Rami Malek może wystąpić jako "ten zły" przeciwnik Daniela Craiga w nadchodzącym filmie o Bondzie. Producenci i agenci aktora właśnie negocjują umowę.
Wiadomość o obsadzeniu Ramiego Maleka w 25. filmie o agencie 007 podał "Collider". Źródłem informacji ma być dobrze zorientowana w temacie osoba, która twierdzi, że rozmowy dobiegają końca i zmierzają do pozytywnego zamknięcia tematu. Ma to pokrycie we wcześniejszych doniesieniach "Variety", które także informowało, że producenci rozważają kandydaturę aktora do tej roli.
Sprawa wydaje się niemal pewna - agentom udało się ostatnio wynegocjować z twórcami serialu "Mr. Robot" taki rozkład grafiku Ramiego Maleka, który umożliwi mu udział w obydwu produkcjach. Wcześniej największą przeszkodą w "przyklepaniu" umowy z ekipą Bonda, były pokrywające się terminy nagrań do filmu i serialu, w którym Malek gra istotną rolę. Teraz ta przeszkoda została usunięta - donosi dalej Consequence of sound.
Nie ma jeszcze szczegółów dotyczących fabuły, ale plotki mówią, że postać Ramiego Maleka ma być niewidomym złoczyńcą. Kiedy 25. film o Bondzie miał reżyserować Danny Boyle do tej roli ponoć rozważano kandydaturę marokańskiego aktora Saida Taghmaoui'ego.
Co jeszcze wiemy o nowym Bondzie?
Reżyserem będzie Cary Joji Fukunaga. Nakręcił choćby pierwszy sezon wychwalanego serialu kryminalnego "True Detective". Teraz zajmuje się przerabianiem scenariusza do najnowszego filmu o przygodach Jamesa Bonda, po tym jak został jego reżyserem. Zdradził, że chce rozwijać wątki rozpoczęte w filmie "Casino Royale" - to w nim Craig po raz pierwszy zagrał Bonda. Dzięki temu aktor symbolicznie zamknie swój udział w najsłynniejszej szpiegowskiej serii świata. 25. film o Jamsie Bondzie ma być ostatnim, w którym Daniel Craig zagra główną rolę.
W filmie pojawi się ponownie Lea Seydoux w roli psycholog Madeleine Swann. Grający wcześniej w "Spectre" Nomie Harris, Ben Whishaw i Ralph Fiennes również powrócą na ekran w swoich poprzednich rolach. Film trafi do kin najwcześniej w 2020 roku.