"Spiderman: Daleko od domu" to pierwszy film z uniwersum Marvela, który trafi do kin po głośnych "Avengersach: Koniec gry". To istotne, bo w najnowszej produkcji znajdzie się wiele odwołań do przełomowych wydarzeń, które fani dopiero co mieli okazję zobaczyć w kinach.
Tom Holland ostrzega: Jeśli nie widziałeś "Avengers: Koniec gry" nie oglądaj tego zwiastuna!
W najnowszym "Spidermanie" będziemy mogli zobaczyć, jaki wpływ na ziemię miały wydarzenia z filmu "Avengers: Koniec gry". Może szybko ogólnie przypomnijmy, że najpierw zniknęła połowa ludzkości, potem nastąpiła wielka bitwa z kosmicznymi najeźdźcami. Umarł też bardzo ważny bohater. I jeśli nie wiecie, który, oglądacie poniższy trailer na własną odpowiedzialność:
Wcześniej wiedzieliśmy już, że Peter Parker w najnowszym filmie pojedzie na szkolną wycieczkę do Europy. Zostawi nawet specjalnie swój super-strój w domu, bo uzna, że mu się tam nie przyda. Jednak w hotelu zjawia się szef agencji tarcza Nick Fury i zaproponuje mu ważną misję. Peter dostanie też nowy strój. Przyjedzie mu się spotkać z Mysterio, którego gra Jake Gyllenhaal. Choć ten nie cieszy się dobrą sławą, to jednak wspólnym wrogiem będzie grupa The Elementals.
"Spider-Man: Daleko od domu". Obsada
Jak już wiemy, w roli głównej wystąpił Tom Holland, a Jake Gyllenhaal wcielił się Mysterio. Michael Keaton znowu wcielił się w "podójną rolę" Adriana Toomesa, który działa pod pseudonimem Vulture. W obsadzie znajdują się także Marisa Tomei, Zendaya oraz Samuel L. Jackson, czyli niezastąpiony Nick Fury. Premiera zapowiedziana została na 5 lipca 2019 roku.
