Maciej Musiał i Robert Więckiewicz zagrali główne role w serialu "1983". To pierwsza produkcja Netflixa w pełni osadzona w Polsce. Twórcy przygotowali dla nas nie lada gratkę, bo pokazali alternatywną wersję współczesnej historii. Autorem scenariusza jest Joshua Long, który był także jego pomysłodawcą.
"1983" to thriller konspiracyjny. Opowiada historię Polski w alternatywnej rzeczywistości. Główni bohaterowie to student prawa i oficer śledczy z Warszawy, którzy odkrywają spisek, który zapobiegł upadkowi żelaznej kurtyny i sprawił, że w 2003 roku Polska jest ciągle państwem policyjnym.
Wszystko zaczyna się w 1983 roku, kiedy doszło do ataku terrorystycznego. Po tym wydarzeniu polskie nadzieje na wyzwolenie z radzieckiego ustroju spełzły na niczym. Dzięki atakowi Związek Radziecki bowiem nie upadł, a zimna wojna trwała następnych 20 lat. Jak się okazuje, wszystko to było efektem spisku.
20 lat później student prawa wraz z skompromitowanym oficerem śledczym wpadają na ślady tej afery. W tych rolach Maciej Musiał i Robert Więckiewicz.
Spisek, który odkryją głowni bohaterowie może wzniecić rewolucję, więc nic dziwnego, że rządzący nie cofną się przed niczym, by zapobiec ujawnieniu mrocznej tajemnicy. Przywódcy reżimu wcielą w życie plan obmyślony jeszcze w latach 80. Nastąpi fala wydarzeń, które nie tylko zmienią życie obywateli Polski, ale też wpłyną na losy całego świata.
Najnowszy serial wyreżyserowały aż cztery kobiety filmu: Katarzyna Adamik, Olga Chajdas, Agnieszka Holland i Agnieszka Smoczyńska. W obsadzie poza Maciejem Musiałem i Robertem Więckiewiczem znaleźli się też Michalina Olszańska, Andrzej Chyra i Zofia Wichłacz. W znakomitej obsadzie znaleźli się także Edyta Olszówka, Mirosław Zbrojewicz, Krzysztof Wach, Patrycja Volny, Wojciech Kalarus, Mateusz Kościukiewicz oraz Ewa Błaszczyk.