle właśnie zrezygnował z pracy przy 25. części

Danny Boyle miał wyreżyserować 25. część przygód Jamesa Bonda, ale oficjalnie ogłoszono, że do tego nie dojdzie.

O wyjątkowym pechu mogą mówić producenci najnowszego filmu o najsłynniejszym szpiegu świata. Na 3 miesiące przed rozpoczęciem zdjęć, z pracy zrezygnował reżyser. 

Danny Boyle nie zrobi nowego "Bonda"

Reżyser Danny Boyle, który ma na koncie m.in. "Trainspotting" czy "Slumdog Millionaire" nie nakręci kolejnej części Bonda z powodu "kreatywnych różnic" z resztą ekipy filmowej. Ogłosili to producenci Michael G. Wilson i Barbara Broccoli oraz aktor Daniel Craig.

Zdjęcia do najnowszego filmu o Jamesie Bondzie miały się zacząć na początku grudnia tego roku, premierę przewidziano na jesień 2019 roku - informuje BBC.

Ciągle nie wiadomo, kto zostanie w takim wypadku reżyserem 25. części przygód agenta 007. 

Nowy "Bond" - co wiemy

Nazwisko najnowszego reżysera ma zostać podane w najbliższym czasie, jednak już teraz wiadomo, że 25. film o Jamsie Bondzie ma być ostatnią częścią z udziałem Daniela Craiga w roli tytułowej. To będzie piąty raz, kiedy wcieli się w agenta Jej Królewskiej Mości.

Nowy "Bond" - czego nie wiemy

Nieznany jest ciągle tytuł kolejnej części, do której zdjęcia mają się przecież zacząć już za kilka miesięcy. Może to wiązać się z faktem, że niepewne są też losy scenariusza. Pierwsza wersja została napisała przez stałych twórców serii Neala Purvisa i Roberta Wade'a. Niemniej, kiedy ogłoszono, że Boyle wyreżyseruje film, ich scenopis wymieniono na tekst przyjaciela reżysera, Johna Hodge'a. Pytanie, z której wersji scenariusza skorzysta nowy reżyser. Jeśli zdecyduje się na ten, który wybrał Boyle, może to oznaczać mniej straconego czasu przy produkcji.

Nowy "Bond" - kto go wyreżyseruje?

Oczywiście, trwają spekulacje na temat tego, kto wyreżyseruje kolejną część "Bonda".  Fani zastanawiają się, czy w takim obrocie spraw na scenę nie wróci Sam Mendes. Dwie poprzednie części wyszły spod jego ręki. Mówi się też o reżyserze ostatniej odsłony "Łowcy androidów", Denisa Villeneuve'a. Ludzie nie ukrywają, że chętnie też zobaczyli "Bonda" stworzonego przez Christophera Nolana, jak również reżysera ostatniej części "Mission Impossible" Christophera McQuarrie. Czy to będzie któryś z nich?

Na co do kina w sierpniu? Wraca Kubuś Puchatek, będą dwa filmy o Dywizjonie 303

Więcej o: