Donald Tusk i inni żegnają zmarłego Kazimierza Kutza."Sól ziemi czarnej"

Zmarł wybitny reżyser Kazimierz Kutz. Z artystą jako jeden z pierwszych pożegnał się oficjalnym wpisem były premier Donald Tusk. Oprócz niego swój żal wyrażają m.in. Robert Biedroń czy Tomasz Raczek.

Kazimierz Kutz zmarł w wieku 89 lat po długiej chorobie. Wybitny reżyser zostawił po sobie bogaty dorobek artystyczny, a także wielu ludzi niepocieszonych jego odejściem. Były premier Polski i przewodniczący KE Donald Tusk pożegnał się z reżyserem krótkim wpisem na swoim koncie na Twitterze.

Donald Tusk żegna Kazimierza Kutza

Donald Tusk napisał zaledwie kilka zdań, ale widać po nich, że odejście reżysera jest dla niego wielką osobistą stratą. O Kazimierzu Kutzu napisał:

Wielki Ślązak i Polak, wspaniały twórca, serdeczny kolega, na którego zawsze mogłem liczyć. Sól ziemi czarnej.

W ostatnich słowach pożegnania Donald Tusk odniósł się przede wszystkim do słynnego filmu reżysera "Sól ziemi czarnej" z 1969 roku. To on stanowi pierwszą część słynnego tryptyku śląskiego, który jest uważany za jedno z najważniejszych dokonań Kazimierza Kutza.

Nie tylko Donald Tusk wyraził ból po odejściu słynnego artysty. Na swoim profilu kilka słów o zmarłym umieścił także Robert Biedroń, który postanowił pożegnać się z reżyserem w języku śląskim: 

Jak każdy z nas był przez moment wieczności, ale zostawił świat ciekawszym. Żegnej wielki Ślonzoku!

Kamil Durczok dołączył do tego grona podkreślając, że zmarły był osobą wybitną:

Z kolei słynny krytyk filmowy Tomasz Raczek podkreśla, że śmierć reżysera jest wielką stratą dla polskiej kinematografii:

Ryszard Kalisz w kilku słowach nakreślił także bardzo ciepłą charakterystykę Kazimierza Kutza:

Dzięki rozmowom z nim mogłem bardziej zrozumieć Śląsk. Był z mim związany organicznie. Miał niesamowity humor i dystans do siebie. Kazimierzu żegnaj.

Także dziennikarz Tomasz Lis postanowił wyrazić swój szacunek dla zmarłego w telegraficznym wpisie:

Z kolei minister Joachim Brudziński postanowił podkreślić, że niezwykle szanuje artystyczne dokonania zmarłego reżysera, który za życia był także wicemarszałkiem Senatu i to raczej nieprzychylnym PiSowi:

Kazimierz Kutz zmarł 18 grudnia 2018 roku. Reżyser niestety już od dłuższego czasu chorował, a jego ciężki stan wymagał hospitalizacji.  

Więcej o: