"Podły, okrutny, zły". Reżyser wyjawił prawdę o przerażającym finale filmu

"Podły, okrutny, zły" przedstawia historię Teda Bundy'ego, najsłynniejszego i jednego z najbardziej brutalnych seryjnych morderców Ameryki. Film opowiada o tych strasznych wydarzeniach z perspektywy jego wieloletniej narzeczonej, która niemal do ostatniej chwili była przekonana o jego niewinności. Finałowa scena jest szczególnie wstrząsająca.
Zobacz wideo

"Podły, okrutny, zły" to biograficzny thriller w reżyserii Joego Berlingera. Film opowiada o zbrodniach i procesie Teda Bundy'ego widzianych także przez perspektywę jego dziewczyny, kobiety, która nie wiedziała o zbrodniach dokonanych przez ukochanego i nie chciała dopuścić do siebie prawdy aż do samego końca. Jak zwykle w przypadku filmów biograficznych, pozostaje pytanie - jak dużo scen pokazuje prawdziwe wydarzenia, a ile z nich stanowi artystyczny wkład twórców.

>>Netflix pokaże film z Zakiem Efronem w roli najsłynniejszego seryjnego mordercy USA, Teda Bundy'ego<<

"Podły, okrutny, zły". Reżyser wyjawił prawdę o finale filmu

Film Berlingera zawiera pewną klamrę kompozycyjną - otwierają go i zamykają ujęcia z rozmowy pomiędzy Bundym, a jego byłą narzeczoną, która toczy się na chwilę przed jego straceniem w więzieniu. Reżyser wyjaśnił, że choć 95 proc. filmu faktycznie wiernie trzyma się faktów, akurat to ujęcie jest nieco podkoloryzowane - donosi Digitalspy. 

Ted Bundy (którego doskonale zagrał Zac Efron) przez lata nie przyznawał się do swoich zbrodni i niemal do samego końca utrzymywał, że jest niewinny. W "Podłym, okrutnym, złym" przełomowym momentem jest właśnie ta ostatnia rozmowa z Liz Kendall, którą zagrała Lilly Collins. Liz chce go zmusić, żeby w końcu się przyznał. Przychodzi do więzienia z kopertą, w której jest zdjęcie ofiary Teda, kobiety z oderwaną głową.

>>Film o Tedzie Bundym gloryfikuje mordercę? Reżyser odpowiada na zarzuty: "To naiwne"<<

Bundy wielokrotnie się wypiera morderstw, mówi Liz "Wiesz, że nie jestem zdolny do takich zbrodni", "Przecież nic Ci nigdy nie zrobiłem". Dodaje, że okłamuje policję, żeby zyskać więcej czasu.Wtedy Liz mówi:

Duszę się. Przez te wszystkie lata czuję twoje ręce wokół mojej szyi. Uwolnij mnie.

Przyciska fotografię do szyby i pyta:

Co się stało z jej głową?

Przez chwilę jeszcze Bundy próbuje udawać - mówi, że skoro ciało znaleziono w lesie, pewnie zwierzęta odgryzły głowę. Ostatecznie jednak ulega i pisze na zmrożonej szybie (stracono go w styczniu), że odciął ją piłą do metalu. Berlinger tłumaczy, że to nie wyglądało do końca tak. Rozmowa faktycznie się odbyła, ale przez telefon. Uznał jednak, że w filmie musi wyglądać to inaczej:

Chciałem go zmusić, żeby przyznał jej się do tego, co zrobił, patrząc jej w oczy.

To jego zdaniem bardzo istotne, zwłaszcza w erze #MeToo. Dodaje:

To była rozmowa telefoniczna - a w filmie jest pełno scen z rozmowami telefonicznymi. Zniszczylibyśmy napięcie, gdybyśmy pokazali jeszcze jedną rozmowę telefoniczną.
 

"Podły, okrutny, zły" - Ted Budny

Zbrodnie Teda Bundy'ego wstrząsnęły Ameryką i resztą świata w latach 70. XX wieku. Mężczyzna zamordował ponad 20 kobiet na terenie sześciu różnych stanów USA w przeciągu zaledwie czterech lat. Brutalnie je gwałcił przed śmiercią, mordował z zimną krwią, po czym często ponownie gwałcił. W czasie procesu udowodniono mu 21 morderstw, ostatecznie przyznał się do 30. Skazano go na karę śmierci na krześle elektrycznym, wcześniej uciekał z więzienia dwa razy. Wyrok śmierci wykonano 24 stycznia 1989 roku.

Ted Bundy długo pozostawał nieuchwytny, udało mu się dwukrotnie zbiec z więzienia. Po drugiej ucieczce dopuścił się jeszcze jednej serii brutalnych ataków i mordów. Najczęściej włamywał się do pokojów swoich ofiar, gdzie bił je do nieprzytomności, gwałcił, a potem dusił. Często też porywał swoje ofiary wabiąc je wcześniej do swojego auta pod pretekstem pomocy.

Morderca długo zaprzeczał swoim czynom, w czasie procesów był też własnym obrońcą, co czyniło go centrum zainteresowania mediów. Jego ataki przeżyło niespełna pięć z kilkudziesięciu zaatakowanych kobiet, zwłok niektórych z nich nigdy nie odnaleziono.

W filmie "Podły, okrutny, zły" zobaczymy m.in. Zaca Efrona, który wcielił się w postać Teda Bundy’ego. Jego partnerkę zagrała z kolei Lily Collins. W produkcji wystąpili także: Jim Parsons, John Malkovich, Angela Sarafyan czy James Hetfield. Netflix po premierze filmu na festiwalu Sundance wykupił do niego prawa, dystrybutorem obrazu jest w Polsce Best Film, film można zobaczyć jeszcze w polskich kinach. 

Więcej o: