Wytwórnia Marvel umiejętnie stopniuje napięcie w ostatnich miesiącach. Fani musieli wykazać się cierpliwością w oczekiwaniu na zapowiedzi do filmów "Avengers: Endgame" i "Spiderman: Daleko od domu". Ponieważ akcja "Spidermana" jest osadzona po wydarzeniach, które dopiero zobaczymy w "Avengersach", ze zwiastunem o przygodach człowieka pająka trzeba było poczekać.
Choć zwiastun dopiero co miał premierę, już od dłuższego czasu było wiadomo, czego można się po nim spodziewać. A to za sprawą brazylijskiego Comic Conu. To tam twórcy filmu spotkali się po raz pierwszy z fanami i przedpremierowo zaprezentowali trailer. Potem jego streszczenie krążyło w sieci. Co wiemy?
Zwiastun zaczyna się od rozmowy młodego Petera z jego ciocią May. Okazuje się, że Happy Hogan, którego gra Jon Favreau, jest nowym chłopakiem cioteczki, która czynnie wspiera Petera w jego bohaterskich poczynaniach.
Peter jedzie ze swoją licealną klasą na wycieczkę do Europy, dlatego też postanawia zostawić strój Spider-Mana w domu. Choć chłopak przez chwilę chciał być zwykłym nastolatkiem, to mu się oczywiście nie uda. W Europie dojdzie do niepokojących zdarzeń, przez które będzie miał ręce pełne roboty.
W hotelu zjawia się grany przez Samuela L. Jacksona Nick Fury (on także zginął w poprzednich "Avengersach") i zleca nastolatkowi ważne zadanie. Stąd też pewnie potrzeba wprowadzenia nowego kostiumu.
Wiemy także, że w filmie gra Jake Gyllenhaal, który wcielił się w postać Mysterio. Jednak to nie on będzie arcywrogiem, lecz grupa The Elementals. Mysterio okaże się tu nieoczekiwanym sprzymierzeńcem... Choć, jak wiedzą fani komiksów, to może się także okazać jakimś podstępem.
W roli głównej zobaczymy Toma Hollanda. Jake Gyllenhaal z kolei zagrał czarny charakter, Mysterio. Michael Keaton znowu wcielił się w "podójną rolę" Adriana Toomesa, który działa pod pseudonimem Vulture. W obsadzie znajdują się także Marisa Tomei, Zendaya oraz Samuel L. Jackson, czyli niezastąpiony Nick Fury. Premiera zapowiedziana została na 5 lipca 2019 roku.