"Django/Zorro" jednak powstanie? Quentin Tarantino (znowu!) pracuje nad ekranizacją własnego komiksu

O tym pomyśle po raz pierwszy usłyszeliśmy 5 lat temu. TerazQuentin Tarantino zatrudnił Jerroda Carmichaela, by razem z nim pracował nad scenariuszem filmu "Django/Zorro" - informuje serwis Collider. Produkcja byłaby inspirowana komiksem Tarantino.

O projekcie "Django/Zorro" zrobiło się głośno kilka lat temu, gdy hakerzy udostępnili e-maile Sony Pictures. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że studio było zainteresowane ekranizacją komiksu Quentina Tarantino, który był kontynuacją filmu "Django" z 2012 roku.

Quentin Tarantino pracuje nad filmem "Django/Zorro"

W mailach kierowanych do Tarantino w 2014 roku ówczesna szefowa studia Amy Pascal wyrażała zainteresowanie przeniesieniem na ekran przygód Django i Zorro. Reżyser odpowiedział z zainteresowaniem na propozycje przedstawione w wiadomości - wtedy mówiło się, że "Django/Zorro" mógłby mieć premierę w 2017 roku.

Pomysł na film jest zaczerpnięty z komiksu według scenariusza Tarantino, "Django/Zorro", wydanego w listopadzie 2014 roku przez Dynamite Entertainment i DC Comics. Według opisu udostępnionego przez wydawcę, akcja "Django/Zorro" rozpoczyna się kilka lat po zakończeniu opowieści przedstawionej w obsypanym nagrodami filmie.

Django, po tym jak zapewnił bezpieczeństwo żonie Broomhildzie, która zamieszkała niedaleko Chicago, znów mierzy się ze złem jako łowca głów, a pieniądze zarobione w ten sposób przesyła ukochanej. Na swojej drodze spotyka Diego de la Vegę - słynnego Zorro - i ulega urokowi białego człowieka, który nie ma uprzedzeń rasowych i potrafi stawić czoła przeciwnikowi w walce. Django ochrania Zorro i wkrótce przekonuje się, że niesprawiedliwość spotyka ludzi niezależnie od ich koloru skóry, więc angażuje się w pomoc uciśnionej lokalnej społeczności, czasem posługując się batem i zasłaniając twarz maską.

Sony na razie nie potwierdza, że angażuje się w realizację "Django/Zorro". Studio odpowiada za najnowszy film Tarantino - "Once Upon a Time in Hollywood".

Widzieliśmy "Once Upon a Time in Hollywood" Quentina Tarantino. Zachwyca formą [PROSTO Z CANNES] >>

Nie wiadomo także nic na temat tego, czy Tarantino sam reżyserowałby ekranizację swojego komiksu. Byłby to jego dziesiąty film, a filmowiec wielokrotnie zapowiadał, że zamierza zakończyć swoją przygodę z reżyserią właśnie po dziesięciu produkcjach.

Więcej o: