Nie żyje Mya-Lecia Naylor. Młoda aktorka miała wystąpić w nowym "Wiedźminie"

Niespodziewanie zmarła Mya-Lecia Naylor. Była angielską aktorką, modelką i piosenkarką. Miała 16 lat. Największą rozpoznawalność dały jej role w serialach "Millie Inbetween" oraz w "Almost Never" czy udział w filmie "Atlas chmur". Dziewczyna ostatnio wzięła udział w zdjęciach do "Wiedźmina" w produkcji Netfliksa.

Mya-Lecia Naylor zmarła niespodziewanie 7 kwietnia, jednak dopiero w środę jej rodzina zdecydowała się o tym poinformować.

Nie żyje 16-letnia Mya-Lecia Naylor

Mya-Lecia Naylor mimo młodego wieku miała już spory dorobek zawodowy - debiutowała w wieku dwóch lat na planie słynnego serialu komediowego BBC "Absolutnie fantastyczne". Ostatnio aktorka wzięła udział w nagraniach do serialu "Wiedźmin" na podstawie powieści Andrzeja Sapkowskiego, gdzie miała zagrać młodą Triss Merigold.

Informację o śmierci 16-latki przekazało A&J Management - agencja aktorska, która ją reprezentowała. Przyczyna śmierci nie została jeszcze ujawniona. We wpisie czytamy:

Z wielkim smutkiem musimy poinformować, że w niedzielę 7 kwietnia zmarła Mya-Lecia Naylor. Mya-Lecia była niezwykle utalentowana i ważnym członkiem A&J, będziemy za nią bardzo tęsknić. Możemy jedynie wspierać jej rodzinę i przyjaciół w tym smutnym czasie.

Mya-Lecia prowadziła także profil na Youtubie, gdzie dzieliła się m.in. nagraniami z kulis planu filmowego.

 

Zdążyła wystąpić w popularnych serialach dla dzieci i dla młodzieży emitowanych na jednym z kanałów BBC - CBBC. W 2011 roku zagrała główną rolę w filmie "Tati's Hotel", regularnie grywała w produkcjach "Millie Inbetween" oraz "Almost Never". W 2012 roku zagrała Miro w filmie "Atlas chmur" w reżyserii Lany i Lilly Wachowskich. Wystąpiła tam u boku takich gwiazd jak Tom Hanks, Halle Berry, Hugh Grant, Susan Sarandon czy Hugo Weaving.

Więcej o: