"Kapitan Marvel" ogólnoświatową premierę miała 6 marca, na polskie ekrany trafiła w Dzień Kobiet, czyli 8 marca. Zgodnie z przewidywaniami specjalistów od rynku - film pobił rekord oglądalności w pierwszy weekend wyświetlania. W samych tylko Stanach zarobił około 153 milionów dolarów.
"Kapitan Marvel" to 21. film komiksowego giganta i w dodatku pierwszy z kobietą w roli głównej. W weekend otwarcia produkcja zarobiła w samym USA 153 miliony dolarów, co jednocześnie stanowi siódme najlepsze otwarcie wśród wszystkich dotychczasowych filmów Marvela.
Box Office Mojo szacuje, że lepsze otwarcie miały w USA m.in. takie produkcje jak "The Dark Knight" (158, 4 mln dolarów), "Igrzyska śmierci" (158 milionów dolarów), "Rouge one" (1555 mln dolarów). Szacuje się, że w kinach całym świecie "Kapitan Marvel" zarobiła następne 302 miliony dolarów, co daje łączny zysk 422 milionów dolarów. W przeliczeniu na złotówki daje to imponującą kwotę 1 620 859 800. Jednocześnie oznacza to, że najnowsza produkcja jest w pierwszej dziesiątce filmów z najlepszym ogólnoświatowy otwarciem, jakie tam do tej pory odnotowano.
Nie dajcie zwieść się pozorom, główną bohaterką jest kobieta o naprawdę nieziemskich mocach. Film powstał na podstawie serii kultowych komiksów o Carol Danvers, które Amerykanie darzą dużym sentymentem.
Carol staje się najpotężniejszą superbohaterką na Ziemi w wyniku bliskiego spotkania z kosmicznymi przybyszami. Jej DNA wymieszało się z kodem genetycznym przybyszów z kosmosu, dzięki czemu Carol dysponuje naprawdę imponującymi mocami.
Na co dzień trudni się wyłapywaniem zmiennokształtnej rasy Skrulli. Stworzenia te uznane są za terrorystów zagrażających całej galaktyce. Carol oddaje temu zajęciu całą swoją uwagę - nie pamięta bowiem swojego poprzedniego życia. Czasem dopadają ją urywki wspomnień, ale nie może ich złożyć w całość. Praca pomaga jej się skupić.
W trakcie jednego z pościgów Carol rozbija się na planecie roboczo nazywanej C-35. Czyli ziemi. Jest rok 1990, a amerykański rząd za bardzo nie wie, co robić z przybyszami z kosmosu. Jedną z pierwszych osób, jakie Kapitan Marvel spotyka po katastrofie, jest młody agent Nicolas Fury. Razem będą walczyć z zagrażającym ziemi zagrożeniu. W międzyczasie okazuje się też, że Carol pochodzi właśnie stąd. Tymczasem na Ziemi trwa międzygalaktyczna wojna - udział kapitan Marvel będzie w niej kluczowy.