"Ford v Ferrari" to opowieść o rywalizacji między dwoma koncernami, która rozgrywała się wokól 24-godzinnego wyścigu na torze Le Mans we Francji. Przez kilka lat królowały tam samochody Ferrari, ale w 1966 roku Hendy Ford II postanowił to zmienić. Zatrudnił niesamowity duet: inżynier Carroll Shelby (w tej roli Matt Damon) i kierowca Ken Miles (Christian Bale) mieli sprawić, że Ford pokona w wyścigu konkurencję.
Reżyserem "Ford v Ferrari" jest James Mangold ("Logan: Wolverine", "Spacer po linie"). Jak przewiduje dziennikarz magazynu "Variety", jego najnowszy film może być jednym z liczących się pretendentów w wyścigu po Oscary. Dlatego na premierę będziemy musieli poczekać do połowy listopada - to częsty zabieg szefów studiów filmowych.
W obsadzie oprócz Damona i Bale'a znaleźli się m.in. Jon Bernthal, Caitriona Balfe, Josh Lucas, Noah Jupe, Remo Girone i Ray McKinnon.
Premiera filmu jest zaplanowana na 15 listopada tego roku.