Najnowszy film Quentina Tarantino "Once Upon a Time in Hollywood" wzbudza ogromne zainteresowanie już od momentu, kiedy reżyser ogłosił, o czym chce go zrobić. Od niedawna wiemy nareszcie, że to Polak - Rafał Zawierucha - wcieli się w postać młodego Romana Polańskiego.
Roman Polański i jego żona Sharon Tate odgrywają istotną rolę w historii, która opowiada Tarantino. Tate była w zaawansowanej ciąży z polskim reżyserem, kiedy padła ofiarą brutalnego mordu dokonanego przez sektę Charlesa Mansona.
Nic dziwnego, że w Polsce duże zainteresowanie wzbudzają już sami aktorzy, którzy się w nich wcielą - w tym wypadku są to właśnie Rafał Zawierucha i Margot Robbie.
Czujnemu fotografowi udało się sfotografować ich w trakcie kręcenia jednej ze wspólnych scen - aktorzy siedzą razem w aucie:
Choć ujęcia są rozmazane, wygląda na to, że Zawierucha wygląda faktycznie bardzo podobnie do młodego Romana Polańskiego - zwłaszcza z tą fryzurą. Quentin Tarantino znany jest też przecież z dbałości o szczegóły, fanów jego twórczości zachwyciły też pierwsze oficjalne zdjęcia postaci odgrywanych przez Leonardo DiCaprio i Brada Pitta.
Rafał Zawierucha otrzymując rolę młodego Polańskiego dołączył do prawdziwej plejady gwiazd. Zagra u boku nie tylko Margot Robbie, ale też właśnie Leonardo Di Caprio, Brada Pitta, Ala Pacino, Michaela Madsena, Kurta Russela czy Tima Rotha.
Nie znamy dokładniejszych szczegółów, jednak jest kilka pewnych informacji. Film będzie opowiadać o morderstwach dokonanych przez Mansona i jego sektę. Znaczące role mają Brad Pitt i Leonardo Di Caprio, którzy wcielają się w przyjaciół - serialowego gwiazdora westernów i kaskadera. Panowie są sąsiadami Sharon Tate (Margot Robbie), zaś Al Pacino wciela się w agenta postaci odgrywanej przez Leonardo Di Caprio.
"Once Upon a Time In Hollywood" wejdzie do kin 9 sierpnia 2019 roku. To rocznica - 9 sierpnia 1969 roku Sharon Tate została zamordowana.